Szukam niezawodnej korby

[worek_foliowy]

Nie wiem czemu, ale ze cztery razy zdarzyło mi się, że lewe ramię korby poluzowało mi się. Mowa o używanych korbach Shimano HT2. Podczas wyprawy z tego powodu straciłem w sumie ponad dzień na ratowanie się, szukanie serwisu i dodatkowe kilometry.

Szukam korby:
- najlepiej skręcaną jak SRAM - bez ściskania jak w HT2, bo temu systemowi już do końca nie ufam. Proszę nie proponować korby na kwadrat
- trzyrzędowej - zamiast dużej zębatki chcę mieć osłonkę. Ostatecznie mogę przeżyć dwa blaty
- rozstaw śrub 104 i 64 - chcę założyć zębatki 36/24 i wspomnianą carbonową osłonkę
- pod normalną mufę
- wagowo niech nie odbiega zbytnio od XT
- raczej nie chcę dokręcanego pająka, bo znając życie coś się zapiecze, zniczy się gniazdo torx i nie odkręcę

Niech już sobie będzie nawet czarna. Preferowałbym oczywiście srebrną

Wszelkie propozycje mile widziane, nawet jeśli nie do końca spełniają warunki. Proszę pisać swoje typy.

[ramzes]

Jesteś pewien, że to wina korby? Przejeździłem na Shimano HT2 jakies 50 tys km i nigdy mi się takie coś nie przytrafiło.

[sinuche]

Luz na lewej korbie w HT2 (a raczej takie wrażenie, bo korba mocno skręcona) to wina luzu na łozyskach.
Miałem taki przypadek, skręcałem ciągle na nowo, aż w końcu zorientowałem się że to łożyska są padnięte.

Wymieniłem suport (na nieschimanowski) i problem zniknął.

[Księgowy]

Szukasz dziury w całym:) ht 2 trzyma się setki tysięcy. A jak masz przeczulenie, to sprawdzenie dwóch imbusów na ramieniu to czasem mniej niż 10 sec;P

[Żubr]

Mowa o używanych korbach Shimano HT2.

Pytanie jak bardzo używane jest to lewe ramię. W teorii da się je uszkodzić za mocno dokręcając śruby. Przy HT2 jednak przydaje się klucz dynamometryczny. Trzeba to zrobić z wyczuciem. Skręcisz za słabo, poluzuje się i zacznie trzeszczeć. Skręcisz za mocno, ryzykujesz uszkodzenie, i też zacznie trzeszczeć... Shimano.

Ale też i tak to jest chyba najmniej awaryjne rozwiązanie. Tak ja piszą Ci Koledzy.

[globalbus]

otóż to. Duża część tych korb na rynku wtórnym może być po jakiś zwyrodnialcach, którzy dokręcali korbę jak koło w samochodzie. To jest wkręcanie stalowych śrub w aluminium, więc na sucho zawsze będzie trzeszczeć.

Ja jeżdżę na SRAMie i tam z lewej strony jest mocowanie jak w starym ISIS. Ale pewnie jak ktoś przegnie, to tak samo rozwali jak wszystko inne. Fabrycznie jest tam nawalone smaru pod korek, aż się wylewa. Suport oryginalny też lepiej uszczelniony niż zamienniki.

[Borafu]

Worek, Ty najpierw określ czego szukasz -
niezawodnej korby, taniej korby czy może używanej korby.
Bo jak niezawodnej i taniej to po prostu potrzebujesz dwóch korb.

[worek_foliowy]

Problem z korbą nie był subiektywny, tylko całkowicie obiektywny Lewe ramię musiałem zbierać z drogi. Możliwe, że przedni właściciel zbyt mocno skręcał.

Nie chodzi o to, że ciągle gubię korbę. Wystarczy raz żeby nabić problemów, dlatego szukam czegoś pewniejszego do roweru wyprawowego. W tym przypadku z jakiegoś powodu dokręcanego zwykłe dokręcanie inbusem z multitoola nie wystarczało i ramię luzowało się.

Cała historia miała dalszy ciąg. W serwisie dostałem nowe (używane) lewe
Lewe ramię do tego samego modelu. Wszystko cudownie, ale serwisant na moją prośbę dokręcił mocno. Niestety mając na myśli mocno, wcale nie miałem na myśli z całej siły. Dalej jechałem już bez problemów, ale teraz mam problem z demontażem.

[worek_foliowy]

Worek, Ty najpierw określ czego szukasz -
niezawodnej korby, taniej korby czy może używanej korby.
Bo jak niezawodnej i taniej to po prostu potrzebujesz dwóch korb.

Słowa "tania" nie użyłem ani raz. Używana może być.

[Borafu]

Worek, Ty najpierw określ czego szukasz -
niezawodnej korby, taniej korby czy może używanej korby.
Bo jak niezawodnej i taniej to po prostu potrzebujesz dwóch korb.

Słowa "tania" nie użyłem ani raz. Używana może być.

Wiem, ale nie trzeba być tuzem intelektu, żeby ten aspekt wyłowić z treści posta, szczególnie kiedy się zna Twoje zamiłowanie do wyszukiwania okazji, używek itp

[m.arek]

Wszystko cudownie, ale serwisant na moją prośbę dokręcił mocno. Niestety mając na myśli mocno, wcale nie miałem na myśli z całej siły. Dalej jechałem już bez problemów, ale teraz mam problem z demontażem.

Wykręcasz śrubę i sama odpadnie w najmniej oczekiwanym momencie

[worek_foliowy]

Wiem, ale nie trzeba być tuzem intelektu, żeby ten aspekt wyłowić z treści posta, szczególnie kiedy się zna Twoje zamiłowanie do wyszukiwania okazji, używek itp

Pisałem, że ma być wagowo zbliżona do Deore XT, więc taniość nie jest priorytetem.

Wykręcasz śrubę i sama odpadnie w najmniej oczekiwanym momencie

1. Wolę w oczekiwanym, ale też na to wpadłem
2. Chcę wykręcić obie śrubki, a nie tylko demontować
3. Tylko się żalę

[Siara_iwj]

Jak nie kwadrat to octalink. Suporty chodzą po 30 tys. km i więcej bez zaglądania, a korbę przykręcasz i siedzi aż ci się nie znudzi, a odkręcanie nie osłabia gniazda.

[sinuche]

To jest wydumany problem z niedokręconymi korbami HT.

Dokręcać/odkręcać trzeba w odpowiedni sposób, by nie uszkodzić korby.
Należy naprzemiennie dokręcać śruby po pół obrotu, a jak już jest spory obór dociągać po ćwierć obrotu.

[worek_foliowy]

Ktoś używał korby z pająkiem korby jak niżej? Czy śrubki potrafią się zapiec lub uszkodzić, czy nigdy się to nie zdarzyło?

To jest wydumany problem z niedokręconymi korbami HT.

Dokręcać/odkręcać trzeba w odpowiedni sposób, by nie uszkodzić korby.
Należy naprzemiennie dokręcać śruby po pół obrotu, a jak już jest spory obór dociągać po ćwierć obrotu.

Nie mam wpływu na to co robił poprzedni właściciel.