Autor Wątek: Giant Toughroad SLR 0 - wyprawowy i terenowy przyczepkowóz  (Przeczytany 2239 razy)

Offline Mężczyzna Prz

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Lanckorona
  • Na forum od: 29.07.2018
Po długich poszukiwaniach i kilkukrotnych zmianach koncepcji udało mi się znaleźć optymalny dla mnie rower na wyprawy :)
Miałem przez niecały rok Genesisa Longitude, ale ze względu na powiększenie rodziny postanowiłem poszukać czegoś, co będzie miało jednocześnie komplet mocowań na pełne błotniki i normalne haki, żeby można było planować wyprawy z przyczepką ;) No i musowo miękkie przełożenia, miększe niż w typowych gravelach oraz prześwit na co najmniej 29x2.0 pod pełnym błotnikiem.
Zastanawiałem się nad Trekiem 920 z fajną kombinacją baranka i napędu MTB 2x10, ale ostatecznie zdecydowałem się zostawić szosę i kupić coś z prostą kierownicą i udało się dorwać Gianta, ale w dość rzadko spotykanej wersji SLR 0: napęd SRAM GX 1x11 (korba 36t i kaseta 11-42), koła Giant P-X2 TL Ready i czterotłoczkowe hamulce TRP Slate T4.
Jeszcze zanim ruszyliśmy z przyczepką, udało nam się pojechać na urlop do Gruzji, więc Giant przybrał chwilowo szaty bardziej w stronę MTB: wpadł blat 30t i założyłem koła z roweru Żony, szerokość wewn. 30 mm, z oponami Hutchinson 29x2.35 z przodu i 29x2.25 z tyłu - na tak szerkiej obręczy to już absolutne maksimum, jakie się mieści.

Giant spisał się bardzo dzielnie, momentami teren był pod typowe MTB ale dawał radę  :D
A po powrocie wróciły standardowe koła Gianta z fabrycznymi oponami 700x50c, ale od razu zalałem je mlekiem, do tego pełne blotniki SKS Bluemels 65 i przyczepkowóz gotowy :)
Potwierdziły się też już moje obawy poparte doświadczeniami sprzed paru lat (zanim się przesiadłem na rowery z barankiem), że prosta kierownica u mnie nie ma racji bytu (problemy z drętwieniem dłoni), a do tego szukałem czegoś z mniejszym gięciem niż On-One Geoff, którego miałem w Longitude, a jednocześnie z kilkoma chwytami, dlatego dotarła do mnie właśnie kierownica Koga Denham, jak wszystko poprzekładam to się pochwalę jak wygląda  :D

Dalsze plany to nowe koła z szerszymi obręczami (Giant daje tylko 19 mm wewn.) i zmiana napędu - zarówno w gruzińskim terenie, jak i na stromych podjazdach u nas z przyczepką, 30x11 jest trochę za miękkie, a 30x42 za twarde. Wpadnie na pewno Deore, tylko się zastanawiam między 1x11, 1x12 a 2x11.
« Ostatnia zmiana: 21 Cze 2022, 19:19 Prz »

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
bardzo fajny rower! Ja akurat mając napęd 1x10 zrobiłem 2x10 i jestem bardzo zadowolony. Giant tej serii zawsze mi się podobał.
Po tej Gruzji jeździłeś bez bagażu mając bazę na miejscu?

Offline Mężczyzna Prz

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Lanckorona
  • Na forum od: 29.07.2018
W Gruzji byliśmy m.in. prawie 2 tygodnie w Mestii, także objeździłem tamtejsze trasy :) Córka jeszcze za mała na wyprawy, ale w planach mamy powrót na Kaukaz z przyczepką i bagażem  ;)

Ja się skłaniam do 1x ze względu na to, że w Giancie, z tego co widziałem, przednia przerzutka uniemożliwia praktycznie montaż takich pełnych błotników, a też w zimie chcę nim jeździć na Ice Spikerach 2.25, to też się przyda i miejsce, i łatwość czyszczenia  ;)

Offline Mężczyzna Prz

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Lanckorona
  • Na forum od: 29.07.2018
Niestety wracając samolotem z Gruzji Brooks się zepsuł, wypadła śruba naciągająca skórę siodełka. Naprawa tylko w Niemczech płatna 22 EUR + 22 EUR na wysyłkę zwrotną + wysyłka do Niemiec :/ Także na razie wróciło fabryczne siodełko Gianta, ale na pewno szybko je zdejmę, bo nie jest dla mnie wygodne.
Rower w obecnej konfiguracji prezentuje się tak:

Wróciły fabryczne koła i opony Giant 700x50c (pierwszy raz spotkałem się z drutowymi oponami tubeless ready :) ), na luźnej albo śliskiej nawierzchni przyczepność jest słaba, ale na spokojne wycieczki z przyczepką na razie wystarczą :) Błotniki to SKS Bluemels 65, mieszczą się idealnie, a pod spodem na pewno wejdzie opona 2.1, a może i 2.2. Niestety dedykowane chlapacze SKS poodpadały, przód od zahaczania czubkiem buta, a tył na wypadzie (bez przyczepki) na Singletrails Lechnica. No i moja wisienka na torcie to kierownica Koga Denham - od dawna mi się marzyła, a nieco niespodziewanie okazało się, że można ją zamówić w polskim sklepie, co wyszło sporo taniej od ściągania z Holandii. W poprzednim rowerze miałem kopię Jonesa, gięcia 45 stopni było za mocne dla mnie, tutaj jest 34 stopnie, z Ergonami GC1 jest idealnie. W końcu nie drętwieją mi dłonie przy jeździe i mam więcej pozycji na kierownicy przy zachowaniu napędu MTB z miękkimi biegami do ciągnięcia przyczepki :)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Witam Brata w wierze. Kolejny Giant Toughroad na forum Nie dziwię się Twoim pozytywą m, bo sam uważam, że jest to genialny rower. Co do opon to maksymalnie wchodzi do tyłu 2.35, ale ... tylko teoretycznie. Prześwitow jest za mało na błotne dróżki. Na przód nie ma problemu z tą szerokością. Ja w Toughroadzie mam 2x11 i na to Cię namawiam. Myślę, że na jazdę z doczepkę, szczególnie w trenenie urozmaiconym jak wynika z relacji i planów, to jest lepsze rozwiązanie.   Daje Ci potencjalnie szerszy zakres i co istotne w takich warunkach, lepsze stopniowanie.
Super kierownica
« Ostatnia zmiana: 17 Sie 2022, 23:39 Król Julian »

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Co to za model kierownicy?
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1980
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
postaraj się wyłapać w tekście pod zdjęciem 😉

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Nie męcz Tomka To jest Koga Denham. Teraz Twoja kolej. Znaleźć dostępną w dobrej cenie. Ja już odwaliłem kawał roboty

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Dzięki, poszukam może znajdę.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna Prz

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Lanckorona
  • Na forum od: 29.07.2018
Na stronach jest tylko w sklepach holenderskich i brytyjskich, ale rozsyłając maile okazało się, że w rowerystylowe ją mają, kosztowała mnie 440 zł.
Co do opon to maksymalnie wchodzi do tyłu 2.35, ale ... tylko teoretycznie. Prześwitow jest za mało na błotne dróżki. Na przód nie ma problemu z tą szerokością.
Dużo różnicy robi szerokosć obręczy, 19 mm wewn. w fabrycznych kołach to mało na dzisiejsze standardy, te koła potem będą tylko do zimowych opon z kolcami. W Gruzji miałem założone koła MTB wewn. 30 mm, z oponami 2.35 z przodu i 2.25 z tyłu było na styk - z przodu wąs na ściance opony trochę poszurał mi po widelcu, prześwit od klocków może max 5 mm, dało radę jeździć, nawet w lekkim błocie, ale docelowo na pewno wolałbym coś ciut mniejszego.

Dodatkowy plus roweru, jaki niedawno odkryłem przy czyszczeniu - widelec ma wewnętrzne prowadzenie kabli do dynama :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum