Przejrzałem Twój materiał, później sobie go na spokojnie w całości obejrzę. Na szybko, jako uzupełnienie, nie krytyka bo niby z jakiej racji:
- jechałeś rowerowy SOG, a to coś innego niż pieszy, szczególnie teraz po utwardzeniu wielu odcinków wersji rowerowej. Dla wygody jazdy i ogólnych trendów turystycznych to, oceniając po wypowiedziach turystów, lepiej. Jednak wiele ciekawych miejsc rowerowy SOG omija a i tej prawdziwej specyfiki regionu zaznać trudniej. Da się pieszy z pewnymi wyjątkami (zresztą poza trudnościami technicznymi są tam zakazy formalne) crossem przejechać. Czy gravelem tego nie wiem;
- w ładne weekendy ruch na jurajskich drogach między "atrakcjami" potrafi być mocno uciążliwy dla rowerzystów;
- GPX szlaku jest dostępny m.in.
https://orlegniazda.pl/route/12398/szlak-rowerowy-orlich-gniazd - zamek Bydlin i całe Wzgórze Św. Krzyża jest bardzo ciekawe jako miejsce związane z Bitwą pod Krzywopłotami, ale też i lokacja warowni. To jedyne z Orlich Gniazd częściowo otoczone rozlewiskami. A że zachowało się tyle ile widziałeś - taka historia. Dobrze że nie podjechałeś do Udorza bo tam to dopiero bywa konsternacja po wtarganiu się na szczyt szlakiem z rowerem