Autor Wątek: 3-dnowy wypad pod namiot w Parku Narodowym Peak District w Wielkiej Brytanii  (Przeczytany 4767 razy)

Offline Mężczyzna kinioo

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Stevenage
  • Na forum od: 28.08.2018
Siemanko,

Udało nam się wyskoczyć na kampingowo-rowerowy 3-dnowy długi weekend do Parku Narodowego Peak District w Wielkiej Brytanii.

Był to wyjazd stricte tato + córka, ale it ak było fajnie.

Poniżej załączam linki do krótkich filmików z Dnia 1 oraz Dnia 2 (dzień 3 ciągle w obróbce).

Pozdrawiam,

Krzysiek

Dzień 1:
https://youtu.be/rLQg94LohSI

Dzień 2:
https://youtu.be/VwgQqDihTgw
« Ostatnia zmiana: 21 Lis 2022, 11:01 kinioo »
Sorki za brak polskich znakow...

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2135
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Fajny wyjazd, na razie przeklinałem ale całość zobaczę po pracy wieczorkiem.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4805
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
też kiedyś taki odbyłem, ku przerażeniu mamusi, a było fajnie.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1230
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
No u mnie całe szczęście mamusia uczestniczy w takich wyprawach. Eleganckie szutry w tym parku, niektóre dróżki trochę wąskie na wózek (chodzi o mijanki). Trasa pewnie w większości po starej linii kolejowej poprowadzona, ma to duży plus bo jedzie się płynnie. Kiedyś jechaliśmy taką drogą od Połczyna zdroju.

Widać, że jesteście zżyci. Czekam na trzecią część no i trzymam kciuki za podróż jaką planujecie w przyszłym roku!
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4805
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
u mnie też żona jeździ, ale wtedy co byłem już nie pozwolił jej Michu w brzuchu... :P

Offline Mężczyzna kinioo

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Stevenage
  • Na forum od: 28.08.2018
No u mnie całe szczęście mamusia uczestniczy w takich wyprawach. Eleganckie szutry w tym parku, niektóre dróżki trochę wąskie na wózek (chodzi o mijanki). Trasa pewnie w większości po starej linii kolejowej poprowadzona, ma to duży plus bo jedzie się płynnie. Kiedyś jechaliśmy taką drogą od Połczyna zdroju.

Widać, że jesteście zżyci. Czekam na trzecią część no i trzymam kciuki za podróż jaką planujecie w przyszłym roku!

Hej! Dzięki.
No u nas też ogołnie mamusia jeżdzi, ale czasami praca nie pozwala, żeby wyjechać całą rodziną.
Co do szutrów, to poczekaj nie mogę siędoczekać re-wizyty w New Forest - tam t odopiero jest szutrowy raj - może w następnym roku...

Co do naszej podróży z UK do PL...planujemy - to dobre słowo na chwilę obecną.
Pozdro,
K.
Sorki za brak polskich znakow...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum