Autor Wątek: Długość korb  (Przeczytany 2013 razy)

Offline Mężczyzna matwest

  • Wiadomości: 70
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.07.2010
Długość korb
« 18 Lip 2010, 22:31 »
Ciekawi mnie jaka długość korb jest wskazana do turystyki dalekobieżnej?
Można by się sugerować wzorami na długość nogi lub długość ramy, wówczas np. dla mojej nogi 87cm wychodzi 175mm. Jednak po lekturze artykułu mam spore wątpliwości jaką długość korb wybrać.

Jest tam mowa o tzw. "martwym punkcie" w ruchu kolana po okręgu, między godziną 9 a 12, co jest bardzo niekorzystne, a im dłuższe korby tym gorzej. Krótsze korby wymuszają większą kadencję przy tym samym przełożeniu, czyli kolana pracują pod mniejszym obciążeniem. Wcześniej, przez wiele lat w kolarstwie zawodowym używało się korb tylko 170. Później zaczęto kombinować z długością i pojawiły się pierwsze ofiary tych kombinacji (źródło ). Bardzo kusząca jest perspektywa mniejszej siły jaką trzeba przyłożyć, żeby dźwignia zadziałała, szczególnie na podjazdach, ale czy nie właśnie kosztem kolan??

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Długość korb
« 18 Lip 2010, 23:14 »
ciekawe to co piszesz, zwłaszcza że tendencja do zmiękczania kadencji to raczej świeższa niż starsza szkoła Dawniej, aby wyeliminować ów martwy punkt próbowano koncepcji jajowatych koronek (Biopace) Obecnie "książkowa" kadencja na tyle wzrosła, że ów martwy punkt jest w zasadzie pomijalny....
W mojej opinii długość korby powinieneś dobrać po pierwsze w zależności od warunków fizycznych, po drugie od stylu jazdy (ja np pomimo ze powinienem kręcić korbami 170-172,5 używam przeważnie 175, w wyścigówce MTB nawet 177,5 ze względu na niską kadencję Z kolanami nic się nie dzieje)
Paradoksalnie gdybym wrzucił przy tej samej kadencji korbę 170 musiałbym przyłożyć większą siłę w pedał i wtedy można się obawiać o kolana....
Jak więc widzisz, przy wyborze poza obliczeniami należy uwzględnić parametry charakterystyczne dla swojej osoby  :)

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Długość korb
« 20 Lip 2010, 09:30 »
Co do kadencji, kiedyś "badał" mnie lekarz sportowy (za flaszkę, z polecenia znajomego) w celu dopasowania roweru. Gościu był starej daty.
Jak dobrze pamiętam (wysiłek baaardzo wpływa na pamięć), to "zalecana" kadencja wynika z "cudownej" zależności od pulsu przy jakimś tam wzroście ciśnienia (gościu miał taką tabelkę).
Długość korby dobiera się przede wszystkim do wzrostu, geometrii ramy, kadencji, stylu jazdy, aktualnego osprzętu, zakładanego terenu, pogody na Krymie i wagi teściowej (dwa ostatnie to już był żart). Konkluzja: nie jeździsz zawodowo i nie bijesz się o setne sekundy, to olej to, i tak nic to nie da.
Gościu polecił mi (bardzo krytykowane przez znajomych) bio-peace. Mam, ale żebym czuł potworny zysk, to nie wiem..
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Długość korb
« 20 Lip 2010, 10:07 »
"Olej" w kontekście zamartwiania się o kolana - jeździsz z niską kadencją dłuższa korba pomoże wytaszczyć żelazo pod górę
A z Biopace ja także nie czuję jakiejś różnicy, choć bzdurne ploty niosły, że można się dzięki niej nabawić arytmii serca  :lol:  to jako taka ciekawostka  :wink:

Offline Mężczyzna matwest

  • Wiadomości: 70
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.07.2010
Długość korb
« 20 Lip 2010, 11:54 »
Cytat: "skolioza"

Paradoksalnie gdybym wrzucił przy tej samej kadencji korbę 170 musiałbym przyłożyć większą siłę w pedał i wtedy można się obawiać o kolana....


Przeważnie właśnie znajduję tylko rozważania, co by było, gdy zmienimy jeden parametr a reszta const, co jest czysto teoretycznym podejściem, bo zawsze można to czymś skompensować.
Z dłuższą korbą przykładam mniej siły, szczególnie przy wjeździe pod górę, ale kolano pracuje w "szerszym zakresie", co może być powodem kontuzji. A przecież wjeżdżając pod górę, jak mi za ciężko to zmieniam przełożenie na lżejsze i jakoś wjadę. No chyba, że ktoś preferuje wjazdy "siłowe".

Udało mi się dokupić korby 175mm (czyli w/g wyliczeń idealne dla mnie),identyczne jak te aktualnie zamontowane w szosówce (170mm). W wolnej chwili porównam, czy faktycznie jest zauważalna różnica.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Długość korb
« 20 Lip 2010, 12:33 »
No nie tylko teoretyczne - ja w dwóch bardzo podobnych rowerach mam te same korby 170 i 175 Podjazdy idą mi tępo na krótszej korbie, muszę mocno gnieść Nie jeździłem z bagażem i szczerze - nie zamierzam na niej widząc jak to idzie na lekko
A z tym zrzucaniem na miększy bieg - kaseta czasem się kończy mimo wszystko, zwłaszcza z bagażem a jak zjedziesz do tego z jakiejś główniejszej drogi gdzie pewne standardy nachylenia etc przestają obowiązywać to w ogóle można się zdziwić  :wink:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum