Autor Wątek: Kurtki wiatrówki  (Przeczytany 21120 razy)

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 10:55 »
Jakbyś jakąś chciał, to mam jakieś nowe szare z czerwonym zamkiem w zapasie.

Zwykle waga była niemal identyczne, bo gramatura materiału była taka sama. Widmo, że jeśli był kaptur to nieco więcej. Typowa waga to 100 g.

NIe chce kurczyc zapasów :) tylko pytam z ciekawości czy cos sie bardziej poleca, a coś mniej, czy kazda lekka wiatrówka jest taka sama?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 11:08 »
Ja tam zbytnio różnicy nie widzę. Niektóre mają miększy, bardziej elastyczny materiał, a niektóre znowu i sztywniejszy. Czasem różnią się kolorem ;)

Ostatnio mało używam wiatrówek, bo nie jeżdżę zbyt dużo. Drugi powód chyba jest tak, że używałem koszulek merino - sprawdzają się w dosyć szerokim zakresie temperatur. Jeśli już zrobiło się faktycznie chłodno to zakładałem zwykły Gore-Tex, Paclite Colibri lub Windstoppper. Wiatrówki są świetną izolacją przy wyższych temperaturach, gdy jest chłodniej są zbyt przewiewne.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 15:27 »
kurtka pod kurtką wodoodporną i jeszcze potem podkoszulek oczywiście nie merino bo jak pisałeś jesteś zwolennikiem poliestru - bo jest niby cieplejszy mokry i szybciej schnie - to nie miało prawa zadziałać.
Zapociłeś się od wewnątrz i wszystko musiało być mokre. To logiczne.
Pod shakedry to delikatna podtówka i co najwyżej koszulka z długim/krótkim. Żeby ta kurtka oddychała i było ci sucho pod spodem musisz dać szansę membranie. Jak ty ubrałeś pod shakedry kurtkę to o ile nie miała większej oddychalności a pewno nie miała to zafundowałeś sobie piękne sauna solution.

Ja nie jeżdżę od wczoraj na rowerze. I dobrze potrafię rozróżnić przemiękanie kurtki od braku oddychalności. Akurat gore-tex im niższa temperatura (nie licząc mrozu) - tym lepiej oddycha, jadąc w tym samym zestawie i temperaturze, ale gdy było sucho - żadne przemoczenie nie występuje, jedynie symboliczne zawilgocenie od potu. A przy całym dniu w deszczu w temperaturze 0-2'C (chyba najbardziej ekstremalne warunki na rower jakie istnieją) i kurtką cienką jak worek foliowy - to życzę powodzenia z "delikatną potówką i co najwyżej koszulką"  :P

Offline na_pogorzu_lajkonik

  • Wiadomości: 630
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.10.2021
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 17:59 »
Daj mi cię ubrać pod rygorem zwrotu ciuchów jak cię przemoczy i możemy porozmawiać dalej.
Upierasz się przy swoim, ja przy swoim, też nie jeżdżę od wczoraj i też mam styczność z dobrymi, bardzo dobrymi i kijowymi materiałami. Jeżdżę i na rowerze i szukam ludzi w górach o hipotermii i ubieraniu się mogę gadać godzinami, dostałem nie raz wpierdol na szlaku i absolutnie jak mam możliwość - a na szczęście mam - chcę tego na rowerze uniknąć bo lubię przyjemnie spędzać czas na hobby.

0-2 w deszczu powiadasz? Jechałem Wisłę 1200 zimową (tą którą i ty) od Szczucina do Krakowa -2/2 wiatr taki że na tych asfaltach na wale ledwo mieliśmy 10kmh średniej ,piździło i deszczem i śniegiem.
Ja w Krakowie byłem suchy i było mi ciepło. Ekipa która jechała ze mną razem 12 osób wszyscy poza Mateuszem od Watahy (jechał w gore active Berghausa) mokrzy i zmarznięci.
Piotrek Wierzbowski ubierał na stacji benzynowej rękawiczki do tankowania bo miał mokre ręce.

Potówka + dobra koszulka sweatshirt z długim na to, i Shakedry Gore, albo coś z 7um membraną Ashmei albo Dermizax JMP. Nie ma możliwości abyś zmarzł jadąc. I na pewno nie przemokniesz.

ULTRA to wyzwanie, a Adventure to przygoda.

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 713
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 18:41 »
Zapytałem o budżetową wiatrówkę do turystyki, a kolega senocore zapodaje ciuchy za tysiące zeta  :icon_twisted: Takowe zdecydowanie nie są mi potrzebne, nawet gdyby były nie wiadomo jakie super.
Póki co zamówiłem do pomacania kurtkę z Nowatexa. Tą z linku nadal mam na uwadze.   
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 20:43 »
Ja w Krakowie byłem suchy i było mi ciepło. Ekipa która jechała ze mną razem 12 osób wszyscy poza Mateuszem od Watahy (jechał w gore active Berghausa) mokrzy i zmarznięci.
Piotrek Wierzbowski ubierał na stacji benzynowej rękawiczki do tankowania bo miał mokre ręce.

Ne porównuj nieporównywalnych warunków. Czym innym jest jazda pod wiatr w ograniczonym  deszczu, czy innym innym jazda cały dzień w deszczu. Na Wiśle była zła pogoda, ale z deszczem akurat żadnego dramatu nie było. Nawet kurtki od deszczu nie musiałem zakładać, wystarczył windstopper na takie opady. Co nie znaczy, że było łatwo, bo oczywiście wiatr niszczy. Ale niszczy w inny sposób i taka jazda nie jest wielkim wyzwaniem dla kurtki na deszcz, szczególnie jak część deszczu przechodzi w śnieg. Jest nią dopiero jazda wiele h w ciągłym deszczu, czyli warunki jakie były w pierwszy weekend kwietnia w większości kraju.

Potówka + dobra koszulka sweatshirt z długim na to, i Shakedry Gore, albo coś z 7um membraną Ashmei albo Dermizax JMP. Nie ma możliwości abyś zmarzł jadąc. I na pewno nie przemokniesz.
Tylko mówisz o nowej kurtce, a to zupełnie inna rozmowa. Nowa kurtka rzeczywiście działa, bo ma sprawną warstwę DWR, Po niej krople spływają zamiast wsiąkać, to jest ten Shakedry, czyli potrząśniesz kurtką i jest sucha, bo krople spływają. Ale taka faza nie trwa długo, po kilku/kilkunastu użyciach się ta warstwa degraduje i kurtka traci wodoodporność, pierwsze krople jeszcze odbija, ale jak opad jest duży lub długotrwały to już w nią wsiąkają. Przed chwilą zrobiłem prosty eksperyment wsadzając rękę w kurtkę pod kran. Pierwsze krople odbija, ale szybko pojawia   się wilgoć która nie jest odbijana i już po minucie są pierwsze krople od wewnątrz. Bo zeszła kluczowa warstwa DWR. Przerabiałem chyba z 6-7 topowych kurtek od topowych marek, nie szczędząc na to wydatków. I z każdą kończyło się to dokładnie tak samo, identyczne doświadczenia mają wszyscy znajomi. Dlatego jak mamy kasę by kupować 1-2 kurtki za 1500zł na sezon to może to zadziała, ale chcąc używać parę lat - nie ma cudów. A już szczególnie w przypadku bardzo delikatnych kurtek, które się mocno roluje.

I ważysz jak pamiętam coś koło 100kg, ja ważę 70kg, więc termika zupełnie inna. Poza tym po długich godzinach na deszczu z czasem każda kurtka puści, a jak masz mokrą warstwę pod spodem to zupełnie termikę to zmienia.

Rękawiczki - nie spotkałem wodoodpornych, nowiusieńkie Dexshelle puściły na RTP po 10min deszczu. Skarpetki lepiej działają, ale też się membrana bardzo szybko degraduje.
« Ostatnia zmiana: 11 Kwi 2022, 20:48 Wilk »

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 21:27 »
Zapytałem o budżetową wiatrówkę do turystyki

Tak jak worek pisał, wszystkie wiatrówki są do siebie podobne pod względem materiału, więc zostaje tylko kwestia kroju i detali. Najlepiej więc wybrać się do sklepu i poprzymierzać.

Offline na_pogorzu_lajkonik

  • Wiadomości: 630
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.10.2021
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 21:33 »
nie ma co wsadzać kurtki pod kran z ręką w środku. Jedyny miarodajny test to nalanie szklanki wody na kurtkę i zobaczenie co się dzieje po drugiej stronie - robisz dołek w który to lejesz i woda ma zostać. Po tej jednej stronie. Jak puści do szajs.
Dobra ty masz swoje teorie i doświadczenie ja mam swoje.
Jak to mówiono w kilku wątkach ostatnio nie dogadamy się.
Każda krowa (100kg) i wilk (70kg) ma swoje zdanie. ;-)

dexshelle to przereklamowane rzeczy, mi po ich skarpetkach po wiśle pięknie bezboleśnie zeszły paznokcie. never ever. kosz albo do ogniska dobre, na podpałkę.
ULTRA to wyzwanie, a Adventure to przygoda.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Kurtki wiatrówki
« 11 Kwi 2022, 23:06 »
dexshelle to przereklamowane rzeczy, mi po ich skarpetkach po wiśle pięknie bezboleśnie zeszły paznokcie. never ever. kosz albo do ogniska dobre, na podpałkę.

Tu akurat się zgadzam, też mam podobne zdanie. Skarpetki jeszcze jak są nowe to pewien czas działają, rękawiczki w ogóle. Ale rzeczywiście trzeba uważać, bo są bardzo sztywne jak na skarpetki i gdy są mocno dopasowane do stóp to łatwo o uszkodzenie paznokci. Te same doświadczenia miałem z identycznymi konstrukcyjnie (membrana pomiędzy dwoma warstwami materiału, m.in. merino) Sealskinzami. Nie ma cudów, żeby membrana na stopie mogła długo pożyć, a tym bardziej na dłoni, gdzie musi być ileś łączeń i również spore obciążenie, bo dłońmi w kółko się rusza.

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Kurtki wiatrówki
« 12 Kwi 2022, 08:45 »
Ja tam zbytnio różnicy nie widzę. Niektóre mają miększy, bardziej elastyczny materiał, a niektóre znowu i sztywniejszy. Czasem różnią się kolorem ;)

Ostatnio mało używam wiatrówek, bo nie jeżdżę zbyt dużo. Drugi powód chyba jest tak, że używałem koszulek merino - sprawdzają się w dosyć szerokim zakresie temperatur. Jeśli już zrobiło się faktycznie chłodno to zakładałem zwykły Gore-Tex, Paclite Colibri lub Windstoppper. Wiatrówki są świetną izolacją przy wyższych temperaturach, gdy jest chłodniej są zbyt przewiewne.
Zupełnie sie zgadzam z Merino. Bardzo uniwersalny temperaturowo ciuch.

 Niemniej cienka wiatrówka jest o tyle przydatna że jak sie zrobi zimniej/długi zjazd to się przydaje a niewiele zajmuje.

Moja ma 15 lat, kupiłbym nową i ciekaw byłem czy cos się zmieniło, rozumiem, że nic, Ok ogarnę.

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 713
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Kurtki wiatrówki
« 12 Kwi 2022, 09:04 »
Merino zdecydowanie warte polecenia. Nawet lekko zmoknięte trzyma ciepło. Mam komplet i sprawdza się bardzo dobrze. I myślę o przetestowaniu z wiatrówką zamiast hardshella, w którym teraz śmigam. 
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline na_pogorzu_lajkonik

  • Wiadomości: 630
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.10.2021
Odp: Kurtki wiatrówki
« 12 Kwi 2022, 10:03 »
może niech admin wydzieli post bo płynnie wchodzimy w merino i ... softshella ;-) a te zdecydowanie polecam
zwłaszcza te mocno oddychające
ULTRA to wyzwanie, a Adventure to przygoda.

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Kurtki wiatrówki
« 12 Kwi 2022, 11:06 »
Na zjazdy i chwilowe okresy chłodu (poranki, itp) pomyślałem nad przyszyciem sobie do koszulki kilku małych pasków rzepu i wycięciu z cienkiego materiału wiatroodpornego panelu na klatkę piersiową na który również naszyję rzepy tak, że w przypadku chwilowej potrzeby będzie to można szybko umocować na ciele i potem szybko, bez schodzenia z roweru odczepić i wsadzić ten panel do kieszonki.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Kurtki wiatrówki
« 12 Kwi 2022, 15:00 »
Na zjazdy i chwilowe okresy chłodu (poranki, itp) pomyślałem nad przyszyciem sobie do koszulki kilku małych pasków rzepu i wycięciu z cienkiego materiału wiatroodpornego panelu na klatkę piersiową na który również naszyję rzepy tak, że w przypadku chwilowej potrzeby będzie to można szybko umocować na ciele i potem szybko, bez schodzenia z roweru odczepić i wsadzić ten panel do kieszonki.
To rozwiązanie będzie miało te wadę, że w przeciwieństwie do wiatrówki nie będzie efekty poduszki powietrznej utrzymującej ciepło. Uchronisz się przed bezpośrednim wychładzaniem ciała, ale dla zbliżonego efektu będziesz potrzebował grubszego materiału.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Kurtki wiatrówki
« 12 Kwi 2022, 15:29 »
Na zjazdy i chwilowe okresy chłodu (poranki, itp) pomyślałem nad przyszyciem sobie do koszulki kilku małych pasków rzepu i wycięciu z cienkiego materiału wiatroodpornego panelu na klatkę piersiową na który również naszyję rzepy tak, że w przypadku chwilowej potrzeby będzie to można szybko umocować na ciele i potem szybko, bez schodzenia z roweru odczepić i wsadzić ten panel do kieszonki.
Praźródło tego pomysłu to gazety, zakładane na klatkę piersiową na zjazdach.
Teraz, w dobie e-booków, może byc trudne ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum