Autor Wątek: Pieniny, Gorce, Beskid...  (Przeczytany 5090 razy)

Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
Pieniny, Gorce, Beskid...
« 18 Kwi 2022, 21:52 »
Temat mocno ogólny ale mam nadzieję, że szybko zawęzi się pole poszukiwań.

Przyczepka z dwulatkiem i siedmiolatek na własnym rowerze. To przede wszystkim. Ten drugi daje radę i zniesie dużo, ten pierwszy lubi być wożony ale tak aby chociaż jedno koło przyczepki miało kontakt z podłożem. A tak na poważnie.

Wpadło trochę wolnego i chciałbym pojechać w połowie maja na 10-12 dni w Pieniny i pokręcić się tam trochę lub po szeroko pojętej okolicy. Teren mi obcy więc pytam czy da się tam pojeździć z przyczepką i nie zajechać przy okazji siebie i rodzinki. Trasy 20-50km, przy przewyższeniach nie przekraczających 500-600m dziennie. Najlepiej jakieś pętle, ew. będę sam wracał po auto na miejsce startu. Chcę mieć spanie w jednym miejscu i dojechać ew. na miejsce samochodem tak max 50km w jedną stronę.

Jeśli wybijecie mi z głowy ten rejon, to pojedziemy w Kotlinę Kłodzką  ;)
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Offline na_pogorzu_lajkonik

  • Wiadomości: 630
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.10.2021
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 19 Kwi 2022, 09:49 »
w Pieninach będzie ciężko. Właśnie przez przewyższenia. Lepiej pojechać na pogórze ciężkowickie lub rożnowskie i tam z przyczepką może śmiało pojeździć bo jest niżej zdecydowanie i więcej dróg pod taką jazdę.
Albo beskid niski
ULTRA to wyzwanie, a Adventure to przygoda.

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 19 Kwi 2022, 11:13 »
Może Velo Dunajec Ci spasuje. Nie dość, że rowery to jeszcze jakiś spływ dla urozmaicenia...
https://narowery.visitmalopolska.pl/pl/velodunajec
Zresztą na tej stronie jest w czym pogrymasić
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 19 Kwi 2022, 14:44 »
Generalnie Pieniny wymyśliłem sobie dlatego, że chciałbym również ze dwie/trzy piesze wycieczki zrobić z dzieciakami a pod tym względem są one idealne. W razie niepogody niedaleko można autem podjechać pozwiedzać, atrakcji co nie miara. O Velo Czorsztyn czytałem, Velo Dunajec też.
Będę dzisiaj przeglądał tę stronę od Rocha, zobaczę co i jak.

Ciągnie mnie po prostu w góry, albo chociaż na pogórza. Im więcej natury, widoków i zadupia tym lepiej. Teraz muszę połączyć to wszystko w całość. Dużo ogranicza mnie baza w jednym/dwóch miejscach ale co zrobić. Dzięki za wpisy.

Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 19 Kwi 2022, 15:55 »
Pieniny z dziećmi całkiem fajne mogą być. Aby uniknąć przewyższeń trzymaj się wody. Dunajec (oba brzegi), zalew Czorsztyński, Jaworki - Dol. Białej Wody. Można kilka fajnych i bezpiecznych wycieczek wykroić.
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1624
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 19 Kwi 2022, 21:54 »
Jako bazę polecam super fajny camping Łęg (Frydman, w miejscu gdzie Białka wpada do Jeziora Czorsztyńskiego). Klasyczna trasa wokół jeziora z fragmentem do przepłynięcia promem - widokowo super, ale bywa tam spory ruch rowerowy. Atrakcyjny jest też bardziej płaski Spisz z przełomem Białki obowiązkowo. Okolice Nowego Targu - Bór na Czerwonem też fajny. No i oczywiście kawałek wzdłuż Dunajca przez Czerwony Klasztor do Krościenka - to łatwiutka, krajobrazowo ciekawa trasa.
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 5 Maj 2022, 22:50 »
Dzięki za wpisy. Wrócę do tematu niedługo ale przełożyłem ten wyjazd na przełom czerwca i lipca. Na pewno będę chciał dołożyć Beskid Niski.
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 6 Cze 2022, 16:42 »
Wracam do tematu. Ułożyłem kilka tras, jeśli ktoś ma chęć podzielić się wiedzą to nie krępować się. Całość z tras powinna być przejezdna dla przyczepki i głównie na tym mi zależy, jeśli jest gdzieś odcinek na który nie powinienem się pchać to chciałbym o tym wiedzieć ;)

Na razie okolice Szczawnicy.

https://ridewithgps.com/routes/39693745 Mała pętla po Spiszu. Zastanawiam się, w którą stronę jechać aby było bardziej widokowo, czy na Grandeus da radę wjechać bez problemu?

https://ridewithgps.com/routes/39710970 Nowy Targ, Czerwony Bór, Przełom Białki i Jezioro Czorsztyńskie

https://ridewithgps.com/routes/39693785 VeloCzorsztyn czy też Velobarierki. Klasyk, z podjazdem   pod Czorsztyn lub bez, wyjdzie w praniu

https://ridewithgps.com/routes/39713709 Szczawnica - Czerwony Klasztor - Leśnica -Szczawnica. Kolejny klasyk, z powrotem przez Lesnickie Sedlo lub po śladach wzdłuż Dunajca

https://ridewithgps.com/routes/39713833 Szczawnica - Dolina Białej Wody - Szczawnica. Dokąd można dojechać z przyczepką w Dolinie Białej Wody, da radę wykręcić tam choć małą pętlę?





Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 7 Cze 2022, 10:28 »

https://ridewithgps.com/routes/39713833 Szczawnica - Dolina Białej Wody - Szczawnica. Dokąd można dojechać z przyczepką w Dolinie Białej Wody, da radę wykręcić tam choć małą pętlę?

Dalej nie dojedziesz.
Ewentualnie możesz spróbować jeszcze dolinę Czarnej Wody, dopóki łyda pozwoli. Przy odrobinie szczęścia dotargasz prawie pod Przehybę

Offline Mężczyzna zieluk

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Frankfurt am Main
  • Na forum od: 26.10.2019
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 7 Cze 2022, 21:29 »

https://ridewithgps.com/routes/39713833 Szczawnica - Dolina Białej Wody - Szczawnica. Dokąd można dojechać z przyczepką w Dolinie Białej Wody, da radę wykręcić tam choć małą pętlę?

Tu się mogę wypowiedzieć, bo w Jaworkach byłem kilka razy. Czarna Woda faktycznie ciekawa, jak pojedziesz kawałek przez las, to jest taki mostek z dobrym dojściem do szerokiego strumyka. Jak będzie upał, to dzieci mogą się z nim potaplać i zbudować tamę.

Podbnie z drogą oznaczoną na mapie Zaskalskie. Tam też płynie strumyk, znacznie węższy ale jak podjedziesz kawałek za wyciągiem na Bukowinki, to znajdziesz dużo trawy, tuż nad wodą. Ja tam z dziećmi spędziłem całe popołudnie.

No i jeszcze wspomniane Bukowinki są po drodze ale to chyba z buta choć jak masz super mocną nogę... nie, nawet wtedy nie da się. Ew. może będzie działać wygiąg, to wtedy będzie szybko ale przyczepki na krzesełko dwuosobowe nie zapakujesz. Atrakcją jest ładny widok/panorama na okoliczne górki, mały plac zabaw, bar z jedzeniem oraz prawdziwa bacówka z żętycą i kozim serem. A, i czasem są krowy z dzwoneczkami. Jak będziesz z żoną, to wyjście z buta, bez roweru na Bukowinki można połączyć z powrotem przez Wąwóz Homole. Nie wiem jak duże masz dzieci ale ja byłem z moimi jak miały 4 lata i dały radę. Od Bukowinek do końca/początku Wąwozu może być błoto po deszczu i ślisko. Ostatecznie rowery można zostawić w Jaworkach i zrobić pętlę na Bukowinki -> Homole.

Natomiast jak masz bardzo mocną nogę to możes też podjechać do schroniska pod Durbaszką. Również ładne widoki, no i schronisko gdzie można zdobyć kolejną pieczątkę - atrakcja dla dzieciaków.

W Białej Wodzie jest też stadnina koni, jak się wcześniej umówisz (co niestety jest konieczne), to może zaszczepisz w dzieciach bakcyla do hippiki  :D

Rozumiem, że dzieci są zbyt małe na koncerty, ale w Białej Wodzie jest też Muzyczna Owczarnia - może będzie też coś dla dzieci. Nie, oni nie mają niestety oferty dla dzieci.

Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 7 Cze 2022, 22:24 »
Dzięki za konkretne podpowiedzi. Co do nogi to sprawdzi się na miejscu, zawsze mam mapę ze sobą i dostosowuje trasę na bieżąco ale jakieś zarysy warto mieć ;) Wszelkie bacówki i miejsca gdzie można dobrze i lokalnie zjeść są u nas na wagę złota. Część wyjazdu będzie piesza, zabieram nosidło i szwędania po górach nie zabraknie. Dzieciaki raczej z gatunku tych nadpobudliwych więc o brak motywacji się nie martwię.

A jak wygląda sprawa w Gorcach? Jest tam jakaś trasa gdzie mogę puścić się z przyczepką, czy nie ma to zupełnie sensu? Ciężko mi znaleźć cokolwiek na ten temat.

Dorwałem przed chwilą przewodnik Beskid Niski na rowerze i jak go tak przeglądam to zastanawiam się czy nie poświęcić wszystkich 20dni wyjazdu i kręcić tylko tam. Wygląda aż za dobrze  :)
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 726
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 7 Cze 2022, 23:04 »
Natomiast jak masz bardzo mocną nogę to możes też podjechać do schroniska pod Durbaszką. Również ładne widoki, no i schronisko gdzie można zdobyć kolejną pieczątkę - atrakcja dla dzieciaków.

Nooo, tam jest pewnie z 300m w górę na 3 kilometrach podjazdu i momentami pod 20% - tam ludziska bez przyczepek wpychają ;)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 7 Cze 2022, 23:54 »
Moim zdaniem, pod względem rowerowym Pieniny jako baza to porażka. Spędzam tam masę czasu że względu na rodzinę i wiem co mówię. To jest dolina skomunikowana jedynie ruchliwą drogą wojewódzką z resztą okolicy. Velo Dunajec tam ogranicza się do chodnika wzdłuż drogi. Jak szukasz tras 50 km, to zrobisz jedną i zero innych pomysłów  :( natomiast solo to super baza wypadowa na Spisz, Beskid Wyspowy, czy Słowację, ale to są trasy 100-150 km dla koneserów podjazdów  :)

Offline Mężczyzna zieluk

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Frankfurt am Main
  • Na forum od: 26.10.2019
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 8 Cze 2022, 11:33 »

Na razie okolice Szczawnicy.

To jeszcze mi przychodzi do głowy spływ Dunajcem i 3 Korony z buta (krócej z Krościenka). Ta ostatnia, to fajna wycieczka z buta, dzieci dadzą radę. Choć jak tam byłem raz w wakacje, 5 lat temu, to na sam szczyt, na podest widokowy, była dość długa kolejka.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Pieniny, Gorce, Beskid...
« 8 Cze 2022, 11:35 »
W tamtym roku przejechałem czerwonym szlakiem przez Gorce. Z przyczepka tego jednak nie widzę

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum