Autor Wątek: Jak namierzyć zgubiony czujnik ANT+?  (Przeczytany 3727 razy)

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Jak namierzyć zgubiony czujnik ANT+?
« 4 Lip 2022, 17:15 »
Ostatnio udało mi się zgubić czujnik ANT+ (kadencji, firmy Magene, to chyba akurat mało istotne). Po powrocie namierzyłem z dokładnością do kilkudziesięciu metrów miejsce, gdzie ostatni raz się odezwał i przy okazji podjechałem jeszcze raz tam, gdzie najprawdopodobniej go zgubiłem.
I tu niespodzianka: czujnik się podłączył. Zacząłem więc poszukiwania. Niestety, nie udało mi się znaleźć, pomimo pół godzinnego szwędania się - a przecież promień zasięgu nie jest duży, może z 10 metrów, co daje z grubsza okrąg o średnicy koło 20 metrów. Niby nie dużo, ale to jednak kilkaset metrów kwadratowych, część to ruchliwa ulica.
Pytanie brzmi: czy są jakieś aplikacje na telefon (albo na Garmina Edge?), które podadzą moc sygnału ANT+ z niesparowanego czujnika? Czyli taki nieco lepszy wykrywacz. Pozwoliłoby mi to zawęzić pole poszukiwań do jakiegoś rozsądnego, być może, minimum (i ew. wyeliminować bądź potwierdzić studzienkę kanalizacyjną, która w tym obszarze też się, niestety, znajduje - niby nie "na środku" obszaru, ale jednak). Sam Garmin prezentuje stan binarny tylko - czujnik podłączony/odłączony.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Przyszła mi do głowy metoda matematyczna (geo. analityczna + rach. prawdopodobieństwa).

Wjeżdżaj powoli w obszar zgubienia czujnika  symetrycznie z różnych stron i zaznaczaj na mapie (może być prowizoryczna, odręczna, topograficzna) punkt załączenia i wyłączenia czujnika.
Kilkanaście takich pomiarów (kropek na mapie) powinno dać okrąg na środku którego znajduje się czujnik. Zwiększając liczbę pomiarów  zwiększa sie prawdopodobieństwo sukcesu.

Metoda teoretyczna, nie gwarantuje sukcesu ;)
« Ostatnia zmiana: 4 Lip 2022, 18:46 sinuche »

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Przyszła mi do głowy metoda matematyczna (geo. analityczna + rach. prawdopodobieństwa).

Prawie jak Monte Carlo ;P
Zadziała, ale gdy teren jest płaski i nic nie blokuje sygnału pod danym kątem ;)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Przyszła mi do głowy metoda matematyczna (geo. analityczna + rach. prawdopodobieństwa).

Prawie jak Monte Carlo ;P
Zadziała, ale gdy teren jest płaski i nic nie blokuje sygnału pod danym kątem ;)

Właśnie.
Chodzilo mi po głowie to skojarzenie :)

Tak, trzeba wziąść poprawkę na blokadę sygnału, cień. Zwiekszając liczbę pomiarów obraz (z punktów) może przybrać kształt stożka, zguba  jest w wierzchołku.

Modyfikacja:
Trzeba znaczyć punkty pomocnicze  zał, i wył. sygnału, przez te punkty prowadzimy prostą, wyznaczamy odcinek którego środek da nam punkt właściwy. Zagęszczenie tych punktów (środków odcinka) da nam kształt z którego można  określić miejsce zguby (stożek lub okrąg).
« Ostatnia zmiana: 4 Lip 2022, 19:14 sinuche »

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale spróbowałbym zmniejszyć czułość odbiornika i skierować go na wybrany obszar punktowo. Być może wystarczy folia aluminiowa i kształt rulonu/rurki, a potem trochę cierpliwości.

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 714
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Można spróbować zwołać kilka osób, zawsze łatwiej wtedy przeszukać teren. O ile jest taka możliwość.
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 727
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Ciekawe :) dla bluetooth są jakieś "skanery" na androida - ja nigdy nie używałem ale komentarze niektóre są pozytywne :)
https://play.google.com/store/apps/details?id=dev.egl.com.intensidadbluetooth&hl=pl&gl=US
a ten magene ma też bluetooth oprócz ant+

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
No o coś takiego mi chodziło - w sumie i ANT+ i Sinozęby wykorzystują to samo pasmo 2.4GHz, więc może ten signal meter byłby w stanie coś odebrać - ciekawe, chociaż raczej pewnie nie, bo przecież "ramka" protokołu jest inna. Jak już był ustawiony na ANT+ to nie wiem, jak go przestawić w tryb bluetooth bez ingerencji. W sumie rzecz warta sprawdzenia (na przyszłość).

Na razie czujnik uznałem za zaginiony - podczas kolejnej wizyty w miejscu zguby już się nie zgłosił. Najprawdopodobniej wpadł jednak do tej nieszczęsnej studzienki i po większych opadach spłynął kanalizacją burzową. Mógł się jednakowoż też wyłączyć (nie wiem, jak one tam działają, w instrukcji jest niby napisane, że trzeba nim "zakręcić", żeby zaczął nadawać), więc kto wie, może jednak gdzieś tam jest.

Co do metod zbliżonych do "Monte-Carlo" to właśnie coś takiego zrobiłem - określiłem przybliżone granice zasięgu i gdzieś tam wewnątrz nich szukałem, raczej bliżej środka, niż dalej - ale nie pomogło.

Offline Mężczyzna bastard

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Kaszuby
  • Na forum od: 19.05.2020
MI też ostatnio odpadł czujnik kadencji. Ale były chaszcze. NA plus że tam raczej nikogo nie było kto mógłby zabrać czujnik, na minus dużo liści. Już witałem się z gąska, wszak połączy się i pole poszukiwań się zawęzi. A na Garmin connect sprawdziłem ostatni zapis kadencji. Ale nagle zdałem sobie sprawę że nie czujnik się nie podłączy bo musi się wzbudzić. Mam ten żyroskopowy Magene S3+. Mam rację czy jestem w błędzie?
\m/

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Masz rację. Tak one działają. Sprawdziłem przed chwilą doświadczalnie.  :-\
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Teoretycznie tak, ale w moim przypadku mimo wszystko połączył się po dwóch dniach. Co i tak nie pomogło, bo delikwenta nie namierzyłem. :( Po kolejnych paru dniach (kolejna próba) już się nie łączył.

Offline Mężczyzna bastard

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Kaszuby
  • Na forum od: 19.05.2020
Mi się ani razu nie podłączył. Nawet sprawdzałem jak daleko sięga czujnik S3+, wg mnie ok 10-12 metrów. Jeżeli ktoś jeździ w chaszczach i ma czujnik kadencji, lepiej (oprócz standardowej gumki) owinąć parę razy jakąś taśmą.
Co do obszaru przeszukiwania założyłem że będzie to w promieniu 10-15 m od ostatniego sygnału. Poniżej zrzut jak to u mnie wyglądało. W 30 minucie aktywności ostatni sygnał.

\m/

Offline Mężczyzna pankracy

  • koko dżambo i do przodu
  • Wiadomości: 445
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.06.2015
    • Strava
… lepiej (oprócz standardowej gumki) owinąć parę razy jakąś taśmą.

Najlepiej to trytytkami

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Też zgubiłem swego czasu ten czujnik. Nawet nie w terenie, po prostu na szosie butem go jakoś zahaczyłem i od tamtej pory odpuściłem sobie pomiary ;)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Raczej go już niestety nie znajdziesz, choć pewnie baterii starczy mu na rok lub dwa. Nie znam tego czujnika, ale daję 99.99%, że budzi go sygnałem jakiś czujnik ruchu. Bez wybudzenia cały procesor nie działa w ogole, czeka na sygnał od zasilanego bezpośrednio z baterii np. akcelerometru aby zacząć wysyłać dane telemetryczne (ANT+, BT, itp.). Możesz pożyczyć czołg lub młot pneumatyczny, a nóż widelec wystarczy wstrząsów, żeby wybudzić układ z uśpienia. Taniej pewnie kupić nowy  ;D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum