Autor Wątek: Ukraina, Mołdawia - pro memoria  (Przeczytany 1602 razy)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Ukraina, Mołdawia - pro memoria
« 7 Mar 2022, 10:57 »
Przestałem już pisać relacje z wyjazdów (nie chce mi się :)), ale z uwagi na aktualne wydarzenia (wojna) na Ukrainie, postanowiłem, tak na szybko, podzielić się fotkami z mojego ostatniego pobytu na Ukrainie w 2019.

Rozpocząłem w Przemyślu, 100km do Lwowa na rowerze , dojechałem wieczorem.  Miasto klasa, ma klimat.


Elektriczką (tak, by się przjechać)  jadę do  Tarnopola. Później, rowerowo,  na południe, Trembowla i Czartków - spora grupa Polaków tam żyje – maja własna parafię.
 Ruiny zamku w Skałe Podolskiej  po drodze  do Kamieńca Podolskiego.

Zamek i mury obronne robią wrażenie.  Wysoki Zamek połączony jest mostem z miastem. Dołem rzeczka w jarze, obronne miejsce – zupełnie jak w Trylogii.


Kieruję się w stronę Mołdawi najbliższą drogą, do Dniestru. Wg. mapy miał być most przez Dniestr i dalej Briceni. Niestety, dojechalem do rzeki i ani śladu mostu, a prom zlikwidowali lata temu.
 Ale natrafiłem na sympatyczną parę z Żytomierza, i oni  przewieźli mnie przez rzekę (ok 1 km) kajakiem.  Ukrainiec potrafi. ;)

Graniczne miasto Briceni i jestem w Mołdawii. Oglądam pomniki Lenina, zabytkowy zamek w Sorokach nad Dniestrem i w potwornym upale docieram do Kiszyniowa. Stolica Mołdawii mnie nie zachwyciła, kieruję się na wschód i po 2 dniach docieram do Rumunii.


Przez Karpaty (Piatra Neamt, wąwóz Bicaz) wjeżdżam do Transylwanii, Cyganie, kościoły-zamki obronne, i pagórki - przez Sighisoarę do Klużu, Oradea, Carei i gr. węgierska. Dalej znaną trasa przez Mateszalkę i Kisvardę, Satoraljaujhely na Słowację. Wyprawę kończę w Koszycach.


Tak myślę, czy to nie był mój ostatni wyjazd na Ukrainę,  oglądając  obrazki z inwazji rosyjskiej, nie wiem czy nastęnym razem będzie co oglądać. Znane mi miejsca, Kijów, Odessa, zbombardowanę.
Jeżeli padnie Lwów, to koniec. :icon_cry:


linki do albumów:
https://photos.app.goo.gl/e12Z8rjW95Jue6Qn6
https://photos.google.com/album/AF1QipM3-8UuvqrFN_NOrdaVDlHztOW4dYdsFpcV8hnr

« Ostatnia zmiana: 7 Mar 2022, 11:06 sinuche »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ukraina, Mołdawia - pro memoria
« 7 Mar 2022, 14:48 »
Podobnie w obecnej sytuacji przypomniała mi się moja najdłuższa wyprawa z 2010 roku, gdy dojechałem na rowerze z Polski aż do Egiptu. Pierwsza część wyjazdu to była właśnie Ukraina, podobną trasą do Twojej, w rejonie Kamieńca wjechałem do Mołdawii i wróciłem na Ukrainę na wysokości Odessy, przejeżdżając przez inny efekt rosyjskiego mieszania się w politykę sąsiadów - czyli oderwanego przez Rosję od Mołdawii Naddniestrza.
Relacja:
http://wyprawyrowerowe.neostrada.pl/ziemia/ziemia.html
Zdjęcia:
https://get.google.com/albumarchive/112049258709272112752/album/AF1QipMTTaEO3dN3jtuMg61vyk9qruezMW4N_SqEVrkd

I przeglądając zdjęcia z tego wyjazdu nasuwa mi się taka bardzo smutna refleksja, jak to brutalni dyktatorzy realizujący swoje chore marzenia o potędze kosztem życia i cierpień zwykłych ludzi - zagarniają i niszczą kolejne kraje, w których wcześniej tętniło życie, po których dało się normalnie podróżować.

Na tej wyprawie przejechałem również przez Syrię, rok przed wybuchem krwawej wojny w 2011 roku. Na tej wyprawie jechałem przez Krym w 2014 roku zabrany przez Rosję Ukrainie. Byłem także i w rosyjskim Soczi, już wtedy było widać, że jest to kraj policyjny. W mieście akurat się odbywał jakiś kongres ekonomiczny (na którym był Putin) - milicja z długą bronią stała na niemal każdym skrzyżowaniu tego dużego przecież miasta.

I teraz zadaję sobie pytanie, jak będzie wyglądała sytuacja Ukrainy? Przecież to jest bardzo popularny i wdzięczny kierunek wyjazdów rowerowych, mnóstwo Polaków tam jeździło rowerem. To też zaczyna nam uciekać, ileś miejsc zostanie zniszczonych, a ten już i tak biedny kraj zostanie zrujnowany, odbudowa tego co kacapy zniszczyły przez ledwie parę tygodni będzie trwało lata. Do tego nawet jak całej Ukrainy Rosja nie zajmie to reszta kraju będzie bardzo osłabiona, trudniej będzie z nocowaniem na dziko, bo wobec obcych będzie naturalna nieufność, a nuż to szpiedzy itd.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Ukraina, Mołdawia - pro memoria
« 8 Mar 2022, 08:35 »
kawałek świata zjechałeś. Po tylu latach jazdy jakieś wnioski coś w rodzaju że warto/niewarto?

Offline Mężczyzna alex62

  • Wiadomości: 222
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 11.01.2015
Odp: Ukraina, Mołdawia - pro memoria
« 10 Mar 2022, 20:33 »
Wilku , jeśli myślisz że to tylko Putin za tym stoi to obawiam się że jesteś w błędzie .

Offline Mężczyzna TripRider

  • Wiadomości: 443
  • Miasto: Pomorze Środkowe
  • Na forum od: 29.07.2019
Odp: Ukraina, Mołdawia - pro memoria
« 11 Mar 2022, 19:26 »
Wilk, sorry za offtop, ale co to był za namiot?


Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Ukraina, Mołdawia - pro memoria
« 12 Mar 2022, 17:56 »
co to był za namiot
Hilleberg Akto. I nie był, a jest. To mówiłem ja, szczęśliwy nowy użytkownik tego egzemplarza.  ;)

Marek

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ukraina, Mołdawia - pro memoria
« 12 Mar 2022, 19:52 »
Dokładnie, Hilleberg.
Nie jest może najlżejszy, ale też i nie żaden ciężki klocek (1,5kg) Bardzo udana jedynka, namioty tej firmy słynną z wytrzymałości i to się potwierdziło. Ja dość intensywnie używałem tego namiotu ładnych parę lat, teraz używa go Memorek, a namiot ma już ze 12-13 lat.

Offline Mężczyzna TripRider

  • Wiadomości: 443
  • Miasto: Pomorze Środkowe
  • Na forum od: 29.07.2019
Odp: Ukraina, Mołdawia - pro memoria
« 13 Mar 2022, 11:34 »
Nie chcę przeciągać offtopu, ale konstrukcja wydaje się idealna. Sam korzystam z Rockland Solo IST, który sprawuje się świetnie, ale jest to typowa norka i przez to niezbyt wygodna.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum