A najgorsze było to, że musieliśmy zrezygnować z podjazdu na przełęcz Oberal i Furka
czy to jest czasem materac Termite?
Jak ceny w Szwajcarii?
Jak zobaczyłem rachunek za agroturystykę (25CHF=~70zł za osobę)
Widziałem na zdjęciach materacyk - czy to jest czasem materac Termite? Jeśli tak - jak się sprawował? Mój po 30 dniach używania zaczął puszczać powietrze i do tej pory nie wiem jak, sprawdzałem kilka razy w wannie, żadnego przebicia nie było, w końcu oddałem na gwarancję i bez słowa wymienili.
Jak zobaczyłem rachunek za agroturystykę (25CHF=~70zł za osobę) to się lekko załamałem.
Nocowaliście na dziko w Szwajcarii?
xmk napisał/a: Planuję jednak ominąć Alpy i jechać z Salzburga nad jez. Bodeńskie przez Niemcy No drogi Panie!Jechać przez Szwajcarię i ominąć Alpy - to toż to zakrawa na rowerowe bluźnierstwo! :oops:
WNIOSEK: można by tego uniknąć gdyby jeździć wolniej, delikatniej hamować lub próbować ominąć Marka - ale mądry Polak po szkodzie ...
Pozostałe materace mają co najmniej po 30 dni użytkowania i żadnych problemów. Watro kupić!
Myślę, że raczej stosować się do mądrych rad i przy awaryjnym hamowaniu używać tylko jednego hamulca - przedniego mianowicie.Więcej szczegółów tutaj: http://www.podrozerowerow...p?p=44502#44502(no, chyba że to hamowanie miało miejsce już na stromym zjeździe?)
Zbyszek napisał/a: Pozostałe materace mają co najmniej po 30 dni użytkowania i żadnych problemów. Watro kupić!Warto by było, gdyby jeszcze były dostępne!
Racja, przecież teraz produkują tylko tą "lepszą" jednokomorową wersję.
pewnie tak, ale trzeba mieć wyrobiony właściwy odruch aby działając automatycznie użyć właśnie tego hamulca.
Co do kamuflowania się podczas dzikich noclegów[...]Mogły nas tylko wytropić psy.