Autor Wątek: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba  (Przeczytany 595 razy)

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 10:24 »
Po powrocie z "Jury", postanowiłam jeszcze wykorzystać urlop i wybrałam się na kilka dni nad nasze polskie morze. Rok temu jechałam R10 w majówkę - i nie miało to nic wspólnego z przyjemnym pokonywaniem kilometrów, a raczej dbaniem o to aby nie zamarznąć :) Dlatego postanowiłam choć trochę tu porowerować w nieco cieplejszym czasie.

Odcinek Kołobrzeg - Dąbki. Jechało mi się wyśmienicie. Lekko bardzo. Mimo że wyjechałam po 12:00 udało mi się pokonać 70 km w przyzwoitym czasie.
Po rozstawieniu namiotu pojechałam jeszcze na plażę, na zachód słońca. Ale wróciłam stamtąd pieszo.. ponieważ zerwałam łańcuch. No cóż... Mam imbusy, łatki, pompkę, zapasowe klocki hamulcowe - patrz kuźwa nie mam skuwacza i spinki - pech.
Popytałam gdzie się dało, znalazłam serwis w Darłowie - ale to 11 km ode mnie.
Zatem napisałam na FB na grupie R10. Uzyskałam pomoc następnego dnia z samego, od Piotra - przyjechał do mnie właśnie z Darłowa i naprawił to co się popsuło. Za co jestem ogromnie wdzięczna. Natomiast chciałam powiedzieć, że pod moim postem rozgrywa się nadal zagorzała dyskusja nt mojego brudnego napędu, mojej bezradności, niewiedzy i nieprzygotowania i w ogóle jak ja śmiałam prosić o pomoc na grupie.
Aż się nie chce komentować.
Że też tacy ludzie jeszcze żyją.

Drugi dzień to Dąbki-Ustka.
Nie jechało mi się tak lekko jak dnia poprzedniego, a trasa nie była tak malownicza - ale i tak było świetnie. Pogoda piękna, błękit nieba, wiatr prosto w pysk, cudownie.
Dużo ludzi na trasie, sporo rozmów.  W Ustce nocowałam na bardzo kameralnym polu namiotowym w centrum miasta, wśród drzew owocowych, prawie jak w sadzie u mojej Babci - o dziwo było bardzo cicho i spokojnie.
Poznałam tam "podróżnika rowerowego" - tak opowiadał, że myślałam że pół świata zjechał. A to był jego pierwszy wyjazd w życiu z sakwami.  Ów "pan znafca" stwierdził, że mam leciwy już rower, a namiot typowo kobiecy 🤣 (WujTom ma taki sam) -  doprawdy nic mnie już nie zaskoczy chyba w trasie. (Rower mój ma lat 3). Aaaa i nie wiedział co to jest garmin, a potem się mądrował, że garmin nie działa w Czechach i w ogóle jest do kitu - liczy się tylko apka mapy.cz.
No cóż.
Kolejny dzień Ustka-Łeba
Miało być 35 km i meta w Smołdzinie, ale pojechało mi się dalej.
Koniecznie chciałam ominąć Kluki i dojazd do Łeby od Żarnowskiej, dlatego wybrałam tylko asfalt - no nie zupełnie - ale warto było. Okazało się,  że na odcinku Wierzchocino - Rumsko jest trasa R10. Na mapie tego nie widać. Ale znaki są. Stare i nowe.
Pogoda miała się załamać, a jechałam w ukropie.
 
W Łebie nocowałam na campingu - dość komercyjnym, czego żałuję. Ludzie jak śledzie, namiot na namiocie, przyczepa na przyczepie etc. Mimo, że bardzo ładnie, czysto, z dużą kuchnią bardzo dobrze wyposażoną - to tam już nie wrócę. 

I to by było na tyle mojego rowerowania :)

Najwięcej tłumów było w okolicy Ustronia, potem już było całkiem przyjemnie. Ceny oczywiście wyższe niż rok temu. Nocleg na polu namiotowym od 25 zł do 41 zł.
Wniosek mam jeden - kupić spinki do łańcucha, zabrać skuwacz na następny wyjazd  ;D, może jeszcze hak zapasowy ? szprychy?  :lol:

Link do zdjęć: https://photos.app.goo.gl/KeVrdXTFbBjenjwQ9

Check out my activity on Strava: https://strava.app.link/d2WVwTiwprb
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 10:30 »
Monika - szprychy nie, jeżeli koło już ma sprawdzony bezawaryjny przejazd z sakwami.
Skuwacz - moim zdaniem koniecznie. Dwukrotnie wzywałem pomoc do pękniętego (raczej niedokładnie skutego po zmianie) łańcucha. Teraz skuwacz wożę ze sobą i awarie ustąpiły. :)
Hak do szosówki wożę, bo delikatny jakiś. Raz gdzieś na Lubelszczyźnie wymieniałem, chyba w 2014 roku. Gdybym nie miał - byłbym w czarnej... Awarię haka najczęściej można złapać przy podjeździe, gdy redukujesz przełożenie tylne do zębatki największej. Tak było w moich przypadkach.


Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 10:37 »
Być na Jurze i się ze mną nie napić?  :-[
Czemu tak chętnie pakowałaś się na campingi? Nad morzem raczej łatwo o kąpiel, terenów do rozbicia namiotu też nie brakuje.
Rozumiem na płaskim, gdy w rzekach płynie kanalizacja, wtedy perspektywa prysznica kusi - zdarzało mi się wejść na pole namiotowe i zapytać tylko o cenę skorzystania z łazienki ;P

BTW. Ja nie wożę skuwacza, wożę zapasową spinkę - czy coś mnie omija?  ::)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 10:45 »
BTW. Ja nie wożę skuwacza, wożę zapasową spinkę - czy coś mnie omija?
Omija Cię trochę ciężaru. Ja - przyznam szczerze - źle sobie radzę ze spinkami.  ::)



Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 10:53 »
Lubię plaże nad Bałtykiem (te puste), nawet jeśli tylko na zdjęciach.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 11:24 »
Kot na końcu galerii <3
Miałaś nieco więcej szczęścia z wyjazdem, mój się skończył dużo szybciej ;) Może i ja kiedyś zawitam na R10? Ale chyba raczej poza sezonem...


Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 11:40 »
Kot na końcu galerii <3
Miałaś nieco więcej szczęścia z wyjazdem, mój się skończył dużo szybciej ;) Może i ja kiedyś zawitam na R10? Ale chyba raczej poza sezonem...
Kicia musi być :) A R10 tez kiedyś znów zrobię  - w jakimś ciepłym wrześniu :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1548
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 11:43 »
Nazwa torebki na ramę "fuel tank" nareszcie dorosła do rzeczywistości a widzę, że i koszyczek godnie wykorzystany... Pablo by sie nie powstydził ;D https://photos.google.com/share/AF1QipP1oTWZfvBWkVWzL2g4grZN1wpTKUZLgUmHI9T1PuS2u-Ua2pKYrPyoOBHCbzH7Iw/photo/AF1QipOwofSfTRpJacmGor7_wCJ-qIMcPIfHulH5CA8K?key=ekd3TlRONFljakxLNzZOby04VlpzdnUzX3FQcWRn

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 11:47 »
Być na Jurze i się ze mną nie napić?  :-[
Czemu tak chętnie pakowałaś się na campingi? Nad morzem raczej łatwo o kąpiel, terenów do rozbicia namiotu też nie brakuje.
Rozumiem na płaskim, gdy w rzekach płynie kanalizacja, wtedy perspektywa prysznica kusi - zdarzało mi się wejść na pole namiotowe i zapytać tylko o cenę skorzystania z łazienki ;P
BTW. Ja nie wożę skuwacza, wożę zapasową spinkę - czy coś mnie omija?  ::)

Sama nie sypiam na dziko i wole campingi. :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 11:48 »
Lubię plaże nad Bałtykiem (te puste), nawet jeśli tylko na zdjęciach.
Puste plaże są najładniejsze - zwłaszcza te polskie :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 11:48 »
Nazwa torebki na ramę "fuel tank" nareszcie dorosła do rzeczywistości a widzę, że i koszyczek godnie wykorzystany... Pablo by sie nie powstydził ;D https://photos.google.com/share/AF1QipP1oTWZfvBWkVWzL2g4grZN1wpTKUZLgUmHI9T1PuS2u-Ua2pKYrPyoOBHCbzH7Iw/photo/AF1QipOwofSfTRpJacmGor7_wCJ-qIMcPIfHulH5CA8K?key=ekd3TlRONFljakxLNzZOby04VlpzdnUzX3FQcWRn
Jakiś Ty spostrzegawczy :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna kouczan

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 12:10 »
OT
Nie przejeżdżałaś może przez Woźniki jakieś 2 tygodnie temu? Bo coś mi się taki rower jak Twój kojarzy.

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Krótka wycieczka Kołobrzeg-Łeba
« 5 Lip 2022, 12:41 »
OT
Nie przejeżdżałaś może przez Woźniki jakieś 2 tygodnie temu? Bo coś mi się taki rower jak Twój kojarzy.
Dwa tygodnie temu jechałam z Czeladzi do Bytomia i z powrotem - ale chyba nie konkretnie przez Woźniki :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum