Brubeck Protect vs Brubeck Extreme Thermo - opinie

[Lindros]

 Witam,
Zastanawiam się nad zakupem Brubecka Protect lub modelu Thermo. Ten pierwszy jest zdecydowanie tańszy i ku temu się skłaniam. Chciałem w nim jeździć w temperaturach ponieżej 10 stopni.
Czy ktoś z Was używał wyżej wymienionych i może się wypowiedzieć? Z góry dziękuję.
Linki do wspomnianych kompletów:

https://allegro.pl/oferta/meska-bielizna-termoatywkna-komplet-brubeck-thermo-12301033730?fromVariant=12301035072

https://allegro.pl/oferta/bielizna-termoaktywna-brubeck-komplet-protect-xl-6196998555

[sierra]

Tą https://allegro.pl/oferta/termoaktywna-bluza-welna-brubeck-extreme-wool-11847520237?reco_id=b7c9a94d-35b6-11ed-92a2-c67ae738dd81&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951
mam i mogę szczerze polecić.
Używam od wielu lat.
To dobry, choć nie tani pomysł. Zwykle dostaję na urodziny więc 😉
To co odpisujesz, to jakieś nowinki...

[Lindros]

A możesz m powiedzieć czy używasz jej cały rok?
Czy pierzesz ją po jednym użyciu?
W jakich temperaturach w niej jeździsz?

[sierra]

A możesz m powiedzieć czy używasz jej cały rok?
Czy pierzesz ją po jednym użyciu?
W jakich temperaturach w niej jeździsz?

Generalnie jestem dość odporny na niskie temperatury - jestem niezrzeszonym morsem.
Jestem w. stanie jechać na krótko do 12 powyżej zera, a czasem i mniej...
Termo, o którym pisze używam w różnych porach roku. Nie ma jakiejś szczególnej reguły. Zaczynam: na krótko, dokładam nogawki i rękawki, dokładam termo, dokładam bluzę, dokładam długie gacie, dokładam termo pod długie gacie - tak to wygląda. Mam dwa rodzaje nogawek: BBT i vikinga-raczej na chłodniejsze dni.
Piorę w 30, zwykle po każdym użyciu - czasem po kilku użyciach - reguła, to im bardziej się zczochram 😉

[Wilk]

Tą https://allegro.pl/oferta/termoaktywna-bluza-welna-brubeck-extreme-wool-11847520237?reco_id=b7c9a94d-35b6-11ed-92a2-c67ae738dd81&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951
mam i mogę szczerze polecić.
Używam od wielu lat.
To dobry, choć nie tani pomysł. Zwykle dostaję na urodziny więc 😉
To co odpisujesz, to jakieś nowinki...

Tylko, że to są inne produkty, pierwszy to tkaniny syntetyczne, drugie wełna, stąd duża różnica w cenie. To wcale nie znaczy, że wełna jest jednoznacznie lepsza, to zależy od tego czego oczekujemy po produkcie. Tkaniny syntetyczne lepiej oddychają i szybciej schną, natomiast dużo szybciej łapią zapach.

Do tego ta wełniana koszulka jak na koszulkę termiczną jest bardzo gruba, to już mało uniwersalny klocek na typowo zimowe warunki. IMO lepiej sprawdzają się cieńsze produkty, bardziej uniwersalne, wraz z innymi warstwami można precyzyjniej nimi ustawić poziom temperaturowy do warunków na trasie.

[worek_foliowy]

300 zł za bieliznę!!?? :O

Moim zdaniem trzeba samemu poeksperymentować. Co osoba i co wyjazd, to inna bielizna będzie optymalna. Co innego jest dobre na szosę, a co innego do wypychania roweru po górach.

Na szmatach lub na allegro można dostać koszulki merino 100% za 5 - 30 zł, więc można tanio rozpocząć eksperymenty.

Na ostatnim wyjeździe jako bluzy używałek grubszej bielizny merino/polyester (jakoś poł na pół). Nie śmierdziała, nie łapała wilgoci i była spowiednik ciepła. Mam wrażenie, że merino ma szeroki zakres temperatur.