spinka

[PABLO]

Gdyby tak literalnie czytać dokumentację, to spinka do łańcucha jest jednorazowego użytku

Shimano SM-CN900-11 (PL)

Shimano SM-CN900-11 (EN)

[zly-sze]

Tu manual:
https://si.shimano.com/api/publish/storage/pdf/en/si/0159A/SI-0159A-006-ENG.pdf

I faktycznie tak napisali.

Ja tam spinek nie uznaję. Łańcuch to musi być skuty na amen, a nie tam jakieś spinki. Jednak wożę dwie zawsze ze sobą. Bywało, że ratowały sytuację.

[Borafu]

A ja skuwania nie uznaję.
Kupuje tylko łańcuchy ze spinkami.
Na szczęście mamy wybór.

[RS]

A ja używam obu systemów (co tam się uda kupić, z założeniem, że łańcuch jest z grupy wyższej niż pozostałe części napędu) i w żadnym nie stosuję się do zaleceń jednorazowości. Przez kilkanaście lat dość intensywnej jazdy zerwałem łańcuch tylko raz, ale z powodu paskudnej pogody nawet się nie zastanawiałem co, jak i dlaczego, więc na razie zakładam, że odrobina uważności i tzw. kultury technicznej załatwiają sprawę.

[Wilk]

Ja tam spinek nie uznaję. Łańcuch to musi być skuty na amen, a nie tam jakieś spinki. Jednak wożę dwie zawsze ze sobą. Bywało, że ratowały sytuację.

Pora zmienić nawyki, do 12s Shimano już nie robią pinów 

[zly-sze]

Ja tam spinek nie uznaję. Łańcuch to musi być skuty na amen, a nie tam jakieś spinki. Jednak wożę dwie zawsze ze sobą. Bywało, że ratowały sytuację.

Pora zmienić nawyki, do 12s Shimano już nie robią spinek 

Fakt, pokusę mam straszną z tym związaną

W sumie, to można wozić dwa piny. Pewnie i z pół grama albo i cały gram lżej będzie, czyli zgodnie z doktryną.

[Wilk]

Fakt, pokusę mam straszną z tym związaną

W sumie, to można wozić dwa piny. Pewnie i z pół grama albo i cały gram lżej będzie, czyli zgodnie z doktryną.

Sorki, co innego myślałem, co innego napisałem 
Do 12s właśnie pinów nie robią, są tylko spinki.

[RS]

Wątek raczej nie jest o zaletach jakiegoś sposobu łączenia łańcucha, ale o tym, czy stosujemy się (i jakie niesie to konsekwencje) do zaleceń producentów. W tym wymiarze wydaje mi się on ciekawy. Brnięcie w dyskusje o wyższości chyba nie ma sensu, a na pewno w postaci "ja stosuję TO" albo "ja używam TAMTEGO" bez podania powodów i skutków takiej decyzji.
To tak w ramach upomnienia moderatora w rewanżu za kasowanie postów w Hyde Parku 

[anu]

Tylko to jednorazowe użycie jest niejednoznacznie. Wdaje mi się, że owszem takie zalecenie jest w instrukcji, ale nie w sensie, że nie można tego rozpinać w trakcie użytkowania. Gdzieś mi taka informacja mignęła, ale w sensie, że przy wymianie łańcucha powinno się też założyć nową spinkę. Jest jednorazowa nie do pierwszego rozpięcia, ale do rozciągnięcia łańcucha, nie powinno się jej teoretycznie używać z nowym. Nie mam pojęcia, czy z nowym łańcuchem jest też spinka fabrycznie - tu nie byłoby problemu. Ale jeśli nie ma, to jest pokusa użycia starej, bo do szczególnie napędów z większą ilością przełożeń te spinki już potrafią trochę kosztować.

Raz instrukcja stwierdza, że wymieniać po każdym rozpięciu. A w innym miejscu, żeby pamiętać o wymianie spinki przy wymianie łańcucha,  To jest jednak trochę sprzeczne. To drugie zalecenie nie jest uszczegółowieniem pierwszego, ale brzmi jak jego liberalizacja: Używaj tak długi jak łańcucha. Tylko co znaczy w takim układzie używanie. Bo dla mnie to przede wszystkim rozpinanie do czyszczenia łańcucha.

[worek_foliowy]

Szok i niedowierzanie :O :O :O
 
Oczywiście oficjalnie spinki są jednorazowe. Są wyjątki, zdaje się, że Connex jest wielorazowy - ma inną konstrukcję. Tutaj jeszcze z opisu wynika, że KMC można spinać wiele razy:
https://www.bike-components.de/en/KMC/MissingLink-Reusable-Master-Link-p68895/

[misiek]

Osobiście używam spinek "wielorazowo". Czasem łańcuch idzie do mycia więc każdorazowa zmiana na nową nie ma większego sensu. Jak do tej pory nic złego się nie działo. Oczywiście do nowego łańcucha idzie nowa spinka. Stosuję tylko spinki zatrzaskiwane (SRAM, KMC), są też takie do rozpinania bez narzędzi.

[Wilk]

Wiadomo że ta jednorazowość to jest taki typowy dupochron dla firmy, na ten promil przypadków, gdy spinka się rozepnie w czasie jazdy, co może doprowadzić czasem i do wywrotki. Tysiące ludzi używa tego wielokrotnie rozpinajac łańcuch i nic się nie dzieje. Oczywiście jeśli to się robi ekstremalnie często to się spinka może w końcu poluzować, ale przy normalnym używaniu, czyli raz na parę miesięcy to nic się z tym nie dzieje.

[sinuche]

Wg. mnie spinki są wielokrotnego użytku. Są wykonane z odpowiednio utwardzonego materialu.
Oglądałem wiele raze spinkę z zajechanego łańcucha, i zużycie (starcie) powierzchni jest bardzo małe.
 A spinki rozpinam często, do mycia łańcucha, tak co 600-800km.

Używam łańcuchów tylko ze spinkami, zdarzało się dwukrotnie tej samej spinki, i nigdy nie zerwałem łańcucha.

[4gotten]

Gdyby tak literalnie czytać dokumentację, to spinka do łańcucha jest jednorazowego użytku

Shimano SM-CN900-11 (PL)

Shimano SM-CN900-11 (EN)

Na rynku są dostępne spinki wielokrotnego użytku. Ma takie w swojej ofercie m.in. firma KMC.

[Siara_iwj]

Wg. mnie spinki są wielokrotnego użytku. Są wykonane z odpowiednio utwardzonego materialu.
Oglądałem wiele raze spinkę z zajechanego łańcucha, i zużycie (starcie) powierzchni jest bardzo małe.

Hmm, ja mam zupełnie inne doświadczenia ze spinkami jeśli chodzi o wytrzymałość na ścieranie - miejsce w którym łańcuch wyciąga się u mnie najbardziej jest właśnie spinka i kiedy wsadzę przymiar tak, że przechodzi przez nią to tam zaczyna wpadać zawsze w pierwszej kolejności.