Autor Wątek: PGR 2022  (Przeczytany 25075 razy)

Offline Mężczyzna Navi

  • Wiadomości: 124
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2015
Odp: PGR 2022
« 25 Lis 2022, 12:41 »
Wilku, a czy ty nie myślałeś żeby napisać książkę/poradnik? Masz niezły styl pisania i sporą wiedzę praktyczną z wyjazdów i maratonów. Nie zawsze się zgadzam z Twoimi argumentami i punktem widzenia (w szczególności tymi "geopolitycznymi") ale szanuję, a Ty dobrze go komunikujesz.

Ja bym chętnie poczytał o Twoich doświadczeniach sprzętowych na ultra - dlaczego, to - a nie tamto. Sporo piszesz tego na forum, ale taka książka/poradnik zawierająca wszystko w pigułce byłaby przydatna. Przykładowo dzięki opisowi przygód z piastami Novatec, odpuściłem sobie pewien zestaw kół z tym modelem.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: PGR 2022
« 19 Lip 2023, 20:38 »
Wilk na jakich oponach jechałeś w zeszłym roku? Miałeś dętki czy mleko?

Online Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: PGR 2022
« 20 Lip 2023, 06:59 »
Typowe opony do MTB, 2,25 na mleku

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: PGR 2022
« 22 Lip 2023, 21:23 »
i ja się zastanawiam czy wziąc hunty 650 na oponach 2'' ::)
czy 700x45 na karbonowych obreczach..
bo zabranie tych drugich na pikuj to był fatalny pomysł...porysowałem konkretrnie :icon_redface:

Online Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: PGR 2022
« 22 Lip 2023, 22:42 »
Ciekawe, kiedy PGR odkryje, że na Głodówkę można dojechać szutrem, a nie szosą. Można też ścieżką przez Cyrhlę nad Białką, ale to już trudniejszy wariant.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: PGR 2022
« 22 Lip 2023, 23:16 »
i jeszcze jedno …przeczytałem relacje ( świetna jak zwykle )
i jedno zupełnie do mnie nie przemawia…. wszystko na kołach .. ok
ale to jest wyścig , jedziesz sportowo i najważniejszy jest czas a nie sposób..
jeśli trudne odcinki , przejdziesz ( prawdopodobnie szybciej )przy okazji coś ci tam odpocznie ..
to co ?
wolał byś 1m. z najlepszym czasem .. czy któreś tam ? ale na kołach ? ;)


Online Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: PGR 2022
« 22 Lip 2023, 23:58 »
jeśli trudne odcinki , przejdziesz ( prawdopodobnie szybciej )przy okazji coś ci tam odpocznie ..
to co ? wolał byś 1m. z najlepszym czasem .. czy któreś tam ? ale na kołach ? ;)
Z mojej turystyki mogę powiedzieć, że jazda jest znacznie szybsza niż pchanie. Jadąc zwykle nie schodzę poniżej 3,2 km/h (na stabilnym podjeździe z odpoczynkami 2,5 km/h), zaś wypychy w terenie są znacznie wolniejsze, nawet przy tym samym nachyleniu schodzi do 1 km/h, a gdy trzeba naprawdę się siłować 0,2 km/h.

Przeliczając to na metry wysokości:
jadąc na szosie 300-900 m/h
w terenie 100-600 m/h
wypych (dłuższy jak 200 m wysokości) 50-400 m/h

Zwykle są to wartości średnie, ale maksymalne podałem, bo dają rozeznanie co do zmienności u jednego osobnika.
« Ostatnia zmiana: 23 Lip 2023, 00:05 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Online Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: PGR 2022
« 23 Lip 2023, 06:54 »
ale to jest wyścig , jedziesz sportowo i najważniejszy jest czas a nie sposób..
Nie przywiązuj za dużej wagi do sprzętu  ;)
Mi zwyczajnie bardziej zależy na frajdzie na zjazdach niż ogólnie na prędkości. Też to na pewno tak nie działa, że na wezszych oponach bylbym pierwszy, to nie są takie różnice, zyskać można tylko trochę, na trasach tej dlugości inne sprawy są ważniejsze. Więcej to by wniosła gravelowa geometria, ozwalająca szybciej jechać na szosie i twardym szutrze. A jadąc na wąskich oponach bardziej obrywa tylek, ręce itd. A np. jak poobcierasz tylek to stracisz więcej niż na szerszych oponach.

Poza tym gdzie stylówka? Najszybciej by było na oponach koło 38mm, tak niemal zawsze jadą zwycięzcy i najszybsi zawodnicy, tylko jak wygląda rower MTB z takimi oponami?  :lol: Najszybsi jadą w ten sposób, że ignorują komfort jazdy, liczy się dla nich tylko efektywność. I są w stanie wytrzymać na takuch oponach calą trasę.

Ciekawe, kiedy PGR odkryje, że na Głodówkę można dojechać szutrem, a nie szosą. Można też ścieżką przez Cyrhlę nad Białką, ale to już trudniejszy wariant.
O jakiej wersji mówisz? Bo nie chce mi się wierzyć by orgowie tego nie znaleźli, ta trasa była objechana przez nich wiele razy. Z Glodowki jest wersja terenowa, jak jechałem Carpatię to tak zjezdzalismy z Glodowki, ale to się na gravel nie nadaje.
« Ostatnia zmiana: 23 Lip 2023, 07:09 Wilk »

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: PGR 2022
« 23 Lip 2023, 10:07 »
chyba mnie nie zrozumiałeś...
w drugim moim poście , odniosłem sie do tego co napisałeś w swojej relacji..
że wszystko przejechałeś w siodle...
a mi się wydaje że nie ma to większego znaczenia

liczy się czas

i tu kol.podjazdy mniej więcej rozjaśnił...

kiedyś miałem taką sytuację że na ostrym podjezdzie pchając wyprzedzałem tych w siodle..
« Ostatnia zmiana: 23 Lip 2023, 10:30 rufiano »

Online Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: PGR 2022
« 23 Lip 2023, 11:05 »
kiedyś miałem taką sytuację że na ostrym podjezdzie pchając wyprzedzałem tych w siodle..
Na krótkim odcinku faktycznie pchając możesz zyskać na czasie, bo z początku będziesz pchał szybko, potem przychodzi zmęczenie. Trzeba tylko pamiętać, że na zsiadanie z roweru i wsiadanie traci się siły i czas, więc nawet w turystyce MTB się to optymalizuje. Czasem warto przepchać kawałek przejezdny, aby znowu nie wsiadać na 50 metrów jazdy, a czasem warto przyłożyć się do korby, żeby nie zsiadać tylko po to, aby za trzy minuty znowu jechać.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Online Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: PGR 2022
« 23 Lip 2023, 11:36 »
To nie do mnie takie gadki  ;)
Dla mnie pchanie to zawsze jest porażka, dlatego wolę się bardziej umordować niż odpocząć wpychając. Zresztą jadąc niemal zawsze jest szybciej, tu nie ma czystego terenu i problemów technicznych, po prostu kwestia nachylenia i zmęczenia ilością podjazdów.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: PGR 2022
« 23 Lip 2023, 12:14 »
rozumiem...ciekawe czy wszyscy ci , z lepszym czasem od twojego
też wszystko w siodle  ::)

Online Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: PGR 2022
« 23 Lip 2023, 12:52 »
Z reguly tak jest, choć nie zawsze ;).
Ale patrzeć trzeba na siebie i to jaki to dla nas ma sens, nie na innych.

Na PGR generalnie to wpychanie to efekt ogólnego zmeczenia trasą i dystansem, bo jakiś trudno podjezdzalnych odcinków np. po grubych kamieniach tu nie ma.

Większość forum startuje w ostatniej grupie - jadą Blondas, Żubr, Rufiano i ja, tylko zly-sze rusza 5min przed nami, będzie motywacja żeby gonić  :P. W tej przedostatniej grupie jest też Przemielony, ale jego to już raczej dopiero na Głodówce zobaczymy ;)

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: PGR 2022
« 23 Lip 2023, 14:59 »
ja to na przykład , powoli zaczynam się bać !
i nie żartuje  8)

Online Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: PGR 2022
« 23 Lip 2023, 15:23 »
Z Glodowki jest wersja terenowa, jak jechałem Carpatię to tak zjezdzalismy z Glodowki, ale to się na gravel nie nadaje.

Tej drogi mogliście nie używać, bo chyba poprawiona została po katastrofie ekologicznej. Tym niemniej mogą być kamienie, w zależności od prowadzonych prac leśnych i niszczenia nawierzchni. Jak komuś będzie się chciało, to może po wyścigu się przejechać lub przejść, bo to krótki kawałek jest. Niewątpliwie, gdyby się nadawała, to skracałaby drogę omijając odcinek głównej szosy.


"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum