Idealny napęd do gravela

[Wilk]

1. Duże kasety używa się w górach, a wtedy założenie o tym, że częściej używa się mniejsze zębatki traci sens. A skoro ktoś więcej jeździ na małych zębatkach to raczej powinien pomyśleć o zmianie kasety na mniejszą.

Wstawiasz takie teksty, jakbyś w życiu na rowerze MTB nie jeździł. Wystarczy pojechać do Kampinosu, gdzie się używa na iluś podjazdach nawet najlżejszego biegu, ale większość trasy się robi na twardszych biegach (czyli małych zębatkach). A i większość tras na wyprawach wygląda tak, że oprócz głównego odcinka terenowego jest ileś odcinków dojazdowych, często asfaltowych, nierzadko to stanowi dobre 1/3 lub nawet 1/2 dystansu całości.

2. Zakładanie dużych kaset na pagórki i niziny jest pozbawione sensu.

Ktoś tu w Kampinosie chyba nie jeździł . Praktycznie na każdej trasie po Puszczy używam najlżejszej na kasecie zębatki 51T

4. W dużych kasetach lepszej klasy, największe zębatki są wykonywane z aluminium (zmniejszenie wagi), a że w górach jednak te zębatki używa się najczęściej i poddawane są największym obciążeniom (na podjazdach) to i zużywają się najszybciej (potwierdzone w praktyce). Jeżdżenie po płaskim rzeczywiście szybko wytnie jedną z zębatek kasety, bo zwykle tylko ta zębatka jest w użyciu, tylko po co wtedy taka wielka kaseta, o bardzo kiepskim stopniowaniu.

Właśnie to jest bzdura, żebym nie wiem po jakich górach jeździł i jakiej kasety nie używał to zawsze najszybciej padały mi małe zębatki. Nie wiem co trzeba robić, żeby być w stanie zarżnąć tak wielką zębatkę jak 51T. W takiej tarczy nacisk na pojedynczy ząbek jest wiele mniejszy niż przy najmniejszych zębatkach. I to, że pod górę kręcimy mocniej nie ma znaczenia, bo siła rozkłada się na mnóstwo zębów i pojedynczy ząbek w tak wielkiej zębatce pracuje sporo rzadziej niż w mniejszych zębatkach.

A teoria, że w górach najczęściej używamy tych małych zębatek - to tylko tak Ci się wydaje, w przeciwieństwie do mnie nie jest jesteś w stanie tego precyzyjnie obliczyć. A ja stosując elektroniczne przerzutki - mam po jeździe statystykę pokazującą co do sekundy czas jaki spędzam na każdym z biegów. I nawet na stricte górskiej trasie najwięcej czasu spędziłem na twardszych biegach. Tak dla dobrego zobrazowania sytuacji - w zeszłym tygodniu jechałem na rowerze MTB mocno górski ultramaraton, czyli PGR, na 540km 10200m w pionie, bardzo niewiele płaskich odcinków, niemal same góry. I mam dokładną statystykę ile czasu na każdym biegu jechałem. I nawet na tym stricte górskim maratonie (z wieloma podjazdami po 10% i więcej) najbardziej czasowo używane były twardsze zębatki - 16, 18, 21, 24 i 28 (mowa o kasecie 10-51)

[PABLO]

Właśnie to jest bzdura, żebym nie wiem po jakich górach jeździł i jakiej kasety nie używał to zawsze najszybciej padały mi małe zębatki. (...)

A teoria, że w górach najczęściej używamy tych małych zębatek - to tylko tak Ci się wydaje, w przeciwieństwie do mnie nie jest jesteś w stanie tego precyzyjnie obliczyć. A ja stosując elektroniczne przerzutki - mam po jeździe statystykę pokazującą co do sekundy czas jaki spędzam na każdym z biegów. (...)

Kaseta XT M8000-11 11-46 niedawno zdjęta z mojego ścieżkowca:

Użytkowany w górach, w terenie, ale także na Mazowszu.

Na moje oko najbardziej zużyte są największe, aluminiowe zębatki.

[sinuche]

No cóż Pablo.
Aby przekonać Wilka musisz sobie kupić elektroniczną przerzutkę.
Przedstawisz wykresy (a nie jakies fotki) i wszystko będzie jasne.

[Wilk]

Pablo zawsze wszystko robi inaczej niż inni ludzie, wiec może i jeździ ciągle na najlżejszym biegu, ale na pewno nie jest to norma. Poza tym ta konkretna kaseta podchodzi pod Mega Range, przeskok na ostatnią zębatkę już jest mocno nieliniowy, aż o 9 zębów, co powoduje, że znacznie częściej trzeba jej używać niż przy sensownie zestopniowanym napędzie. Przy 12rz kasecie ten przeskok jest dużo płynniejszy, ostatnie trzy biegi to 39-45-51

[remik]

U mnie kaseta 11-42 , tutaj całkowicie metalowa SunRace, ale podobnie wygląda M7000 alu, środek najbardziej zużyty, góra jak nowa - dół też w miarę . Nie wiem jak można jeździć aby skrajne były wymęczone ..

[PABLO]

Nie wiem jak można jeździć aby skrajne były wymęczone ..

Normalnie, w terenie, po górach. Zgodnie z przeznaczeniem takiej kasety. Np. tak, albo tak, albo tak, albo tak, itd.

[Wilk]

Ale zdaj sobie sprawę Pablo, że jesteś przykładem zupełnie niereprezentatywnym. Nie wiem - może rzeczywiście jeździsz ciągle na tej dużej zębatce, może jechałeś na mocno zjechanym łańcuchu, może go nie smarowałeś regularnie i był cały czas zasyfiony itd.

Natomiast przeciętny użytkownik roweru używa tego biegu sporo rzadziej niż mniejszych zębatek - bo to wynika z układu prędkości. Ten bieg to jest bieg na prędkości 6-7km/h, a na gravelu znacznie częściej jeździ się w zakresie prędkości powiedzmy 17-23km/h - i dlatego zębatki biegi z tego zakresu prędkości są najszybciej zajeżdżane.

[PABLO]

Natomiast przeciętny użytkownik roweru używa tego biegu sporo rzadziej niż mniejszych zębatek - bo to wynika z układu prędkości. Ten bieg to jest bieg na prędkości 6-7km/h, a na gravelu znacznie częściej jeździ się w zakresie prędkości powiedzmy 17-23km/h - i dlatego zębatki biegi z tego zakresu prędkości są najszybciej zajeżdżane.

W gravelu nie ma sensu stosowanie kaset o tym rozmiarze.

Jak ktoś używa, to potem ma wycięte środkowe zębatki (bo tylko na tych głównie jeździ), a reszta jest prawie nie tknięta. Co zresztą potwierdza przykład Remika:

U mnie kaseta 11-42 (...) środek najbardziej zużyty, góra jak nowa - dół też w miarę.

A mój przykład miał tylko ilustrować, poddawaną pod wątpliwość tezę, że zębatki aluminiowe zużywają się zdecydowanie szybciej niż zębatki stalowe.

[Wilk]

W gravelu nie ma sensu stosowanie kaset o tym rozmiarze.

Oczywiście, że ma sens. Na taki PGR to idealna kaseta, zresztą na każdą górską trasę warto mieć coś takiego w zapasie

Jak ktoś używa, to potem ma wycięte środkowe zębatki (bo tylko na tych głównie jeździ), a reszta jest prawie nie tknięta. Co zresztą potwierdza przykład Remika

Bo to jest absolutnie normalny objaw - zużycie tych zębatek na których się najczęściej jeździ. A to, że na bardzo lekkich biegach jeździ się stosunkowo rzadko - to bynajmniej nie znaczy, że są niepotrzebne, bo na wielu trasach taki bieg to różnica pomiędzy jechaniem a pchaniem

[remik]

Jak ktoś używa, to potem ma wycięte środkowe zębatki (bo tylko na tych głównie jeździ), a reszta jest prawie nie tknięta. Co zresztą potwierdza przykład Remika:

Zębatki 36/42T (przy przodzie 26) - są jak najbardziej potrzebne w mtb, nawet na nizinach - ale nie używa się tego za często, w każdym razie potrzebuję. W sumie 42T to nawet w Karkonoszach za często nie jeżdżę, to są podjazdy grubo powyżej 15% w terenie...

[remik]

Co myślicie o napędzie Sram Rival 1 - 1x11 (przód 38- tył 11-42) na początku (gravel jak w temacie)  ? Jeździ ktoś taki setup ? Podobno bardzo sprawnie to pracuje .. Pomyślałem że wystartuje od tego, a jak będzie się podobać - to zmiana na eTap AXS 1x12 . Od razu nie chcę generować kosztów - w końcu to będzie czwarty rowerek  - a sprawdzając to przykładowo kaseta sram 12rz to koszt 2 razy większy niż 11 rzędów (350 vs 700 ok) ..

Edit; Jest jeszcze elektroniczny GRX RX810 Di2 1x11 - z kasetą M7000 (11-42) - gdzie jej koszt też jest niższy niż w eTap ..

[Mariobiker]

Co myślicie o napędzie Sram Rival 1 - 1x11 (przód 38- tył 11-42) na początku (gravel jak w temacie)  ? Jeździ ktoś taki setup ?

Koleżanka ma taką konfigurację w Romecie NYK i jest mega zadowolona 

[Wilk]

Analizując koszty obsługi roweru - warto tu zauważyć, że najdroższy element napędu, czyli kasety Sram (szczególnie te największe 12rz) ma wiele droższe od Shimano, a jakościowo różnica minimalna, nawet napędy sramowskie mają opinie chodzących głośniej i wrzucających przełożenia z glośnym trzaskiem

[kolega_na_fullu_;-)]

Co myślicie o napędzie Sram Rival 1 - 1x11 (przód 38- tył 11-42) na początku (gravel jak w temacie)  ? Jeździ ktoś taki setup ?

Koleżanka ma taką konfigurację w Romecie NYK i jest mega zadowolona 

A jak z podjazdami? Z kalkulatora wychodzi 0.90 a to niemało.

[remik]

A jak z podjazdami? Z kalkulatora wychodzi 0.90 a to niemało.

Górski rower to nigdy nie będzie - fakt. Ja go chce użyć jako takiego road-plusa prawie, bo w góry mam mtb z 2x11 , tam  przy tej samej kasecie z tyłu - z przodu mam niższa zębatkę 26 - i na tym podjadę wszystko. Też mam trochę obaw przed jakimiś stromymi podjazdami - na tym 1x11 ..