Czołem!
Jako że pojedyncza przyczepka przestaje nam wystarczać ;-) Nasz Chariot idzie powoli na emeryturę i w zamian za neigo chcemy coś, co będzie miało możliwość rozkładania siedzeń niezależnie, na płasko. Wybór padł na Burleya. Pytanie tylko, który model, Cub czy D'lite? O ile wiem, róznica jest taka, że pierwszy ma sztywne dno i jest 5 kg cięższy? Warto te 5 kg wozić? Czy to dno robi jakąś różnicę? Czy zdażyło się komuś, że "zwykłe" dno na wyprawie przeciekło i miało to jakieś znaczenie?
Drugie pytaniem czy modele 2021 i 2022 różnią sie czymś poza ceną?
Przeznaczenie wielorakie, będzie to przyczepka na jeżdżenie po wsi, dowozy do przedszkola, wakacyjne wyprawy (mam nadzieję, że w dalekie kraje), plus ze 2-3 razy w tygodniu do biegania. Aha, i czasem pewnie na narty biegowe.