Autor Wątek: Składam pierwszy rower elektryczny - porady mile widziane.  (Przeczytany 20697 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10358
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Niestety na tym forum mało kompetentnych oszustów (mam na myśli doping mechaniczny, nie ten klasyczny - w tym przypadku nikt nie będzie zdradzał tajemnych receptur) i informacje musiałem pozbierać sam.

Wychodzi, że najlepiej wziąć sterownik renomowanej marki KT (dla ludzi z dobrą pamięcią Kunteng), taki pod sinus / ze złączem 9 pinów, czyli do silnika z czujnikami. Ponoć daje dosyć naturalne odczucie z jazdy, a jest taniej i mniej kłopotliwie niż przy czujniku momentu. Wyświetlacz tej samej firmy (jest taki mały i zgrabny) do kompletu. Specjalne klamki hamulcowe zdaje się nie są potrzebne. Manetka też raczej bez sensu.

Niestety największym problemem będzie zdobycie silnika :( Gość jest bardzo zajęty hodowlą kur. Nie czyta wiadomości, nie odbiera telefonów i oczywiście nie wysyła. Z tego powodu projekt stoi.

A ja mam przekonanie, że wątek zboczył na detaliczne manowce. Nie ustaliliśmy, czy @worek ma prąd w garażu?
Oczywiście, że mam prąd! Nie posiadam za to garażu.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Online Wilk

  • Wiadomości: 20314
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Eee, coś Worek schodzi nam na psy. Ja to się po nim spodziewałem co najmniej elektryka w którym napęd będzie spalinowy lub przynajmniej mięśniowy, a tu takie coś? Szanujmy się, trzeba dbać o reputację  :lol:

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6716
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Moim zdaniem bardziej pasuje tu zwykły silnik elektryczny, ale na baterię ładowaną z dynama.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10358
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Moim zdaniem bardziej pasuje tu zwykły silnik elektryczny, ale na baterię ładowaną z dynama.
Zero oryginalności
https://www.zehus.it/
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna OLDRIP

  • Wiadomości: 357
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.04.2021
Moim zdaniem bardziej pasuje tu zwykły silnik elektryczny, ale na baterię ładowaną z dynama.

Taki   :D


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10358
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Kury nakarmione, silnik dostarczony ;)

Okazuje się, że brak hamowania regeneracyjnego nie wynika z tego, że silnik jest tandetny, tylko silniki z przekładnią (czyli geared) co do zasady nie mają tej funkcjonalności. Koło pochodzi z roweru Xiaomi, który do tych całkiem najtańszych zdecydowanie nie należy.

Teraz pozostaje zamówienie całego kompletu KT: sterownik, wyświetlacz i czujnik kadencji. No i muszę jeszcze skompletować koła.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2512
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Mnie nadal ciekawi na czym to wszystko zostanie postawione? Co to za rower, co to za rama? Bo mnie te hamulce szczękowe/szosowe i płaska kiera nadal niepokoją :)

Bo może być jak w przypadku Tarpana Honkera. Napęd złożony z nienajgorszych podzespołów, wsadzony na ramę noo... taką pośledniej jakości  :P

Eee, coś Worek schodzi nam na psy. Ja to się po nim spodziewałem co najmniej elektryka w którym napęd będzie spalinowy lub przynajmniej mięśniowy, a tu takie coś? Szanujmy się, trzeba dbać o reputację

Kojarzysz takie latarki, które zasila się kręcąc korbką albo naciskając energicznie przycisk? No to takie zasilanie, jako formę dopingu można by wsadzić zamiast barendów. Zawsze dodatkowy watt by był z tego.



Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10358
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Mnie nadal ciekawi na czym to wszystko zostanie postawione? Co to za rower, co to za rama? Bo mnie te hamulce szczękowe/szosowe i płaska kiera nadal niepokoją :)

Bo może być jak w przypadku Tarpana Honkera. Napęd złożony z nienajgorszych podzespołów, wsadzony na ramę noo... taką pośledniej jakości 
Cierpliwości..

Rama raczej będzie w miarę przyzwoita. Sprawdzałem i aktualnie ceny nowych rowerów tej marki zaczynają się w przeliczeniu od 8 tysięcy złotych, a kończą na 80.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2512
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Zgaduję po jednej nutce.

To będzie coś w ten dizajn:


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10796
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Nie sądzę. No, może jakbyś dołożył koszyk wiklinowy

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2512
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Nie twierdzę, że ten konkretnie rower. To jest wymuskany egzemplarz z czasów Lance'a Armstronga. Nie taki stary.

Jednak Bianchi ma tego typu rowery, z prostą kierownicą i hamulcami szosowymi. I rzeczywiście dla nich przedział cenowy za rower szosowy to jest 8-80 tys.

Z drugiej strony doczytałem teraz, że to jest 8-80 tys. zł W PRZELICZENIU, więc nie da się tego dostać za złotówki (u Worka zawsze widzisz przedstawienie, a nie widzisz rzeczy ;) ). Czyli teraz obstawiam, że to jest jakaś niszowa brytolska marka, tak jak Brompton albo ten sportowy balkonik do chodzenia co był ostatnio :) Bianchi ma normalną dystrybucję w Polsce, więc nie trzeba sięgać po dewizy.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2878
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Wspomaganie do szosówki (jak niektórzy sugerują) wymaga lekkich komponentów.
A tu widze silnik z przekładnią (to dodatkowa waga) - 3kg (myślę że realnie więcej).

Do kolarzówki wystarczy 100-150W (tylko wspomaganie w "najtrudniejszych momentach podjazdu").
I wtedy akumulator może być o mniejszej pojemności - a w konsekwencji i wadze.


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10358
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Nie sądzę. No, może jakbyś dołożył koszyk wiklinowy
Na ten moment nie mam w planach dokładać ani koszyków, ani bagażników. Możliwe, że będzie za to torba, ale wszystko w swoim czasie.

Z drugiej strony doczytałem teraz, że to jest 8-80 tys. zł W PRZELICZENIU, więc nie da się tego dostać za złotówki (u Worka zawsze widzisz przedstawienie, a nie widzisz rzeczy ;) ). Czyli teraz obstawiam, że to jest jakaś niszowa brytolska marka, tak jak Brompton albo ten sportowy balkonik do chodzenia co był ostatnio :) Bianchi ma normalną dystrybucję w Polsce, więc nie trzeba sięgać po dewizy.
Nie potwierdzam i nie dementuję ;) Mogło być też tak, że wpisałem nazwę marki i wszedłem w co się akurat wyświetliło. Zdecydowanie doceniam tok myślenia.

Wspomaganie do szosówki (jak niektórzy sugerują) wymaga lekkich komponentów.
A tu widze silnik z przekładnią (to dodatkowa waga) - 3kg (myślę że realnie więcej).

Do kolarzówki wystarczy 100-150W (tylko wspomaganie w "najtrudniejszych momentach podjazdu").
I wtedy akumulator może być o mniejszej pojemności - a w konsekwencji i wadze.
Akurat wczoraj ważyłem koło. Z moich szacunków wynika, że sama piasta powinna ważyć niecałe 2 kg. Są oczywiście lżejsze - najlżejsze ważą 1,6 kg. Akurat to koło z silnikiem kosztowało mnie ostatecznie 150 zł. Konkurencyjna piasta/silnik z Aliexpress kosztuje 800 zł. Lżejsza/mniejsza piasta oznacza potencjalnie też mniejszą odporność na przegrzewanie, więc dla mnie wybór jasny.

Aha, te najlżejsze silniki mają przedkładanie. Z tego co rozumiem, to wyższa prędkość obrotowa koła jest bardziej wydajna, tylko potem trzeba dostosować ją do docelowej prędkości jazdy roweru, stąd biorą się przekładnie.

Waga podobnej baterii to 2,9 kg - nie chciało mi się już ważyć i sprawdziłem w google. Uelektrycznienie roweru sumarycznie można przyjąć, że dołoży około 5,5 kg. Stosunkowo niewiele, choć pewnie można przerabiać lżej.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10796
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Można jeszcze więcej zaoszczędzić na wadze.
Przed samą bazą zlotową w sklepie spotkałem gościa na e-bike.
Kiedy odjeżdżał zwróciłem uwagę że co prawda ma korbę z zębatką, ale nie ma łańcucha, bo jeździ tylko na prąd  ;)

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2556
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014


Można jeszcze więcej zaoszczędzić na wadze.
Przed samą bazą zlotową w sklepie spotkałem gościa na e-bike.
Kiedy odjeżdżał zwróciłem uwagę że co prawda ma korbę z zębatką, ale nie ma łańcucha, bo jeździ tylko na prąd  ;)

Widzę jeszcze spory potencjał do schodzenia z wagi

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum