Cała prawda o Mos Espa

[Iwo]

Wycieczka elegancka, fotki też (napisałbym, że wręcz kalendarzowe, ale to w tym roku kontrowersyjny temat).

Ale Wojtek wyglądasz na znudzonego

On taki trochę pozer jest. Według innych źródeł podobało się.

Daktyle tunezyjskie znam z Paryża, sporo mi ich schodziło. Jakbym wiedział, ze aromatyzowane stopą, to chyba mniej by smakowały. Chociaż taki porządnie dojrzały Camembert...

[marg]

Tworzą się plany na kolejne wyjazdy , a zaległości w relacjach rosną. Przekopałam się więc przez część zdjęć i wróciłam na parę chwil do tunezyjskich klimatów. Kto ma jeszcze ochotę na saharyjski piach i słodkie daktyle, zapraszam: https://photos.app.goo.gl/zk4FvDndSD7ACZok9

[WujTom]

Przejrzałem na szybko fajne miejsca na fotkach szkoda że bez opisów. Czy możesz się podzielić mapką z trasą?

[R_och]

Jak to bez opisów? Chyba faktycznie leciałeś Wuju na szybko. Fakt brak lokalizacji "wymusza" prośbę o mapkę lub ślad.

[WujTom]

Dziwne bo jak pisałem to i oglądałem przez kompa to nie widziałem żadnych opisów teraz przez smartfona widzę opisy.

[marg]

Lokalizacja powinna już być widoczna. Linki do trasy też już są. Nie mam śladów, tylko plan. W trakcie trochę zmienialiśmy. Pierwsze trzy dni jeździłam sama i zrobiłam taką pętelkę: https://pl.mapy.cz/s/gopulonogo

Po spotkaniu z Marysią i Wojtkiem jedziemy autobusem na południe i dalej już mniej więcej tak: https://pl.mapy.cz/s/nogumafuno

[WujTom]

Podziękował.

[EASYRIDER77]

rewelacja ten wyjazd! Chyba jeden z lepszych od Was.

[marg]

 Powiedz, który był ten gorszy 

[EASYRIDER77]

muszę przewertować... 
Ale takie mi zostało zapamiętane któryś.