Autor Wątek: Ciepłe kraje podczas naszej zimy, listopad 2022 -maj 2023  (Przeczytany 2371 razy)

Offline Mężczyzna deerrr

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 11.12.2012
Cześć,

Mam na imię Tomek i mieszkam w Bydgoszczy, mam jeszcze trójkę z przodu i jakieś tam doświadczenie wyprawowe 😊 Szukam osoby lub grupy osób (max. do 4), które chciałyby pojechać na wyprawę rowerową w ciepłe kraje w czasie gdy u nas jest szaro za oknem oraz jest nieprzyjemnie zimno. Nie obrałem jeszcze żadnego kierunku, gdyż to wg mnie cena promocyjna lotu będzie wskazywać dobry kierunek 😊 Chcę skupić się na krajach pozaeuropejskich. Mam rower corss-owy przerobiony na trekking-a na kołach 28” i szerokości opon 1,4”. Śmigam z sakwami.

Aby łatwiej określić istotne dla mnie wspólnie warunki wyjściowe napiszę w punktach:
•   Priorytety i sposób podróży: Generalnie lubię taki slow travel i podróż z jakąś
    ideą, np. wzdłuż jakiegoś szlaku, ale to nie jest konieczne. Rower traktuję jako bardzo
    przyjemny środek transportu w celu zwiedzania i poznania danego kraju. Dla mnie ważne
    jest by była przygoda, poznawanie ludzi, kultury, ale też nic na siłę i za wszelką cenę.
    Czasem może warto zrobić dzień odpoczynku lub przeznaczyć dzień na zwiedzanie. Lubię
    wysiłek, ale nie traktuję takich wypraw jako wyjazdów stricte sportowych.
•   Czas trwania wyprawy: 2-4 tyg.
•   Termin: jestem elastyczny
•   Miejsce wylotu: Warszawa, Gdańsk, Łódź, Poznań, Berlin
•   Planowany średni dystans dzienny: do 50-80 km - tak jak pisałem powyżej traktuję
    rower jako bardzo przyjemny środek transportu w celu zwiedzania i poznania danego kraju. Nie
    jeżdżę dla samej jazdy 😊 Dystans jest uzależniony od potencjalnych miejsc noclegowych,
    czy punktów wyjazdu.
•   Rodzaje noclegów (w kolejności): hostele, schroniska, pensjonaty, kwatery, hotele.
    Jeśli nie ma nic w przyzwoitej cenie to kamping i awaryjnie na dziko (zawsze zabieram namiot
    awaryjnie). Nie mam wygórowanych wymagań co do noclegu. Ważne by było tanio i czysto.
•   Wyżywienie: lokalne jedzenie – staram się szukać tanich i dobrych lokalnych knajpek
    czy restauracji [1 lub 2 dolarki na google maps 😊]. Jak nic nie ma to zawsze zostaje pizza lub
    kebab. Pomimo, że mam kuchenkę to niestety nie lubię gotować 😊
•   Preferowane drogi (w kolejności): rail trail-e (ale jest ich niesamowicie mało na całym
    świecie), odseparowane od ruchu ulicznego ścieżki rowerowe, drogi asfaltowe z bardzo
    małym ruchem (takie polskie wiejskie), drogi szutrowe twarde. Jak tylko mogę uciekam od
    głównych dróg i takich z dużym natężeniem ruchu, ale nie zawsze jest to możliwe. W mojej
    idei: droga ma być możliwie jak najbardziej przyjemna.
•   Preferowane nachylenia terenu: osobiście preferuję tereny względnie płaskie, ale
    wiem, że nie zawsze tak jest i czasem trzeba pokonać jakieś wzniesienia. Natomiast jazdy
    górskiej się wystrzegam, nie mam jeszcze zrobionej łydy 😊
•   Podejście do deszczu: jak przelotnie kropi to myślę, że warto jechać, ale jak jest cały
    deszczowy dzień to wolę posiedzieć w hostelu i relaksując się przeczekać.
•   Budżet wyjazdu: jest uzależniony od kierunku (ceny są naprawdę różne). Trzeba założyć, że
    lot na inny kontynent z rowerem to cena rzędu: 1,5-2,5 tys. zł (no chyba, że jest super
    jakaś promocja).

Przykładowe kierunki, które chodzą mi po głowie: Malezja, Belize, Birma, Urugwaj, Zanzibar, Filipiny, Tunezja, Australia, Singapur. Ciekawe są również małe kraje, gdyż wówczas łatwo zjechać je rowerem. Może Ty coś zaproponujesz 😊

Jeśli jesteś osobą (osobami) otwartą, przyjazną, pozytywną, znoszącą trudy podróży, ciekawą świata oraz podobnie patrzysz na podróże rowerowe jak ja to pisz śmiało na priv. Może masz już jakąś ekipę z którą jeździsz zagranicę i chcecie ją poszerzyć to również zapraszam do kontaktu 😊

W przypadku ogólnych pytań pisz proszę w komentarzach – ktoś inny będzie miał możliwość skorzystać z tej odpowiedzi.
Pozdrower
Tomek
« Ostatnia zmiana: 30 Wrz 2022, 23:08 deerrr »

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1458
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Nie mam w tej chwili takich planów o jakich piszesz, ale ogólnie temat ciekawy, więc będę obserwował, a jeśli coś mi do głowy przyjdzie, to się odezwę.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
W tym roku/sezonie nie dołączę, ale chciałem wyrazić uznanie dla tego jak profesjonalnie przygotowałeś anons.
Gratulacje i uznanie :)

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
...chciałem wyrazić uznanie dla tego jak profesjonalnie przygotowałeś anons.
Gratulacje i uznanie :)

Dołączam się do uznania :)

Wygląda na to, że jesteś dość mocno zdecydowany na poszukiwania towarzystwa na konkretne wyjazdy, a to nie jest łatwe. A może wybierzesz się na jakąś kilkudniową imprezę forumową w realu - łatwiej się poznać. Zerkaj też na dział "wyprawki i imprezy". W listopadzie będzie wyprawka, która startuje w okolicach Gdańska (może akurat pogoda dopisze i dołączysz, bo masz blisko). Jeśli oczywiście nie polecisz w tym czasie do Australii  ;D
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
    lot na inny kontynent z rowerem to cena rzędu: 1,5-2,5 tys. zł (no chyba, że jest super
    jakaś promocja).
Przykładowe kierunki, które chodzą mi po głowie: Malezja, Belize, Birma, Urugwaj, Zanzibar, Filipiny, Tunezja, Australia, Singapur. Ciekawe są również małe kraje, gdyż wówczas łatwo zjechać je rowerem. Może Ty coś zaproponujesz 😊

Ja to tu widzę "lekki" rozstrzał pomiędzy zakładanym budżetem, a planowanymi kierunkami. Coś tak nie bardzo widzę tę Australię, Urugwaj czy Zanzibar za te 2,5 tysiąca  ;)

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2854
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Może to cena w jedną stronę? ;)
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna deerrr

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 11.12.2012
W tym roku/sezonie nie dołączę, ale chciałem wyrazić uznanie dla tego jak profesjonalnie przygotowałeś anons.
Gratulacje i uznanie :)
Dołączam się do uznania :)
Dzięki, lubię jak idą konkrety :)

Wygląda na to, że jesteś dość mocno zdecydowany na poszukiwania towarzystwa na konkretne wyjazdy, a to nie jest łatwe. A może wybierzesz się na jakąś kilkudniową imprezę forumową w realu - łatwiej się poznać. Zerkaj też na dział "wyprawki i imprezy". W listopadzie będzie wyprawka, która startuje w okolicach Gdańska (może akurat pogoda dopisze i dołączysz, bo masz blisko). Jeśli oczywiście nie polecisz w tym czasie do Australii  ;D
Wiem, że nie jest łatwo i jest pewne ryzyko co do pewnych niedopasowań. Myślę, że przed wyjazdem będę chciał się spotkać z potencjalnym kompanem(-ką). Wyprawką się zainteresuję. Jeszcze nigdy nie byłem. Muszę zobaczyć co to za formuła :)


Offline Mężczyzna deerrr

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 11.12.2012
Ja to tu widzę "lekki" rozstrzał pomiędzy zakładanym budżetem, a planowanymi kierunkami. Coś tak nie bardzo widzę tę Australię, Urugwaj czy Zanzibar za te 2,5 tysiąca  ;)

Dzięki Wilk za cenną uwagę. Może za bardzo się zasugerowałem (zafiksowałem) ostatnimi promocjami typu:
https://www.fly4free.pl/wietnam-singapur-i-tajlandia-od-1582pln/
https://www.fly4free.pl/gwatemala-z-berlina-od-1982-pln/

Nigdy nie zapłaciłem za bilet powyżej 2,5 tys., ale faktycznie przy dzisiejszej światowej inflacji i kierynkach typu Australia czy Urugwaj może być trudniej o dobrą cenę. Zmieniam ten rozstrzał cenowy za lot od 1,5-4,0 tys. zł zł by nie było rozczarowań :) Szkoda, że nie mogę dokonać tej zmiany w pierwotnym wątku.

Może to cena w jedną stronę? ;)
Staram się celować w dwie :)
« Ostatnia zmiana: 1 Paź 2022, 19:51 deerrr »

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Już kilka miesięcy temu była ta promocja na Tajlandię z Berlina (trochę się nad nią zastanawiałam  :D) Teraz znów wróciła. Zwróć tylko uwagę, że to lot Scootem z małym bagażem podręcznym. Za rower trzeba słono dopłacić
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum