Autor Wątek: Warmia, Mazury, 500 km Maj  (Przeczytany 4852 razy)

Offline Mężczyzna Kuba123

  • Wiadomości: 1
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.04.2022
Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 12:08 »
Warmia, Mazury, 500 km przez piękne okolice. Ok 7 dni (od soboty do piątku/soboty). Sporo czasu, ale w tym jeden, dwa dni błogiego relaksu bez jazdy więc trochę kręcenia będzie. Start w piątek (ewentualnie sobotę) z Olsztyna. Dalej w kierunku jeziora Dadaj skąd czeka nas pętla na ok 460 km. Trasa poprzez drogi szutrowe, będzie trochę bruku, odrobine leśnych ścieżek, jazdy terenowej i nieco asfaltu. Jaki rower? MTB, gravel, crossowy. Śpimy na dziko (namiot, hamak, tarp co komu miłe) nad jeziorami, TAK nocujemy na dziko nad jeziorami. w przypadku stanu wyższej potrzeby zatrzymamy się w jakiejś agroturystyce.
Kiedy? Założenie jest takie -> MAJ
w ostatnim tygodniu kwietnia będę uważnie przyglądał się pogodzie i zostanie podjęta decyzja. Kto z nas chciałby jechać wiele dni w deszczu? Wybierzemy rokujące dni i w drogę. Wstępnie celowałbym w start 7 maja.
Tempo dynamiczno-turystyczne. Trzeba dać radę zrobić ok 80 km dziennie po polnych drogach z sakwami. Oczywiście nie będziemy każdego dnia robili 80 czy 100 km. Znajdziemy też jakieś piękne miejsce i odpoczniemy dzień ciesząc się słońcem, naturą, jeziorem, i jedzeniem.
Załączam zdjęcie trasy i linki do śladów. Część z was pewnie zauważy, że trasa został już objechana przez zawodników Greate Lakes Gravel.
Mam 36 lat. Zapraszam osoby w zbliżonym wieku. Super jak będą z Warszawy, gdzie i ja mieszkam. Prawdopodobnie będę miał możliwość zabrania 2 osób samochodem (ale to na późniejszą rozmowę).
Chętnych proszę o prywatne wiadomości. Za hejty dziękuję.


https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1xxR2KAat_io4hx3XKtDnDQoo7IOlhxoq&usp=sharing
https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1eduMu0btNKmE8fyXIw14VFZZR0MYuA_G&usp=sharing


Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1949
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 12:28 »
Omijacie najpiękniejsze miasteczko Warmii i Mazur - Reszel /moje miasteczko/ i przyległą do niego Świętą Lipką, dalej Kętrzyn/Gierłoż. Zboczcie w Łężanach na Reszel /8km Wasz ślad/.
Być w Rzymie i Papieża nie widzieć -  to to samo.
Wklejam link do mapy z zabytkami i atrakcjami turystycznymi, przeanalizuj i wprowadź korekty.
Nie wszystkie punkty na Waszej trasie są atrakcyjne, ale to jest rzecz gustu.
http://mapa.polskaniezwykla.pl/
 
« Ostatnia zmiana: 8 Kwi 2022, 16:02 Waldemar »
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1578
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 13:13 »
Omijacie najpiękniejsze miasteczko Warmii i Mazur - Reszel /moje miasteczko/ i przyległą do niego Świętą Lipką, dalej Kętrzyn/Gierłoż. Zboczcie w Łężanach na Reszel /8km Wasz ślad/.
Być w Rzymie i Papierza nie widzieć -  to to samo.
Wklejam link do mapy z zabytkami i atrakcjami turystycznymi, przeanalizuj i wprowadź korekty.
Nie wszystkie punkty na Waszej trasie są atrakcyjne, ale to jest rzecz gustu.
http://mapa.polskaniezwykla.pl/
Reszel popieram, chociaż byłem tam raz i głodny długo czekałem na pizzę 8) Ma klimat. Wilczy Szaniec do rozwagi, klimat zupełnie inny i mnie jesienną porą trochę przytłoczył. Za to wrócić na ślad możecie przez Bezławki, gdzie podobno może być ukryty św. Graal.

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Odp: Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 14:30 »
Wilczy Szaniec do rozwagi, klimat zupełnie inny i mnie jesienną porą trochę przytłoczył
Poleciłbym raczej Mamerki i śluzy w Leśniewie.

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1949
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 14:34 »
Reszel popieram, chociaż byłem tam raz i głodny długo czekałem na pizzę  Ma klimat. Wilczy Szaniec do rozwagi, klimat zupełnie inny i mnie jesienną porą trochę przytłoczył. Za to wrócić na ślad możecie przez Bezławki, gdzie podobno może być ukryty św. Graal.
Świętą Lipkę żeś wygumkował, taka sobie wioseczka?
Bezławki tak, najstarsza budowla obronna na północno - wschodnich polskich ziemiach i nie tylko,  ale zamknięta.
W Reszlu już głodny nie będziesz chodził, odkąd Kebab syna przy Zamku jadło serwuje.
.
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1578
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 14:47 »
Byłem w Świętej Lipce dwakroć, to się rozumie samo przez się. Grające i dzwoniące organy też odpowiednie wrażenie na mnie zrobiły. Ale tak zerknąłem na post wątkotwórczy i myślę, że autor nie oczekuje porad, ba może je zaliczyć do hejtów  ::) To ja już nie będę...

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1949
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 15:09 »
Ale tak zerknąłem na post wątkotwórczy i myślę, że autor nie oczekuje porad, ba może je zaliczyć do hejtów   To ja już nie będę...
Wręcz odwrotnie, może oczekuje pomocy, wskazówek, nie zamieszczał by swego posta....
Przypuszczam, że będzie szefem  peletonu rowerzystek i nie będzie żadnej ucieczki.

A wogóle, czy te oczy 'wilkiem patrzą', by być posądzonym przez Kubę123 o hejt?

/Przepraszam za 'oczy.'/
 
« Ostatnia zmiana: 8 Kwi 2022, 15:38 Waldemar »
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20092
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 15:53 »
Omijacie najpiękniejsze miasteczko Warmii i Mazur - Reszel /moje miasteczko/ i przyległą do niego Świętą Lipką, dalej Kętrzyn/Gierłoż. Zboczcie w Łężanach na Reszel /8km Wasz ślad/.

To zależy co jest celem wyprawy. Z tej trasy wygląda, że celem są puste mazurskie drogi terenowe, a nie zwiedzanie mazurskich miasteczek. Zjeżdżanie w bok do iluś takich miast zaburza płynność samej trasy, wymaga odcinków asfaltowych, często ruchliwych. Np. Święta Lipka jest przy dość ruchliwej drodze, obłożona kupą straganów, jadłodajni itd. - a takie klimaty nie wszystkich turystów przyciągają. To jest jeden kościół, z reguły napchany ludźmi, wiec jak kogoś nie bawią tego typu zabytki to niekoniecznie dla niego wielka atrakcja

Być w Rzymie i Papierza nie widzieć -  to to samo.
Papieża, bo zęby bolą ;)

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1949
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Warmia, Mazury, 500 km Maj
« 8 Kwi 2022, 16:01 »
Papieża, bo zęby bolą
Dziękuję za uwagę.
To jest tak, jak człowiek zalatany, sekretarzowi zleca.
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum