Tydzień na Lofotach

[Rabarbar]

Super trasa, mam Lofoty już od kilku lat w planach Jak wygląda sprawa przepraw promowych, trzeba coś rezerwować wcześniej? Jakie koszty mniej więcej?

[walsodar]

Za promy nie płaciliśmy nic - nawet ten do Bodø Rezerwacji również nie trzeba robić, rowerzysta traktowany jest jak pieszy.

[magdad]

Dzięki za relację - Lofoty są na mojej liście do odwiedzenia. Teraz wiem, że łatwo mogę tam dolecieć . Gaz kupowaliście na stacji? Te promy tak kilka razy dziennie pływają, czy raz dziennie i dobrze sobie wcześniej sprawdzić rozkład? Super zdjęcia !

[Romal]

Za promy nie płaciliśmy nic - nawet ten do Bodø

Serio? Byłem w Norwegii lata świetlne temu i napływałem się promami bez umiaru. Wszystkie były płatne. Rowerzysta płacił jak za pieszego, ale płacił. Zmieniło się?

[walsodar]

Też się zdziwiliśmy, bo nastawiliśmy się na płacenie. Na pierwszym jakim płynęliśmy, upewniałem się u obsługi i potwierdzili, że piesi i rowery płyną za free.
EDIT możliwe, że za promy na północy nie trzeba płacić, za te na południu kraju już tak.

Gaz kupowaliście na stacji? Te promy tak kilka razy dziennie pływają, czy raz dziennie i dobrze sobie wcześniej sprawdzić rozkład? Super zdjęcia !

Kartusze są na stacjach, ale nie na każdych. Na tej najbliżej lotniska były. Co do promów, to rozkłady w sieci są i są aktualizowane co sezon, ale pływały na tyle często, że nie podporządkowywaliśmy jazdy pod rozkład - chyba że w okolicę jakiegoś promu mieliśmy dotrzeć późno wieczorem. Najdłużej czekaliśmy nieco ponad godzinkę.

[globalbus]

bodo-moskenes było płatne na bank. Jak na standardy norweskie niedużo.
Jak ktoś robił trasę 17'kę (na południe od Bodo), to tam tych promów jest w cholerę i ciut ciut, a to już finansowo bolało.

[Wilk]

bodo-moskenes było płatne na bank.

To też pamiętam, 2 razy tam płynąłem i była opłata i to największa ze wszystkich promów, bo i prom najdłuższy.

Natomiast było kilka krótszych promów na których rowerzyści płynęli za darmo, więc niewykluczone, że obecnie się to zmieniło i w ramach modnych proekologicznych rozwiązań rowery są za darmo i na długim promie na Lofoty, to byłoby fajne rozwiązanie, bo rzeczywiście przy jeździe całej "17", a tym bardziej łącznie z fiordami to już cenowo trochę boli.

[Janus]

Ach, ile pięknych zdjęć w galerii! Ożywiły wspomnienia z Lofotów, od których zaczęłam podróż rowerową przez Norwegię 12 lat temu. Mam nadzieję, że uda mi się tam wrócić, te krajobrazy się nie nudzą. Miło słyszeć, że znieśli opłaty za promy dla pieszych i rowerzystów.

PS Pisałeś o deszczu i wietrze w pierwszych dniach, a na zdjęciach same piękne wschody/zachody

[walsodar]

Jak leje to często nie mam ochoty wyciągać aparatu - a szkoda, bo fajne kadry można wtedy złapać.
Tymczasem ogarnąłem trochę ruchomych obrazków, na razie w skróconej formie:

[EASYRIDER77]

fajne! tylko kapryśna ta pogoda, ale i tak bym pojechał.

[walsodar]

Dość późno, ale ogarnąłem w końcu całość. Zapraszam

[marek.dembowski]

Noo, ładny filmik
Świetnie oddaje atmosferę jazdy na rowerze po dalekiej północy Norwegii. Fajnie się oglądało, tym bardziej, że mogłem sobie przypomnieć własne podróżowanie po tamtych rejonach

[qbotcenko]

Ło Panie, ten worek na plecach to w ramach codziennego masochizmu wiozłeś? 
BTW. obsługiwałeś drona podczas jazdy, czy włączyłeś coś w stylu 'Follow me'?

Nie byłem tam, ale po obejrzeniu video, przynajmniej wiem, że wiele nie tracę (widokowo)

[walsodar]

Ten worek jest bardzo praktyczny, zwykle lądowało tam coś bardzo lekkiego i niewielkiego, jak np. przeciwdeszczówka - żeby nie wyciągać jej z sakwy i za pięć minut chować. W dodatku grzało w plecki  Drona ustawiałem coś na zasadzie follow me - ustawiałem obszar, nad którym ma robić okręg i jazda. Samego follow me nie mam tak dobrze opanowanego, żeby bez stresu go używać.

[Zbyszek]

Dobrze się oglądało. Piękne miejsca.

Nie byłem tam, ale po obejrzeniu video, przynajmniej wiem, że wiele nie tracę (widokowo)

Jak będziesz to zmienisz zdanie