Autor Wątek: Romet Aspre 2 2021 z tegorocznym osprzętem  (Przeczytany 3177 razy)

Offline Kobieta GraweLova Marta

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Oleśnica
  • Na forum od: 09.07.2022
Jeszcze to nie jest tak jakbym chciała żeby wyglądał ale sztuka czyni Mistrza. Jeszcze muszę mojego Romea dopieścić.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Śliczny :)
Co chcesz zmieniać?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Malowanie ekstra ma ten rower i dobrze pasujące do gravela. Także i stosunek ceny do jakości powoduje, że to jedna z ciekawych propozycji do zakupu roweru do turystyki czy jazdy po drogach utwardzonych, wliczając szutry.

Offline Kobieta GraweLova Marta

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Oleśnica
  • Na forum od: 09.07.2022
Bagażnik firmy Crosso, tylko nie wiem ilu litrowe sakwy dać na tył, chce kupić za jakiś czas Garmina 1040. Mam pedały SDP firmy Schimano 520 i buty Schimano 502. Masz może jakieś porady co jeszcze zamontować? Bidony na 100%. Czy sakwa pod ramę się sprawdza? Aha i jeszcze chce zamontować na przód coś takiego jak geosima (zdjęcie poniżej). Jaki namiot proponujesz?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Co chcesz zmieniać?

Noo.. rurek brakuje, trzeba skołować i pospawać, wtedy będzie rower ;)

Offline Mężczyzna Dawid29er

  • Wiadomości: 86
  • Miasto: pl
  • Na forum od: 15.06.2020
Nie lepiej jakieś torby typowo bikepackingowe zamiast sakw?

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Nie lepiej jakieś torby typowo bikepackingowe zamiast sakw?

Nie lepiej. Do takich toreb trzeba dojrzeć i nauczyć się je pakować. No i zaakceptować ograniczenia jakie mają. Bo ani to wygodne, ani pojemne, ani funkcjonalne. Do takich toreb dochodzi się wraz z nabytym doświadczeniem, a nie na start.

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
W typowej turystyce bikepacking  to przerost formy nad treścią.
2 miesiące temu we Włoszech spotkałem parę z Nowej Zelandii.
Przylecieli do Europy na 2 miesiące. Rowery mieli tak obładowane sakiewkami że wyglądały jak choinka na święta.
A żeby było śmieszniej gość miał w rowerze... bagażnik.
Obecnie bikepacking to przede wszystkim moda.
Jak jeździsz maratony lub trudne trasy gdzie rower trzeba często taszczyć na grzbiecie to bikepacking ma sens. Ale w zwykłej turystyce? Po co?
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Ale w zwykłej turystyce? Po co?

Bo nie ma alternatyw poza rowerami cargo, bądź przyczepkami...  ::)
Od lat szukam rozwiązania, które pozwalałoby mi wygodnie przewozić plecak 45L i wciąż bieda.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie lepiej. Do takich toreb trzeba dojrzeć i nauczyć się je pakować. No i zaakceptować ograniczenia jakie mają. Bo ani to wygodne, ani pojemne, ani funkcjonalne. Do takich toreb dochodzi się wraz z nabytym doświadczeniem, a nie na start.

To zależy co się chce osiągnąć, wielu ludzi od tego zaczyna i ma się dobrze.

Obecnie bikepacking to przede wszystkim moda.
Jak jeździsz maratony lub trudne trasy gdzie rower trzeba często taszczyć na grzbiecie to bikepacking ma sens. Ale w zwykłej turystyce? Po co?
Po to, że jest lżej, bardziej aero, a i rower sporo lepiej wygląda, bo sakwy to z każdego sportowo wyglądającego roweru (jak ten w tym wątku) zrobią cielną krowę :P. Poza tym kwestia awaryjności, przeładowane sakwy to jest główna przyczyna awarii na wyprawach. Obrywa bagażnik, obrywa tylne koło (na którym jest gros ciężaru). W bikepackingu ciężar jest dużo lepiej rozłożony, rower znacznie lepiej wyważony, czuć to i na podjazdach i na zjazdach, szczególnie w terenie.

I nie płyń z teoriami o modzie, bo mnóstwo ludzi już tak jeździ i sobie dobrze daje radę. Dawanie skrajnych przykładów też jest bez sensu. Na forum też mamy fachowców co na wyprawkę 3-dniową przyjeżdżają z 4 sakwami i worem, bo bez składanego krzesełka się nie są w stanie obejść, tak samo dobry powód do żartów jak przeładowany system biekapackingowy ;)

Bagażnik firmy Crosso, tylko nie wiem ilu litrowe sakwy dać na tył, chce kupić za jakiś czas Garmina 1040.

To jaki system bagażu chcesz dać to zależy od tego w jakim stylu chcesz podróżować. Czy pod namiot, czy z noclegami pod dachem, czy wyjazd weekendowy, czy na 1-2 tygodnie. Jak nie planujesz wielodniowych tras to sakwy wcale nie są niezbędne.

Offline Kobieta GraweLova Marta

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Oleśnica
  • Na forum od: 09.07.2022
Nie lepiej. Do takich toreb trzeba dojrzeć i nauczyć się je pakować. No i zaakceptować ograniczenia jakie mają. Bo ani to wygodne, ani pojemne, ani funkcjonalne. Do takich toreb dochodzi się wraz z nabytym doświadczeniem, a nie na start.

To zależy co się chce osiągnąć, wielu ludzi od tego zaczyna i ma się dobrze.

Obecnie bikepacking to przede wszystkim moda.
Jak jeździsz maratony lub trudne trasy gdzie rower trzeba często taszczyć na grzbiecie to bikepacking ma sens. Ale w zwykłej turystyce? Po co?
Po to, że jest lżej, bardziej aero, a i rower sporo lepiej wygląda, bo sakwy to z każdego sportowo wyglądającego roweru (jak ten w tym wątku) zrobią cielną krowę :P. Poza tym kwestia awaryjności, przeładowane sakwy to jest główna przyczyna awarii na wyprawach. Obrywa bagażnik, obrywa tylne koło (na którym jest gros ciężaru). W bikepackingu ciężar jest dużo lepiej rozłożony, rower znacznie lepiej wyważony, czuć to i na podjazdach i na zjazdach, szczególnie w terenie.

I nie płyń z teoriami o modzie, bo mnóstwo ludzi już tak jeździ i sobie dobrze daje radę. Dawanie skrajnych przykładów też jest bez sensu. Na forum też mamy fachowców co na wyprawkę 3-dniową przyjeżdżają z 4 sakwami i worem, bo bez składanego krzesełka się nie są w stanie obejść, tak samo dobry powód do żartów jak przeładowany system biekapackingowy ;)

Bagażnik firmy Crosso, tylko nie wiem ilu litrowe sakwy dać na tył, chce kupić za jakiś czas Garmina 1040.

To jaki system bagażu chcesz dać to zależy od tego w jakim stylu chcesz podróżować. Czy pod namiot, czy z noclegami pod dachem, czy wyjazd weekendowy, czy na 1-2 tygodnie. Jak nie planujesz wielodniowych tras to sakwy wcale nie są niezbędne.
Pod namiotem, gotowanie samemu. Chciałabym robić coraz to dluższe i ciekawsze wyprawy.. Może zagranica...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Rower wygląda bardzo fajne.

Ja bym zdecydowane polecił na początek sakwy Ortlieb Classic 2x20 litrów. Lubię torby bikepackingowe, ale one mają sens przy małym bagażu i jeździe w terenie. Jeśli trasa jest bardziej szosowa, to też korzyści mniejsze. W przypadku chłodniejszej pogody lub chęci wożenia dużej ilości jedzenia w torbach bikepackingowe może brakować miejsca.

Główny argument za sakwami jest to, że łatwej zacząć, ale docelowo warto je i tak mieć.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Bagażnik firmy Crosso, tylko nie wiem ilu litrowe sakwy dać na tył, chce kupić za jakiś czas Garmina 1040. Mam pedały SDP firmy Schimano 520 i buty Schimano 502. ...[cut]
Ja tylko jedno od siebie napiszę. Moim zdaniem lepiej kupić jakiś bagażnik Tubusa, choćby używany. Cena będzie podobna.
Sakwy 30L to strasznie duże wory. Jak musisz wziąć dużo rzeczy i nie chcesz brać sakw na przód to można brać. W przeciwnym wypadku weź 20-25L (większość producentów, oprócz Crosso, takie robi).

BTW. Coś ostatnio nie widać produktów Crosso w sklepach rowerowych. Również w internetowych jest słabo. Ktoś wie czy coś się dzieje?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Aha, zamiast tych plastikowych koszyków poleciłbym Blackburn Cargo Cage. Myślę, że powinny dłużej pożyć.

Worki 8 litrów może dostać na AliExpress w wielu wariantach kolorystycznych. Ja płaciłem kilka lat temu około 8 zł/sztuka.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 714
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
...
BTW. Coś ostatnio nie widać produktów Crosso w sklepach rowerowych. Również w internetowych jest słabo. Ktoś wie czy coś się dzieje?

Jakiś czas temu, gdzieś tam wyczytałem, że Crosso nastawia się na sprzedaż samodzielną, bez dystrybutorów. A może warunki stawiają nie do przyjęcia. W każdym razie cały asortyment jest dostępny na ich stronie. 
Pozdrawiam,
Krzysiek


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum