Kalendarz Ultramaratonów Rowerowych w Polsce 2023

[Johnny_n]

Ale mamy rodzynek na liście! PBT - Polska 3200, kolejne MRDP, tym razem gravelowe. Jeszcze start i meta w Żywcu! Jakby ktoś pode mnie to układał... 

Można teraz zaliczyć taki wyjątkowy polski hattrick: MRDP, RAP i PBT - Polska 3200. 

[Wilk]

Ale mamy rodzynek na liście! PBT - Polska 3200,

Tylko imprezy tego orga to raczej kadłubki. Terenową trasę 3200 to pojedzie jeszcze mniej osób niż RAP. IMO to już szkoda pieniędzy na taki start, jak rywalizacja ma być w gronie paru osób.

[PABLO]

Polska 3200, kolejne MRDP, tym razem gravelowe.

Chcąc sensownie poprowadzić taką trasę, to by musiała mieć ze dwa razy tyle, albo i więcej kilometrów.

A tak, mamy "gravelową" pętlę dookoła Polski (efekt wow!), tyle, że trasa omija (a raczej ścina) co ciekawsze zakamarki. Wystarczy spojrzeć chociażby na pierwsze kilometry za Żywcem czy na Kotlinę Kłodzką albo na pogranicze z Obwodem Kaliningradzkim.

To już lepiej by było te 3200 km rozciągnąć pomiędzy Zgorzelcem i Zamościem, trzymając się możliwie po wododziałach.

[Wilk]

Chcąc sensownie poprowadzić taką trasę, to by musiała mieć ze dwa razy tyle, albo i więcej kilometrów.

Dokładnie, jeśli szosowa pętla dookoła Polski liczy 3200km to gravelowa trasa tej samej długości atrakcyjnością będzie bardzo daleka od optimum, a pewnie i z połowa i tak będzie asfaltami. Dlatego nie wróżę tej imprezie sukcesu.

[wiki]

Tylko Leszek mógłby zapewnić rozpoznawalność i sensowną frekwencję a i tak ilość osób zdolnych do pokonania takiej trasy nie jest duża.

[Johnny_n]

Tylko Leszek mógłby zapewnić rozpoznawalność i sensowną frekwencję a i tak ilość osób zdolnych do pokonania takiej trasy nie jest duża.

Tylko jak Leszek wsadzi tzw. Pachulce, to nikt tego nie pojedzie, albo limit będzie musiał oscylować w granicach 30 dni... 
Ale zgadzam się, że taka skrótowa trasa ominie to co najlepsze.

[Wilk]

Ale Leszek robi imprezy żeby na nich zarabiać, a na takie coś wielu chętnych nie będzie. To po prostu jest za długie jak na terenowy wyścig i za dużo czasu by jego pokonanie trwało by zebrać sensowną liczbę startujących.

To nawet na szosie jest bardzo mało chętnych na taki dystans (co widać po RAP), co dopiero w terenie. Jedynie pełny MRDP zbiera sensowną frekwencję, ale on jest raz na 4 lata, gdyby był co roku to chętnych na każdej edycji byłoby mniej.

Inna sprawa to podobnej długości międzynarodowe imprezy - tam jest dużo chętnych, ale to jest wybór z całego świata, nie jednego kraju jak u nas (gdzie tylko RTP ma prawdziwe międzynarodową obsadę).

Impreza tej długości to dla niemal każdego jest impreza docelową - trzeba na nią poświęcić dużo środków, wystrzelać się z większości urlopu, więc takie wyrzeczenia na rzecz imprezy na parę osób to raczej średnio się kalkulują 

[LKRISS]

Dostałem info od organizatora Robinsonady. W przyszłym roku planują 2 imprezy

1. ROBINSONADA- województwo mazowieckie
29.07-01.08.2023 r.  - start i meta: Warszawa
3 trasy: I trasa- ok. 500 km, II trasa- ok. 250 km, III trasa- ROWEROWY TRIP- ok. 150 km [G]

2. ROBINSONADA- województwo kujawsko-pomorskie
19-22.08.2023 r. - start i meta: Toruń
3 trasy: I trasa- ok. 500 km, II trasa- ok. 250 km, III trasa- ROWEROWY TRIP- ok. 150 km [G]

Na stronie jeszcze nie ma nic ale pewnie się pojawi.

https://robinsonada.com.pl/

[maciek70]

Kolejna nowość?

https://etapowka.pl/

[Wilk]

Kolejna nowość?

https://etapowka.pl/

A to widzę jakaś nowa inicjatywa Roberta Janika. W ogóle coś tam się zmienia w tym całym cyklu, bo np. dzisiaj organizatorzy Pięknego Zachodu podali, że nie będą już należeć do cyklu Pucharu Ultra (na szczęście zmienili nazwę i nie nazywają tego Pucharem Polski, do czego prawo ma tylko PZKol). Też już nie ma tych quasi Mistrzostw Polski w ultra, które też w sumie robili organizatorzy Pięknego Zachodu. Coś najwyraźniej zazgrzytało na linii Robert Janik - Henryk Huzar. Zobaczymy czy brak PZ w tym Pucharze odbije się mocno na frekwencji.

[LKRISS]

Kolejna nowość?

https://etapowka.pl/

dodane

[apryjom]

A to widzę jakaś nowa inicjatywa Roberta Janika.

Wg mnie to raczej inicjatywa młodszego pokolenia (Weroniki i Rafała) czyli dzieci Roberta. Tak mi się wydaje. Wskazuje na to informacja na stronie ultracycling.pl  gdzie jest podział na "nasze wydarzenia" takie jak: LS, właśnie Etapówka i BBGT oraz "wspierane wydarzenia" PTJ i BBT.
Wygląda na to, że "tort" został podzielony.

Coś najwyraźniej zazgrzytało na linii Robert Janik - Henryk Huzar. Zobaczymy czy brak PZ w tym Pucharze odbije się mocno na frekwencji.

Zgrzytało już wcześniej. Takie odniosłem wrażenie. A i Henryk Huzar ma chyba ambicje stworzenia czegoś na wzór Robertowego (mówię o całym cyklu).

Czy brak PZ mocno wpłynie na frekwencje? Nie sądzę, ale niskiej frekwencji obawiałbym się raczej ze strony strasznie wysokich opłat startowych, horrendalnych opłat rejestracyjnych (uwaga bezzwrotnych). Zwłaszcza, że za wysokimi opłatami nie możemy liczyć na porządne posiłki na trasie.  Jakość punktów systematycznie spada co już było opisywane wcześniej na innych wątkach.
Zobaczcie taką Etapówkę w której wersja ULTRA ma być rozgrywana w warunkach samowystarczalności a ma kosztować 120+360.

No cóż, rynek zweryfikuje te wszystkie "nowości". Na szczęście jest w czym wybierać.

[Semper]

22-24.09.2023 Great Lakes Gravel

https://greatlakes.gravel.love/

[CFCFan]

Ciekawe jak w tym rou będzie wyglądał UltraCup. Wszak PZ już nie będzie jego częścią. Tour de Pomorze chyba też wypadło z kalendarza (Chyba że ktoś inny będzie to robił? Coś wiadomo?). Więc raczej będa zmiany w tym roku

A z innej beczki, niebawem wrzucimy terminy Tour de Silesia Mamy ciekawy pomysł na trasę Nocnej Edycji, a Lipcowa wraca do Czech Uchylając rąbka tajemnicy, będa dwa fajne podjazdy do zaliczenia

[maciek70]

Byle nie jakiś odjechany szuter czy inny gravel. Jak szosa to szosa,