Trans Balkan Race

[Wigor]

Nasi koledzy Szymon Wojtczak i Wojtek Hołdakowski jadą od tygodnia trasę Trans Balkan Race. Mają do pokonania ponad 1300km i od wczoraj mają już bliżej niż dalej do mety. Trasa to w większości szutry z bardzo ostrych kamieni. Na szczęście udało im się zdobyć nowy komplet opon.

https://www.transbalkanrace.com/

I kilka zdjęć od chłopaków z trasy:

[Wigor]

[Wilk]

Widać, że trasa ciężka, wyścig wygrała Lael Wilcox z czasem ponad 6 dni, więc średnią miała poniżej 200km/24h. Tak więc nabite górami to musi być zdrowo, choć org napisał, że trasa jest 100% przejezdna i całą ją przejechał. Ale to i Pachulski twierdził, że Carpatia jest przejezdna . Bo też zupełnie inaczej wygląda kwestia tego co jesteśmy w stanie wjechać jak mamy 2 dni w nogach.

[globalbus]

ktoś z pewnością myślał nad tą trasą, bo tam jest napakowane atrakcji. W niewyścigowym stylu też będzie fajnie.

btw, a jak załatwiają te zielone granice w BiH i czarnogórze?
Parki narodowe chorwackie są też płatne za wjazd, jeśli budka strażnika czynna.

[Żubr]

Reszty nie znam, ale odcinek przez Czarnogórę to jest właśnie Carpatia. Nawet gorzej, bo na Carpatii się jednak nie wjeżdża na przełęcz Krzyżne. Może trochę przesadzam, bo niby nie te wysokości, ale ostre wjazdy po mocno nachylonych ściankach, z sypkim kamulcami już tak. Za to widokowo to jest petarda, ekstraliga i Władca Pierścieni.

Widzę, że ten maraton jest reklamowany jako taki drugi PGR. No nie bardzo. Te szlaki MTB w Czarnogórze to są jezdne (tak w miarę w większości, na pewno nie w 100 procentach), ale tylko na lekko, na lekkim rowerze i jak się ma jakieś umiejętności w jeździe w terenie.

[Wigor]

btw, a jak załatwiają te zielone granice w BiH i czarnogórze?
Parki narodowe chorwackie są też płatne za wjazd, jeśli budka strażnika czynna.

Chlopaki pisali, że mają specjalne pozwolenie na przejazd zieloną granicą wydane każdemu indywidualne.

[Wilk]

Nie - Lael chyba tego nie wygrała, podobno miała jakąś glebę i uszkodziła przerzutkę. Trasa wyścigu bardzo fajnie pomyślana, ale monitoring bardzo nieprzejrzysty, ciężko się w tym połapać. Już z daleka pachnie to włoską organizacją

Widzę, że ten maraton jest reklamowany jako taki drugi PGR. No nie bardzo. Te szlaki MTB w Czarnogórze to są jezdne (tak w miarę w większości, na pewno nie w 100 procentach), ale tylko na lekko, na lekkim rowerze i jak się ma jakieś umiejętności w jeździe w terenie.

No to jest właśnie ten problem. Na tej samej zasadzie większość podjazdów Carpatii wjedziesz - jak jesteś na świeżo i nie masz bagażu. A przy 2 dniach ciężkiej trasy w nogach to spada chęć do walki z podjazdami 20% z luźnymi kamieniami, gdzie i na świeżo jedziesz na granicy równowagi i z tętnem bliskim maksymalnemu.

[CFCFan]

Ooo. Widzę tam na Bałkanach fajnie się dzieje. Jutro w wyścigu B-HARD Ultra Race po terenie Bośni i Hercegowiny startuje Paweł Miłkowski. To wydaje się być wyścig szosowy. Ciekawe jak tam wypadną nawierzchnie po trasie

[Wigor]

Wojtek i Szymon właśnie dojechali do mety:) Gratulacje