Autor Wątek: Podlasie 2022  (Przeczytany 3657 razy)

Offline Mężczyzna ślimac

  • kiedyś młodzi gniewni -- dziś starzy wkurwieni
  • Wiadomości: 341
  • Miasto: ***** ***
  • Na forum od: 25.09.2014
Odp: Podlasie 2022
« 10 Cze 2022, 14:24 »
rower ze względu na  techniczne parametry mego zdrowia zamieniam na seicento

Każdy porządny Polak - Patriota powinien tak uczynić.
Paliwo jest obciążone takim domiarem, że ku chwale naszej Ojczyzny - powinniśmy jeździć paliwożercami bez celu nawet ... wróć - od stacji do stacji najrozsądniej.

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1898
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Podlasie 2022
« 10 Cze 2022, 17:50 »
Każdy porządny Polak - Patriota powinien tak uczynić.
Zamiar podjąłem już w zeszłym roku, korekty nie będzie.
Jako 'patriota' jestem w 7 niebie, że mogę wspierać nasz kochany rząd, płacąc horrendalną marżę Orlenowi.
Zatem czynię tak jak sugerujesz - "Ku chwale Ojczyzny",  wróć - Obajtka. :P
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Podlasie 2022
« 10 Cze 2022, 19:43 »
Każdy porządny Polak - Patriota powinien tak uczynić.
Paliwo jest obciążone takim domiarem, że ku chwale naszej Ojczyzny - powinniśmy jeździć paliwożercami bez celu nawet ... wróć - od stacji do stacji najrozsądniej.

Durne polityczne zaczepki to nie w tym wątku, tu rozmawiamy o wyjeździe Transatlantyka po podlaskie gminy.

Na tych Mazurach to chyba też coś dziabniesz? Bo tam masz sporo białego. Tyle że tam ilościowo to marnie wypada, bo sporo mazurskich ma duże obszary, nie to co Śląsk, gdzie gmina co 10km potrafi wskoczyć ;)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Podlasie 2022
« 10 Cze 2022, 20:15 »
Każdy porządny Polak - Patriota powinien tak uczynić.
Paliwo jest obciążone takim domiarem, że ku chwale naszej Ojczyzny - powinniśmy jeździć paliwożercami bez celu nawet ... wróć - od stacji do stacji najrozsądniej.

Nie pojmuję. (nawet ironii). :-[
Paliwo (ropa) jest głównym żródłem finansowania putinowskiej wojny na ukrainie.

Jeżdzisz autem - wspierasz Putina.

Dlatego chwalebne jest zbieranie gmin tylko rowerowo, żadnych "podjazdek", nawet pociągiem (to też energia, z gazu, węgla (rosyjskiego)) ;)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Podlasie 2022
« 10 Cze 2022, 21:32 »
@wilk - dziabnę tyle, żeby zlikwidować białą plamę w prawym górnym rogu mapy. W trochę późniejszym terminie zrobię porządek z mazowieckim, kuj-pom i coś tam jeszcze. Jutro ostatnie trzy gminy Podlasia.


Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Podlasie 2022
« 11 Cze 2022, 10:15 »
Filipów. Podlasie skompletowane.
Trochę smutno.


Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Podlasie 2022
« 11 Cze 2022, 14:23 »
Gmina Wieliczki, miejscowość Nowy Młyn. Blokada dróg do 19.00. Rajd samochodowy. Kilka dróg zablokowanych, nie widać sensownego objazdu.
Zdecydowałem się na powrót do Olecka i DK65 do Ełku.
Ruch na krajówce był malutki - byłem zaskoczony.
« Ostatnia zmiana: 11 Cze 2022, 20:39 transatlantyk »


Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Podlasie 2022
« 12 Cze 2022, 13:59 »
Wczoraj wieczorem dokończyłem plan gminny. Pozostał powrót. Siedzę w Nowogrodzie przy piwie O% i czekam na zamówiony obiad. Wtorkową kolacja i piwo normal% planuję już w domu.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Podlasie 2022
« 12 Cze 2022, 14:22 »
To ile kilometrów wyjdzie? Tysiaczek chyba się zbierze? ;)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Podlasie 2022
« 12 Cze 2022, 17:57 »
Trochę ponad 1200 powinno być. Gorzej, że jutro deszczowy dzień na mojej trasie.


Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Podlasie 2022
« 12 Cze 2022, 22:36 »
Z jednej strony bardzo udana gminnie wycieczka, z drugiej strony wszystkie pozostałe dziury gminne będą już tylko trudniejsze do zrobienia ;)

Ciekawe, gdzie w tym Nowogrodzie siedziałeś, ja tam bardzo dobrze wspominam Bar przy Moście, mieszczącym się, jak nazwa wskazuje, przy moście na Narwii, tuż koło czołgu. Jadłem tam smacznego miętusa i zakupiłem domowej produkcji bardzo smaczny, fermentowany napój z jałowca, nazwany piwem kozicowym (choć bezalkoholowy).


Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Podlasie 2022
« 13 Cze 2022, 08:36 »
Bingo. Bar ten sam, tylko dania trochę inne.
Kiedyś już tam byłem w tym barze. Wrócę do domu, przeszukań zasoby kompa i znajdę co to za wycieczka była.  Że do dziewiczych gmin coraz dalej to wiem. Będzie okazja jeździć. ;)

Edit: Sprawdziłem. Powrót do domu ze zlotu w Łękuku.
« Ostatnia zmiana: 20 Cze 2022, 17:13 transatlantyk »


Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Podlasie 2022
« 20 Cze 2022, 17:21 »
Podlasia czar

Polska B, ściana wschodnia, a jednocześnie najbardziej przez krajowych podróżników ceniona część kraju. Mało skażona cywilizacją, mająca w sobie jeszcze coś z ducha dawniejszych czasów. Bocianów tu więcej niż gdzie indziej, przestrzeni trochę więcej, pustkowia przez wiele kilometrów się ciągnące, sklepu czasem przez dwie godziny nie uświadczysz.                                                         Pojechałem ostatnie gminy z regionu pozaliczać. Logistykę zaczynałem pół roku wcześniej opracowywać. Był strach, że stan wyjątkowy zafundowany nam przez sąsiadów ze wschodu nie pozwoli na swobodne poruszanie się po okolicy. Potem przyszło jeszcze gorsze, bo wojna na wschodzie. Jakoś latem obawy ucichły, przyzwyczailiśmy się trochę – pojechałem. 



Bociany stoją blisko drogi i nie reagują na przejeżdżające auta. Natomiast zatrzymujący się rowerzysta wzbudza jednak niepokój.
Po chwili odleciały. Było ich tam dwanaście sztuk.



Okolica gminy Kobylin-Borzymy. Oryginalne, najczęściej dwuczłonowe nazwy miejscowości. Inwencja ludzka nie zna granic. Nazwy zapewne wynikają z jakichś lokalnych zwyczajów i trendów – przyjezdni, a więc nie wtajemniczeni mogą się jedynie dziwić.




Dużo tu budynków z serii „śwat, który ginie”.





 Planując wyjazd miałem założenie – unikać dróg krajowych. Ruch tam duży, o niebezpieczeństwo nietrudno, do tego hałas, spaliny… Kręty szlak gminny uzupełniały różne objazdy dróg krajowych, a jazda po nich miała być ograniczona do minimum. Weryfikacja przyszła dość szybko. Trzeciego i czwartego dnia radosna jazda po uroczych bezdrożach nadszarpnęła moje siły  i pochłonęła sporo z budżetu czasu przeznaczonego na ten wyjazd.
Podobno to góry są solą kolarstwa, ale bruki też potrafią zapewnić moc wrażeń.


Następnie szuter i niebawem piach już regularny



… no i polami, miedzami…



…no i ściernisko jako najlepszy wybór



Takich spotkań z różnymi drogami było jeszcze trochę. Złościło mnie to, bo nie przepadam za pchaniem roweru, ale z czasem stwierdziłem, że właśnie mam przygodę po prostu. Taka jest gminna rzeczywistość i trzeba ją poznać. Gdyby kolejne rządy poprawiły wszędzie stan dróg i gminy połączone zostały wstęgą komfortowych dróg bardzo szybkiego ruchu, to być może należałoby powołać do życia stronkę omińgmine.pl. Tak naprawdę to zadupia są najcenniejsze w tych wyjazdach.

Jadę dalej

Jednym z celów mojego wyjazdu było Jedwabne. Kolejny temat będący przyczyną do podziałów  w naszym społeczeństwie. Nie wnikam tu w szczegóły, nie oceniam.





Z miast mijanych po drodze największe wrażenie zrobił na mnie Tykocin. Nawet wyboiste bruki na miejskich ulicach jestem w stanie jakoś wybaczyć gospodarzom miasta i konserwatorowi zabytków. Być może wpływ na pozytywne wrażenia miało też dobre drugie śniadanie zjedzone w pięknych okolicznościach.



To tylko okoliczności, śniadanie pojawiło się chwilę później.



Kościół Świętej Trójcy w Tykocinie



Tykocin. Synagoga i fragment wnętrza.
Po sześciu dniach jazdy dotarłem do Filipowa, najbardziej na północ położonej z zaplanowanych gmin. Zostały trzy dni na jeszcze kila gmin z Mazur i powrót do domu. Miałem szczęście do pogody. Podczas dziewięciu dni, jedynie około czterech godzin jechałem w deszczu i to nie takim całkiem dużym. Nocowałem między innymi w namiocie.



Kupiony przez znajomego w Internecie. Tani – 55 zł. Lekki – około 1 kg. Dzięki jego małemu rozmiarowi mogłem spakować się w jedynie dwie sakwy. Nie sprawdził się. Kondensacja pary wodnej w nocy i ciut za krótki. Od wilgotnych ścianek albo mokry śpiwór w nogach, albo mokra głowa.                                                                                                         Spałem raz tutaj.



Spałem też w agro i w hotelach. Ceny poszły wyraźnie w górę w porównaniu do poprzednich wyjazdów. Raz trafił się tańszy zajazd, no ale standard i czystość odpowiadały cenie.                          Drogi, drogi… Do Ełku docierałem i nagle za Wieliczkami … stop. Kilku takich w czarnych mundurkach, zatrzymują i mówią, że dalej nie można bo rajd automobilowy. Zablokowana cała okolica, wszystko co widać na mapach. Nie ma możliwości objazdu. Do wieczora, a było południe.
Pozłościłem się, nagadałem im, a po odpoczynku nóg i głowy wróciłem do Olecka i pojechałem krajówką DK65. Ruch był znikomy. Do Ostrowii Mazowieckiej natomiast docierałem drogą wojewódzką DW677 od Śniadowa. Niedzielne popołudnie, powrót do Warszawy z weekendu. Auto za autem na dużej szybkości. Szpaler. Nieustający hałas. Brrrr…                                                        Dziewiątego dnia późnym popołudniem dotarłem do Annopola. Lubię powroty. :)   

Jeszcze mapka trasy. W rzeczywistości było 1236 km. Plan nie uwzględniał dojazdów do miejscówek, do sklepów...

<iframe src="https://ridewithgps.com/embeds?type=route&id=39826920&metricUnits=true&sampleGraph=true" style="width: 1px; min-width: 100%; height: 700px; border: none;" scrolling="no"></iframe>

Jeszcze mapka zdobytych gmin. To te żółte.
« Ostatnia zmiana: 20 Cze 2022, 19:50 transatlantyk »


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10705
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Podlasie 2022
« 20 Cze 2022, 19:01 »
Fajnie się czyta. Niestety moje plany na Boże Ciało rozdeptała robota, więc tylko czytanie zostało.
Ładnie zamalowałeś mapkę. Tak trzymać!

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Podlasie 2022
« 20 Cze 2022, 19:15 »
Odnosnie Tykocina, też zrobił kiedyś na mnie wrażenie. Bruk to taki miejscowy koloryt, i powód kłótni mieszkańców, jedni chca asfaltu inni status quo.
Spałeś (jadłeś) widzę na Zamku  :)
To replika, wybudowana od zera przez lokalnego przedsiębiorcę.

A później makrokeszowy namiot :icon_redface:
A na forum taki piękny wątek o namiotach ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum