Autor Wątek: Rekin - czyli Cinelli Shark - szosowy single-speed  (Przeczytany 8371 razy)

Offline Mężczyzna remik

  • Wiadomości: 1275
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.01.2017
    • Rowerowe Pobiedziska
Witajcie.

Przedstawiam rekina, wiosenny spontan zbudowany na ramie Cinelli. Większość gratów przełożonych z poprzednika - czyli Hultaja który być może zostanie przebudowany na namiastkę gravela  ;)

Pierwsza jazda zaliczona, "fitting" na podstawie poprzedniego projektu - sprzęt pasuje bardzo dobrze
- i najważniejsze, daje mnóstwo frajdy  :icon_redface:

Specyfikacja:

- rama CINELLI Vigorelli Shark 2021, rozmiar 54 (Columbus airplane)
- widelec karbonowy Columbus
- sztyca aero Cinelli
- mostek Deda Zero (aero)
- kierownica Ritchey WCS Evo Curve carbon (40 cm)
- owijka JagWire
- siodło Selle Italia Flite 1990
- hamulce szosowe Sram Rival 22
- klamki hamulcowe Sram Rival 1
- koła Evanlite Black - 50mm przód /60 tył piasty DT Swiss 370
- wolnobieg 1 - SHIMANO SF-1200 Single Speed Freewheel 18Tx1/8
- łańcuch KMC Z1eHX
- korba Sturmey Archer FCT88BD 48/170mm
- opona przód: Pirelli P Zero Velo 700X25C
- opona tył:  Continental Grand Prix 5000 700x28C
- padały:  Look x-track race
- oświetlenie: Knog blinder dot mini / Bontrager Flare RT
- torba Speedsleev Ranger S
- koszyk na bidon: SKS Anywhere Topcage (rama nie ma otworów)






Mariobiker

  • Gość
Piękna zabawka 😊

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Jak ktoś ma płaską okolicę to ma sens, ale jak np. ja, tutaj - podjazd goni podjazd to zupełnie nie miałbym zastosowania dla takiego roweru, bo każda jazda to żonglerka przełożeniami po całym zakresie.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Fajnie czysto napęd wygląda ;) Kolejny etap to piasta planetarna? ^^

Ale frameset już jakoś zupełnie nie w moim guście, a komunistyczny kolor przemilczę  :icon_redface:

Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
Sztampowo spytam. Ile takie coś kosztuje?
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Napisałbym, że bez sensu, bo singiel. Przejechałem się jednak na singlu z paskiem, więc teraz najwyżej przyczepię się, że nie ma paska.

Jak ktoś ma płaską okolicę to ma sens, ale jak np. ja, tutaj - podjazd goni podjazd to zupełnie nie miałbym zastosowania dla takiego roweru, bo każda jazda to żonglerka przełożeniami po całym zakresie.
W płaskim mieście typu Poznan lub Kraków o ile nie ma się dużo bagażu, jeden bieg wystarcza.

Fajnie czysto napęd wygląda ;) Kolejny etap to piasta planetarna? ^^

Ale frameset już jakoś zupełnie nie w moim guście, a komunistyczny kolor przemilczę  :icon_redface:
Piasty planetarne mają duże opory, byłby to przeskok w przeciwnym kierunku.

Eee tam, całkiem ładna ta zieleń.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna remik

  • Wiadomości: 1275
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.01.2017
    • Rowerowe Pobiedziska
Siara_iwj : Tak, w wlkp da się tym jeździć, jako że mam 3 rowery - przerzutek aż za dużo  :P
Trasy na singlu robię płaskie, chodzi o dobre tempo i trening na wysokiej kadencji. Problemem jest na wielkopolskich polach wiatr - już się nauczyłem że powyżej 5m/s z porywami 10 nie wyjeżdżam - trudno wtedy jak Ci wieje w twarz utrzymać kadencje powyżej 90 rpm przy ratio 2.7 jak tutaj, musisz generować sporo mocy. Ogólnie trening tym jest bardzo wymagający, ale o to chodziło .

qbotcenko: Ja właśnie kupiłem ramę  rekina dla kształtów - cóż poradzę, miłość od pierwszego obejrzanego projektu. Czerwonego nigdy nie lubiłem poza bolidami Ferrari, ale tutaj zmieniłem zdanie - świetny jest.

rmk: Bez kozery powiem 500+  ;) Na pocieszenie mogę napisać że maszyny z przerzutkami i tarczami o wadze 7.5 kg jak ten - kosztują ponad 40 tyś, czyli sporo 3 razy więcej niż rekin ..



Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1457
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
W prawdzie nie jest różowy, więc nie jest idealny, ale i tak bardzo ładny :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Jak ktoś ma płaską okolicę to ma sens, ale jak np. ja, tutaj - podjazd goni podjazd to zupełnie nie miałbym zastosowania dla takiego roweru, bo każda jazda to żonglerka przełożeniami po całym zakresie.

To tylko zależy jaką kto ma nogę ;)
Paweł Puławski na ostrym kole przejechał IPWR, a na MPP, gdzie ostatnie 200km to są ciężkie góry zajął 7 miejsce na 126 startujących, objeżdżając zdecydowaną większość ludzi dysponujących normalnymi przełożeniami.

Co roku na wielkich wyścigach typu TCR czy Tour Divide są ludzie jadący na singlach czy nawet ostrych (co oznacza dodatkowe wyzwanie na zjazdach) jak Paweł.

Wszystkiego się nie wjedzie, ale wbrew pozorom da się wjechać naprawdę sporo, trochę inaczej spojrzałem na sprawę, gdy na BBT musiałem ostatnie 400km (i cały górski odcinek) musiałem jechać jechać na singlu w wyniku awarii napędu. Optymalnie nie było, ale się dało. I to dla mnie - osoby, co na codzień nigdy na singlu nie jeździła, ktoś kto jest do tego przyzwyczajony da sobie całkiem dobrze radę, nawet w górach.

Offline Mężczyzna remik

  • Wiadomości: 1275
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.01.2017
    • Rowerowe Pobiedziska
Niby tak, ale warto dodać że Ci ultrasi na takiej trasie zmieniają koronki i skracają/wydłużają łańcuch odpowiednio do potrzeb, a to już jest duża sztuka dla sztuki, choć oczywiście i tak budzi podziw..

 

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Niby tak, ale warto dodać że Ci ultrasi na takiej trasie zmieniają koronki i skracają/wydłużają łańcuch odpowiednio do potrzeb, a to już jest duża sztuka dla sztuki, choć oczywiście i tak budzi podziw..

To zależy którzy, na wielu imprezach taka zmiana nie bardzo ma sens. Na IPWR po prostu był taki układ trasy, że to miało dużo sensu, najpierw ponad 2000km względnie płaskiego terenu, potem góry. A przy interwałowym układzie trasy, czy też typowo górskiej trasie (jak Tour Divide) to takie zmiany nie bardzo mają sens, bo co górę trzeba by robić przekładkę.

Generalnie więc w górach sensu to nie ma, tak jeżdżą jedynie fanatycy tego systemu. A w USA takich jest naprawdę sporo, single się spotyka nawet na najbardziej górzystych trasach klasy MTB.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Pytanie jakie mieliby wyniki, gdyby jechali na normalnym napędzie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Pytanie jakie mieliby wyniki, gdyby jechali na normalnym napędzie.

Oczywiście, że lepsze, to nie ulega wątpliwości. Widać jakie Paweł Puławski notował wyniki na długich ultra na singlu, a jakie na normalnym napędzie. Singiel to tylko na płaskiej trasie może być porównywalny do normalnego roweru, a i tam przegra, choć jedynie delikatnie, bo i na płaskim efektywniej się kręci mając kilka biegów do dyspozycji. Ale na tym ludzie nie jeżdżą dla osiągów, wielu taki rower sprawia frajdę. I też bardziej niezawodny i lżejszy, mniej elementów może się zepsuć.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 725
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
wielu taki rower sprawia frajdę.

Ja jeździłem na ostrym tylko kilka razy na torze w Pruszkowie - ale trzeba przyznać, że jest to zupełnie inne doświadczenie w porównaniu z "normalną" jazdą. Powiedziałbym, że jest to inny poziom zespolenia człowieka z maszyną: normalnie jedziesz "na" rowerze, przestajesz kręcić a rower dalej sobie jedzie a Ty na nim - natomiast na ostrym to Ty jedziesz a rower jest tylko przedłużeniem Twoich mięśni. Do tego na gładkim torze, gdzie nie zwracasz uwagi na nawierzchnię, nie zastanawiasz się czy nie trzeba będzie hamować bo i tak nie masz czym ;) - czysta siła i prędkość. Polecam :)

Mariobiker

  • Gość
Ale frameset już jakoś zupełnie nie w moim guście, a komunistyczny kolor przemilczę  :icon_redface:

Nie komunistyczny a najszybszy  :icon_exclaim: ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum