No już poskładałem i parę jazd tym stworem odbyłem, bardzo fajna rama. Budowa budżetowa, więc napęd 3x9, mix Sora i Alivio (tylko korba lepsza, wybebeszona z przełaja). Większość szpeju leżało sobie w pudle i czekało na taką okazję. Dorzuciłem trochę czerwonych akcentów, żeby pasowało do sztycy. Na przyszłość planuję jeszcze kupić jakieś przyzwoite koła, bo te które mam pochodzą z Marina Four Corners i są nieprzyzwoicie ciężkie. Ale i tak rower z oponą Schwalbe Hurricane 40c (realnie na mojej obręczy 36 mm) leci jak dzik.