Autor Wątek: Edge 1040  (Przeczytany 44997 razy)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1829
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Edge 1040
« 10 Kwi 2023, 10:15 »
Przez ponad rok wstrzymywałem się z zakupem Edge 830, licząc, że pojawi się jego następca. W nowym modelu liczyłem na port USB-C i dłuższy czas pracy na baterii. Zniechęcony długim czekaniem kupiłem 830 i raczej nie żałuję. Za Edge 840 musiałbym zapłacić niemal dwukrotnie więcej, a USB-C i nowe funkcje nie wydają się być warte tych pieniędzy. Dochodzi do tego szereg problemów związanych z byciem beta-testerem nowego sprzętu Garmina.
« Ostatnia zmiana: 10 Kwi 2023, 20:44 4gotten »
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Edge 1040
« 10 Kwi 2023, 16:49 »

Miało być "nie żałuję", domniemuję z kontekstu.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1829
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Edge 1040
« 10 Kwi 2023, 20:44 »
Dokładnie tak :icon_razz:
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19862
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1040
« 10 Kwi 2023, 22:19 »
Przez ponad rok wstrzymywałem się z zakupem Edge 830, licząc, że pojawi się jego następca. W nowym modelu liczyłem na port USB-C i dłuższy czas pracy na baterii. Zniechęcony długim czekaniem kupiłem 830 i raczej nie żałuję. Za Edge 840 musiałbym zapłacić niemal dwukrotnie więcej, a USB-C i nowe funkcje nie wydają się być warte tych pieniędzy. Dochodzi do tego szereg problemów związanych z byciem beta-testerem nowego sprzętu Garmina.

Bo prawda jest taka, że seria "40" od tej "30" aż tak znacząco się nie różni. To jest delikatna ewolucja, pewne funkcje usprawniono, dodano parę fajnych ciekawostek, ale nie zmieniających obrazu całości, przy okazji dodając i parę wkurzających rzeczy, typu obrazek pauzy wywalony na cały ekran ;). Jedyną poważną zmianą jest czas pracy urządzenia - tu poprawa jest bardzo widoczna, co dla mnie było głównym powodem do zakupu. Mniejsze zużycie prądu się przydaje i na maratonach i na wyprawach. Choć to oczywiście zależy od zastosowań, przecież stara seria też miała całkiem przyzwoity czas działania, te okolice 15-20h pracy (a nawet i więcej) były realne, a na dłuższych trasach wystarczyło doładowanie z powerbanku, który obecnie i tak się z reguły wozi.

A finansowo obecnie jest IMO najlepszy moment na zakup serii "30", bo wraz z wejściem nowej serii ceny starej będą bardzo atrakcyjne. Natomiast o to bycie beta-testerem to bym się już tak nie obawiał. Cała ta seria bazuje de facto na tym samym sofcie, różnice są minimalne, więc do 540 i 840 to raczej zaimplementują firmware uwzględniający doświadczenia z E1040, którego użytkownicy wykonali rolę testerów dla Garmina.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Edge 1040
« 11 Kwi 2023, 16:58 »
Jutub już mi podpowiedział test 840

Offline Mężczyzna dok321

  • Wiadomości: 1
  • Miasto: Giżycko
  • Na forum od: 02.05.2023
Odp: Edge 1040
« 2 Maj 2023, 16:45 »
Witam. Jestem posiadaczem Edge 1040 od trzech tygodni z czujnikami prędkości, kadencji i opaski tętna bez czujnika mocy. Na liczniku nie pokazuje mi jeszcze staminy, pułapu tlenowego i stanu wytrenowania. Związku z tym czy potrzebuje czujnika mocy? Czy jeszcze muszę poczekać chwilę aby licznik zaczął pokazywać?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19862
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1040
« 3 Maj 2023, 13:32 »
Ciężko powiedzieć, ja na jednym rowerze mam moc, na drugim nie i staminę czy poziomy wytrenowania widzę na obu. A wpisywałeś swoje dane treningowe do komputerka, np. wzrost, waga, a przede wszystkim poziom FTP czy w wypadku tętna próg mleczanowy? Bo bez progu to komputerek nie ma punktu odniesienia do Twoich osiągnięć, do tego jaki poziom tętna jest dla nas obciążający, jaki to regeneracja (a to jest potrzebne do owej staminy).


Warto tu też wspomnieć, że w nowym firmware dla 1040 (na razie w wersji Beta) pojawiło się rozwiązanie z którym na rynku debiutowały E540 i E840. Czyli funkcja ClimbPro działa bez jazdy po śladzie (co było wymagane dotychczas). Urządzenie po prostu odczytuje z mapy dane o podjazdach i wrzuca je na ekran. Z tego co rozumiem wymaga to specjalnej mapy garminowskiej, której pojawiły się update'y, dość dużo "ważące", mapa Europy to bodajże 12GB. Choć mi na ostatnim wyjeździe wykrywało te podjazdy bez update'u mapy Garmina, to co miałem wgrane od nowości wystarczyło, bo te mapy też zawierają dane DEM; możliwe że nowe mapy są w tym zakresie po prostu dokładniejsze, wykresy podjazdów bardziej precyzyjne itd.

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Edge 1040
« 4 Maj 2023, 13:25 »
Witam. Jestem posiadaczem Edge 1040 od trzech tygodni z czujnikami prędkości, kadencji i opaski tętna bez czujnika mocy. Na liczniku nie pokazuje mi jeszcze staminy, pułapu tlenowego i stanu wytrenowania. Związku z tym czy potrzebuje czujnika mocy? Czy jeszcze muszę poczekać chwilę aby licznik zaczął pokazywać?

Edge 830 nie szacuje VO2max bez czujnika mocy. Wylicza VO2max po pierwszym mocnym przejeździe z czujnikiem mocy. Co ciekawe, pokazuje jakąś tam wartość FTP (bez czujnika mocy), ale to jest jakiś template bez związku z faktycznym FTP (którego żaden licznik i tak nie szacuje dokładnie). Jeśli stan wytrenowania to jest to „podtrzymanie” „trening bezproduktywny”, itd., to ta wartość bazuje na zmianach VO2max. Tętna na progu 830 również nie szacuje (z tego co pamiętam) bez czujnika mocy.

Zakup czujnika mocy ma sens tylko podarunkiem, że zamierzasz wykorzystywać licznik treningowo.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Edge 1040
« 5 Maj 2023, 00:09 »
Zakup czujnika mocy ma sens tylko podarunkiem, że zamierzasz wykorzystywać licznik treningowo.

Nie tylko. Pomiar mocy bardzo się przydaje w górach, żeby ładnie i płynnie podjeżdżać srogie podjazdy i nie przeholować na samym początku jak to się często zdarza bez czujnika i potem zdychać. I generalnie pozwala się rozeznać w sytuacji przy silnym wietrze itp. Jak się zna swoje możliwości to jest bardzo pomocny nawet w jeździe prawie że turystycznej.

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Edge 1040
« 5 Maj 2023, 00:47 »
Nie tylko. Pomiar mocy bardzo się przydaje w górach, żeby ładnie i płynnie podjeżdżać srogie podjazdy i nie przeholować na samym początku jak to się często zdarza bez czujnika i potem zdychać. I generalnie pozwala się rozeznać w sytuacji przy silnym wietrze itp. Jak się zna swoje możliwości to jest bardzo pomocny nawet w jeździe prawie że turystycznej.

W tej roli całkiem niezłe sprawdzi się też pulsometr (przy odrobinie doświadczenia). Zakładając oczywiście, że jedziemy blisko progu, co w jeździe turystycznej niekoniecznie ma sens. Przy mniejszym wysiłku ja osobiście kieruję się tym, żeby kadencja była wygodna. Na moc patrzę głównie gdy próbuję poprawić własny segment, gdy jadę interwał albo żeby ocenić czy jest sens siadać komuś na kole (bo jak widzę, że mnie w dowolnym momencie urwie, to nie ma co się wypruwać). Z takich użytecznych funkcji to Garminowi fajnie wyszedł szacunek VO2max - tu faktycznie widać stan treningu w trakcie sezonu. Przydaje się też info o  przygotowaniu wydolnościowym (nie wiem czy to działa bez czujnika mocy), które podaje na początku jazdy - ładnie widać ślad bo przeziębieniu czy niedospanej nocy (i przykładowo nie ma sensu szarpać się na poprawianie segmentu). Reszta to już raczej gadżety.

Czujniki mam tylko w szosie (z pedałami) i w sumie nie bardzo widzę sens przekładania do innego roweru.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19862
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1040
« 5 Maj 2023, 02:06 »
Nie tylko. Pomiar mocy bardzo się przydaje w górach, żeby ładnie i płynnie podjeżdżać srogie podjazdy i nie przeholować na samym początku jak to się często zdarza bez czujnika i potem zdychać. I generalnie pozwala się rozeznać w sytuacji przy silnym wietrze itp. Jak się zna swoje możliwości to jest bardzo pomocny nawet w jeździe prawie że turystycznej.

IMO w turystycznej jeździe to już jest czysta ciekawostka. A i też na ultra przydatność tego jest mocno ograniczona, to czy się przeholowuje - to nie jest trudno wyczuć, szczególnie jeśli posiadamy doświadczenie. A ultra nie jeździ się takim tempem, gdzie moce okołoprogowe odgrywają rolę. Jeśli już - to sporo wnosi, ale na trasie krótkich wyścigów, gdzie cały czas balansuje się na progu i powyżej, gdzie są intensywne ataki z peletonu, ucieczki, gonitwy, gdzie próg się często przekracza. A przekraczanie progu na ultra to generalnie nie jest mądry pomysł i szybko się za to dostaje "karniaka". Tak więc wniesie to coś zawodnikom mniej doświadczonym, co za łatwo się podpalają na początku. Niemniej średnia moc czy NP z długiej trasy dobrze pokazuje jak mocno była cała trasa pojechana, pozwala to porównać z innymi, podobnymi wyścigami.

Natomiast moc wnosi dużo przede wszystkim w fazie treningu, pozwala precyzyjnie dozować obciążenia. Choć inna sprawa, że żeby jeździć ultra to wcale nie trzeba trenować na progu, by jechać to na średnim poziomie wystarczy ogólne wyjeżdżenie, dopiero jak się chce wejść do czołówki to warto się wziąć za typowo sportowy trening.

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1457
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Odp: Edge 1040
« 5 Maj 2023, 21:29 »
Mała ciekawostka odnośnie Garmina 1040.
Robię sobie akurat z ciekawości test wydajności baterii. Od ostatniego ładowania przejechałem ~812 km i jeszcze mam 8% baterii. Szacuję, że dociągne na tym do ~900km.
W tym czasie szacuję, że 20% tego czasu było włączone aktywne nawigowanie i powiedzmy, że podobną ilość czasu/km włączone podświetlenie ekranu (jasność automatyczna).
Garmin przez 100% tego czasu połączony z radarem Varia.
Jak na mój gust - bateria jest w tym urządzeniu zajebista.


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Edge 1040
« 6 Maj 2023, 01:25 »
Mój Garmin ma 40 mniej niż w tekście, ale

Zmieniłem baterię w Edge 1000 Explore. Przyszła naładowana na 2% - średnio to wygląda, bo można przypuszczać, że przeleżała trochę w magazynie. Pewnie wyższy poziom byłby lepszy dla jej zdrowia. Naładowałem do 97% i rozpocząłem test.

Ustawiłem żeby prowadziło mnie do lasu i położyłem koło okna, czyli tryb nawigacji. Cały czas była widoczna mapa, podświetlenie średnie, ale wiadomo, że ekran się przygasza.

Nawigacja wytrzymała 5 lub 6 godzin i poziom naładowania był już bliski zera. Przejechane kilometry: zero.


Mój test był w skrajnie niekorzystnych warunkach: słaby sygnał, nawigowanie (choć znowu, pozycja była stała), do tego cały czas mapa na ekranie zamiast prędkości. Ponoć bateria może wymagać kilku cykli ładowania do optymalnego działania.

Ciekawe jest to w kontekście pojemności baterii 1200 mAh w Edge 1000 / 1000 Explore a 1900 mAh w 1040 bez solara.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19862
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1040
« 6 Maj 2023, 01:54 »
Ciekawe jest to w kontekście pojemności baterii 1200 mAh w Edge 1000 / 1000 Explore a 1900 mAh w 1040 bez solara.

W 1040 jest duży postęp w czasie pracy - wydajniejszy oraz energooszczędny procesor oraz oprogramowanie. I to jest dużo istotniejsze niż pojemność baterii, 1030 ma taką samą baterię, a czas pracy połowę mniejszy (choć dalej przyzwoity). Nie oszukujmy się, seria 1000 to już ma blisko 10 lat i nigdy nie słynęła z długich czasów pracy, raczej okolice 10-12h. A jeśli do tego masz jakąś nieoryginalną baterię, której jakość może pozostawiać wiele do życzenia - to cudów nie ma co oczekiwać i 10h może być nierealne. Ale też test na oknie to jest mało reprezentatywny, trzeba pojeździć ileś z urządzeniem by wiedzieć ile realnie bateria trzyma przy naszym sposobie używania.

Sporym problemem jest, jeśli urządzenie nie jest w stanie wytrzymać pełnego, długiego dnia jazdy, przerabiałem to na starszym Edge 800, jak już się trochę zużył, bateria realnie trzymała 150-180km. Co oznaczało, że często go musiałem ładować w czasie jazdy, a gdy jest deszcz to był problem, w ten sposób urządzenie prawie zdechło w Norwegii. Dlatego jak wytrzyma powiedzmy te 8-10h i można je wygodnie doładować w czasie biwaku - to sporo to poprawia komfort używania urządzenia.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Edge 1040
« 6 Maj 2023, 02:33 »
W 1040 jest duży postęp w czasie pracy - wydajniejszy oraz energooszczędny procesor oraz oprogramowanie. I to jest dużo istotniejsze niż pojemność baterii, 1030 ma taką samą baterię, a czas pracy połowę mniejszy (choć dalej przyzwoity). Nie oszukujmy się, seria 1000 to już ma blisko 10 lat i nigdy nie słynęła z długich czasów pracy, raczej okolice 10-12h. A jeśli do tego masz jakąś nieoryginalną baterię, której jakość może pozostawiać wiele do życzenia - to cudów nie ma co oczekiwać i 10h może być nierealne.
Trudno ocenić jakość baterii. Kupiłem niemiecką VHBW ze względu na dobre opinie, szybką wysyłkę i zerowe ryzyko otrzymania podróbki. Niby to zamiennik, ale technologia baterii w ciągu 10 lat też poszła do przodu i liczyłem (liczę..?), że nie będzie zbytnio odbiegać od oryginału.

Biorąc pod uwagę czas działania i pojemność baterii 1000 i 1030 prądowo są podobnie wydajne. W kontekście wypraw jest istotne nie tylko ile działa nawigacja, ale też jak szybko będzie rozładowywać powerbank.

Tu ciekawa informacja od Chata:
"Edge 1030 Plus which has an estimated battery life of up to 24 hours in GPS mode with the screen on, and up to 48 hours in battery saver mode."
Czyli można się spodziewać, że gdybym używał nawigacji w sposób bardziej rozsądny, to czas działania Edge 1000 również znacznie by podskoczył.


Ciekaw jestem ile czasu 1040 podczas wspomnianych 900 km wyświetlał mapę. Nawet mój Etrex 30 nie był w stanie tyle wytrzymać - może zbyt wolno jeżdżę.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum