Ankieta

Jeździsz ultra na dętce czy na mleku? (Rower szosowy)

Dętka
9 (75%)
Mleko
3 (25%)

Głosów w sumie: 12

Autor Wątek: Dętka czy mleko w rowerze szosowym - ultra  (Przeczytany 4189 razy)

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
od 5 lat jeżdżę wyłacznie na mleku (poza grudniem styczniem lutym) co prawda w mtb..
w gravelu też tylko mleko ...nigdy nie miałem żadnych problemów..
na niektórych wyjazdach , jazda na dętkach była by kompletnym nieporozumieniem..z uwagi na mnóstwo kolców..
ale może dlatego że nie najężdżam na żadne gwożdzie  ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wilku, przecież system tubeless wypadałoby porównywać z oponami antyprzebiciowymi, gdzie jest sporo drutów, kauczuku i innych kevlarów.
Porównywać w znaczeniu zastosowania, a nie np. wagowym. Wytrzymałość kilogramowych opon chcesz porównywać ze zwijanymi?

A odkąd to nie ma ciężkich opon TL? Są i ważące 1,2kg opony tubeless do MTB. To tylko zależy od modelu, ten sam model opony TL ma identyczną wytrzymałość jak model na dętkę, tak więc to argument bez sensu. To opona TL jest de facto odporniejsza na trasie - bo jest odporna na wiele drobnych przebić i na snejki.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
/.../

W szosie natomiast nie odważyłem się na tubeless , wydaje mi się że są to zbyt wysokie ciśnienia żeby mleko miało szansę dobrze działać.

Na bikeboard.at (już jakiś czas temu) czytałem kilka długookresowych testów zastosowania mleka również w szosach. Wniosek zawsze był ten sam - mleko ma być sprawą dziś, nie jutra.

Kto nie robi w mleku, winien sięgnąć po te cienkie, pomarańczowe dętki, by w ten sposób choć trochę być na czasie.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna liftlodz

  • Wiadomości: 1286
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 24.12.2020
Ja jeżdżę właśnie na tych cienkich, co prawda żółtych bo od Pirelli, dętkach i .... 0 kapci w tym sezonie.
Nie wiem czy to dętki czy zwykły fart.

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
W tubolito było sporo narzekań na problemy ze szczelnością zaworków (metalowa maszynka wkręcana w plastik). U Ciebie  wszystko ok?

Ja wożę te dętki jako zapas, fajna sprawa, mało miejsca zajmują

Offline Mężczyzna liftlodz

  • Wiadomości: 1286
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 24.12.2020
Jeżdżę na Pirelli SmarTube i nie ma tego problemu

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 725
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Ja na szosie na tubeless przesiadłem się nieco przypadkiem, bo po prostu z nowym rowerem dostałem koła na mleczku (zakładałem, że i tak docelowo będę koła zmieniał więc się im specjalnie nie przyglądałem wybierając rower). Opony to defaultowe giant fondo 700x32c (realnie może nawet 34mm) Na początku trochę się przestraszyłem ale przejechałem na nich cały ten sezon (~9kkm) bez żadnych problemów - wcześniej jeździłem na dętkowych gp4000/5000 i zazwyczaj łapałem 3-4 gumy w sezonie. Oczywiście wożę dętkę na wszelki wypadek, raz zgodnie z zaleceniami uzupełniałem mleko. Wrażenia z jazdy są bardzo przyjemne, wcześniej miałem 700x25c bo grubsze mi się nie mieściły - a teraz jest komfortowo i subiektywnie nie odczuwam strat na szybkości czy oporach.  Po tym doświadczeniu chciałbym też przejść na bezdętkowe w MTB ale niestety ani koła ani opony, które mam - nie wspierają, więc muszę poczekać do kolejnej wymiany...

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
A ja mam pytanie do "mleczarzy".

Jak długo wytrzymują takie opony, w sensie czy umierają śmiercia naturalną przez starcie bierznika, czy wcześniej, przez dziury niemożliwe do uszczelnienia przez mleko.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum