Autor Wątek: Rowerem przez pustynie Gobi  (Przeczytany 23674 razy)

slawek

  • Gość
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 08:29 »
Wlasnie czytam lipcowego travelera a tam ! "Karol Kleszczyk oraz Piotr Waksmundzki, dwaj rowerowi zapaleńcy, zamierzają bez wsparcia z zewnątrz przejechać na swoich jednośladach pustynię Gobi" :D

Offline Mężczyzna zarazek

  • Wiadomości: 144
  • Miasto: Okolice Wwy
  • Na forum od: 09.03.2007
    • http://zarazek.bikestats.pl
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 10:13 »
8 lat temu jechali tam Marcin Korzonek i Jacek Hugo-Bader:
http://www.wrower.pl/transgobi2002/

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 10:23 »
hehe, dzięki za info Sławku  :mrgreen:  wylot 4 sierpnia o 11 z Okęcia.... jakby się komuś nudziło, to może nam zrobić komitet pożegnalny :P



Relacja z wyprawy:

http://www.wyprawyrowerem.yoyo.pl/gobi%20relacja.html


Galeria:

http://picasaweb.google.com/waxmund/PustyniaGobi

Filmiki:



Trasa:
www.bikemap.net/route/698907#lat=46.01222&lng=98.83301&zoom=5&type=2

« Ostatnia zmiana: 12 Mar 2012, 00:15 Waxmund »
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 10:31 »
Na komitet raczej się nie zapiszę, ale już trzymam kciuki za powodzenie. Duże wyzwanie przed Wami chłopaki. Nie dajcie się !


Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 10:45 »
Pogratulować pomysłu. Tylko czemu się nie pochwaliłeś, że jedziesz? :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 10:52 »
Na zlocie się chwalił, no może po małej zachęcie Mikiego :-)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 10:53 »
na forum coś tam wspominałem..... i na zlocie opowiadałem o tym kilka razy :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline wachadlo10

  • Wiadomości: 11
  • Miasto: zebrzydowice
  • Na forum od: 11.04.2010
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 12:42 »
wow pozazdrościć takiej wyprawy:) wytrwalosci!

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 15:34 »
Gobi, Mongolia! Nie powiem,ślina w nadprodukcji  :P Mógłbyś na stronce jeszcze napisać dlaczego akurat tam? ;)
Ej,ale w lecie  w nocy na Gobi mrozów chyba nie ma:>

Powodzenia i cierpliwości do wszelakich trudów podróży.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 16:05 »
na Gobi odnotowują jedne z największych amplitud dobowych (a tym bardziej rocznych) na ziemii.... zdarza się, że w dzień jest 40 a w nocy -10.....  ale zwykle noce są w miarę ciepłe (powyżej 0) :P tak czy inaczej, śpiwory na wszelki mamy do -14 [;

Dlaczego tam ? Jakiś znajomy Karola był wcześniej w Mongolii i mówił, że fajnie.... :P a że szukaliśmy czegoś w miarę ekstremalnego, to już tak zostało :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 20:21 »
Dla samej różnicy temperatur warto pojechać :wink:

No to miłego na pustyni w takim razie :D

Offline Pawel90

  • Wiadomości: 103
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 05.01.2009
    • http://rasiu.bikestats.pl
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 21:06 »
I oczywiście po powrocie czekam na fotorelację ;)
Powodzenia!

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Rowerem przez pustynie Gobi
« 25 Lip 2010, 22:49 »
Gratuluję pomysłu. Podobne plany realizowali jakieś 8 lat temu polscy studenci (2 osoby) a przed nimi 2 polskich znanych podróżników. Naprawdę świetny pomysł - zazdroszczę tym bardziej, że sam się w tym roku nie wybiorę :(

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rowerem przez pustynie Gobi
« 26 Lip 2010, 19:09 »
No, powodzenia chłopaki, będzie Wam potrzebne... :P
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rowerem przez pustynie Gobi
« 3 Sie 2010, 21:06 »
trzymać kciuki :) ze sprzętem problemy są, za 3h wyjazd z Krakowa  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi: mongolia 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum