Myślałem że 1500km z tego co na mapce.
Super. Gratuluję wytrwałości i zrealizowania planów.Trasa podobna, jaką sobie zaplanowałem na pierwszy rok bycia emerytem, lub do przejechania na w niedalekiej przyszłości. O ile dostanę przepustkę na tak długo okres od żonki. Ogólnie podobny kierunek, jak i powrót wpisana do mojego dziennika pod pozycją do przejechania:)
Klasyczna trasa po Skandynawii, te tereny mają masę uroku. Podobnie jak ma trasa tej długości, gdzie w trasie spędza się ponad miesiąc (w Waszym przypadku prawie 2). A że wracaliście z Lofotów przez Szwecję - to jeszcze została Wam do zrobienia Norwegia od Oslo po Lofoty, szczególnie wysokie fiordy. To są przepiękne tereny, tak więc mocno polecam, żeby zamknąć skandynawską pętlę . Niestety Norwegia to cenowy kosmos, jadąc w te tereny trzeba się liczyć z dużymi kosztami.
Niestety Norwegia to cenowy kosmos, jadąc w te tereny trzeba się liczyć z dużymi kosztami.
Jeśli nic się nie zmieniło, to śpiąc na dziko oraz żywiąc się tym co jest w promocji lub najtańsze koszty stają się porównywalne do PL. Więc można zupełnie budżetowo pojechać. Oczywiście warto mieć zaskórniaki 'na wszelki wypadek', ale to raczej wszędzie.
Tanio nie jest ale tragedii też nie ma.Dzisiaj jaja, gotowe kotlety, makarony, kiełba na grila i kaki dają cenowo radę https://www.rema.no/kundeaviser/oslo/
fajny wyjazd, czasowo moje marzenie jak z czasów studenckich gdzie spokojnie ponad miesiąc mogłem się włóczyć. No ale to zrobienia co tam. Piękna trasa choć czasem chyba monotonna? I niektóre zdjęcia bym usunął bo są nieostre po prostu. Pozdrawiam.