Autor Wątek: Gravel vs Rower szosowy aero  (Przeczytany 9402 razy)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 15 Paź 2023, 17:47 »
nie tak jest z Twoim miernikiem mocy i zawyża wskazania, albo ważysz bardzo dużo i jeździsz głównie w górach
Z czujnikiem mocy jest wszystko ok i wiem ile pracy kosztowało mnie wyciągnięcie się zeszłej zimy z poziomu 250 na 290.
Z wagą jest powiedzmy przeciętnie, bo przy wzroście 184 cm ważę raczej 77 - 79 kg latem, cel na zimę to poprawa diety i wejście w sezon letni na poziomie 75-76 kg.
Ale zostawiając te cyferki na bok, moje założenie jest takie, że skoro autorzy filmiku powyżej robią testy przy mocy powyżej 300W i osiągają tak niewielkie różnice, to przy moich poziomach będą jeszcze mniejsze.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5066
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 15 Paź 2023, 18:09 »
coś z tą mocą mi też się nie zgadza.
Przy mocy 250 to ja jadę te 25-32 ale pod górę.
25 to jest moc na poziomie 130W,
32 to jest moc na poziomie 170W(albo i 190).
Średnia.

Oczywiście mam tu na myśli rower szosowy.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 15 Paź 2023, 18:46 »
Tutaj jest przykład treningu, najlepszy tegoroczny, tydzień od testu FTP:
https://connect.garmin.com/modern/activity/embed/11516433340
Początek i koniec to dojazd, główna pętla to okrążenie numer dwa.

Pętla jest fajnie interwałowa, w sumie 5 podjazdów, większość w pierwszej połowie.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 15 Paź 2023, 19:05 »
Mam wciąż dość niską moc (FTP 292), a swoje standardowe, dwugodzinne pętle treningowe jeżdżę ze średnimi mocami rzędu 250W

No nie żartuj, 292W to jest naprawdę dobra moc, 4W/kg to możesz spokojnie myśleć o pierwszej dziesiątce na ultra.

Tylko pytanie na jakiej długości trasach chcesz zyskiwać osiągi. Bo na długich trasach FTP wcale nie jest takie ważne, znacznie więcej znaczy ile czasu możesz utrzymać moc na poziomie endurace, bo wcale nie dla każdego jest takie same. Najwieskze różnice to robią IMO opony, a Ty masz bardzo szybkie.

Offline Mężczyzna Chrabu

  • Wiadomości: 77
  • Miasto: Serock
  • Na forum od: 13.09.2017
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 15 Paź 2023, 20:35 »
coś z tą mocą mi też się nie zgadza.
Przy mocy 250 to ja jadę te 25-32 ale pod górę.
25 to jest moc na poziomie 130W,
32 to jest moc na poziomie 170W(albo i 190).
Średnia.

Oczywiście mam tu na myśli rower szosowy.

Mam podobne odczucia.

Daniel, jak dobrze kojarzę rejestrujesz moc bez zer?
Jeżeli tak to stąd mogą wynikać nasze odmienne odczucia odnośnie osiąganych prędkości przy konkretnej średniej mocy.

Mam szosę endurance i jest wygodniejsza od starej na podstawowym osprzęcie z bardziej wymagającą geometrią. Na codziennych jazdach jest szybciej na enduracne, głównie dlatego, że pozycja w dolnym chwycie jest możliwa do utrzymania w komforcie przez dłuższy czas co znacząco przekłada się na opory aerodynamiczne.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 15 Paź 2023, 20:55 »
Daniel, jak dobrze kojarzę rejestrujesz moc bez zer?
Tak, moim zdaniem na pagórkowatej trasie jest to bardziej miarodajne: przy prędkościach na zjazdach rzędu powyżej 40kmh dokręcanie i tak nie ma zbytniego sensu, a branie tych zer do średniego wyniku tylko zamazuje ocenę intensywności danego treningu.
Jeżdzę i tak sam, więc nie mam możliwości jazdy w cieniu aerodynamicznym.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 15 Paź 2023, 22:55 »
Tak, moim zdaniem na pagórkowatej trasie jest to bardziej miarodajne: przy prędkościach na zjazdach rzędu powyżej 40kmh dokręcanie i tak nie ma zbytniego sensu, a branie tych zer do średniego wyniku tylko zamazuje ocenę intensywności danego treningu.
Jeżdzę i tak sam, więc nie mam możliwości jazdy w cieniu aerodynamicznym.

W światku rowerowym powszechnie obowiązuje zasada - moc zawsze się rejestruje z zerami. Jeśli rejestrujesz bez zer to wszelkie porównania mocy do innych zawodników nie mają sensu, bo oni inaczej to mierzą. Na pagórkowatej trasie to średnia czy znormalizowana moc liczona bez zer jest dobre 20-30W wyższa niż z zerami.

Dlatego teraz mamy odpowiedź skąd masz z naprawdę wysokiej mocy niższe prędkości niż inni z tego samego poziomu mocy. A FTP w jaki sposób mierzyłeś? Choć tam to akurat ten sposób pomiaru nie powinien mieć znaczenia.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 16 Paź 2023, 08:53 »
Przyjmuje do wiadomości krytykę. Strava pokazuje zawsze wynik z zerami, wiec tam pokazuje prawdę (221W), dla swojej analizy wole wyrzucać zera, żeby widzieć w których strefach faktycznie pracowałem.
Test FTP robię według protokołu Zwift, na trenażerze: rozgrzewka i potem 20 minut w trupa, wyniki mam powtarzalne przy tej samej procedurze.
Przy czym moc na rowerze mierze w pedałach, testy robię na trenażerze, który moc mierzy na poziomie piasty.
Tylko, ze cala rozmowa nie miała być o mocy, a o tym, ze chyba przy moich prędkościach niewiele jest do ugrania samym rowerem, chyba ze wciąż się mylę?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 16 Paź 2023, 13:19 »
Generalnie branie FTP z trenażera do treningów na powietrzu to też nie jest za dobry pomysł, na trenażerze łatwiej się utrzymuje moc. Więc więcej sensu ma robienie testu FTP na trenażerze w okresie gdy się go często używa, natomiast gdy trenuje się na powietrzu to wtedy lepiej i test zrobić na dworze.

Tylko, ze cala rozmowa nie miała być o mocy, a o tym, ze chyba przy moich prędkościach niewiele jest do ugrania samym rowerem, chyba ze wciąż się mylę?
IMO niewiele.
Sprzęt zaczyna odgrywać dopiero pewną rolę przy bardzo wysokich prędkościach circa 40km/h. Ale i tam kluczowa jest aerodynamika, bo najwięcej oporów robi kolarz. Więc więcej IMO zyskasz pracując nad swoją giętkością niż wydając 50tys na topowy rower aero. Większą róznicę robią rowery czasowe, ale to już niejako inna kategoria sprzętu niż rowery szosowe i to też dotyczy raczej płaskich tras.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 16 Paź 2023, 13:37 »
Warto zauważyć, że pomiar mocy wcale nie uwzględnia całej mocy. Przykładowo jadąc na rowerze, który lepiej tłumi drgania, oszczędzamy energię wymaganą do utrzymania pozycji. Tego pomiar na korbie nie uwzględni.

Trzeba też uwzględnić, że pozycja, która będzie wygodne przy 50 - 100 km, nie musi być równie dobra na dłuższej trasie.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 16 Paź 2023, 16:18 »
Warto zauważyć, że pomiar mocy wcale nie uwzględnia całej mocy. Przykładowo jadąc na rowerze, który lepiej tłumi drgania, oszczędzamy energię wymaganą do utrzymania pozycji. Tego pomiar na korbie nie uwzględni.

Dorzuciłbym jeszcze technikę jazdy (naciskania pedałów). Mierzy sie odkształcenia korby, pedałów, ale to nie znaczy że ten nacisk to jest moc przenoszona na  koła. Można naciskac pedały pod różnym kątem (zależy to od pozycji, długości nóg) to jest sprawa indywidualna no i ta moc (praca mięsni) nie jest wykorzystywana do napędu roweru.
Poza tym, nie wiem czy pomiary mocy uwzględniaja, mierzą,  kąt  korby względem roweru, to jest kluczowa sprawa przy obliczaniu mocy. Przecież można naciskać na pedały w martwym punkcie - efektu wtedy nie ma żadnego.

No i jeszcze owalne blaty, tam naciski na korbę mogą być różne (w zależności od kąta korby) - to też powinno być uwzględnione.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5066
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 16 Paź 2023, 19:01 »
Dorzuciłbym jeszcze technikę jazdy (naciskania pedałów). Mierzy sie odkształcenia korby, pedałów, ale to nie znaczy że ten nacisk to jest moc przenoszona na  koła. Można naciskac pedały pod różnym kątem (zależy to od pozycji, długości nóg) to jest sprawa indywidualna no i ta moc (praca mięsni) nie jest wykorzystywana do napędu roweru.
Poza tym, nie wiem czy pomiary mocy uwzględniaja, mierzą,  kąt  korby względem roweru, to jest kluczowa sprawa przy obliczaniu mocy. Przecież można naciskać na pedały w martwym punkcie - efektu wtedy nie ma żadnego.

No i jeszcze owalne blaty, tam naciski na korbę mogą być różne (w zależności od kąta korby) - to też powinno być uwzględnione.

Czujnik mierzy dokładnie moc przeniesioną na na koła (siła*droga/czas). Jeśli jakaś moc byłaby tracona na pedałach/korbie etc, to by się grzały. Jeżeli już gdzieś tracimy moc to w naszym ciele, nieefektywnie pedałując.

Może coś tracimy na oporach łańcucha.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1706
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 19 Paź 2023, 08:27 »
Tylko, ze cala rozmowa nie miała być o mocy, a o tym, ze chyba przy moich prędkościach niewiele jest do ugrania samym rowerem, chyba ze wciąż się mylę?

Pomijam wątek mierzenia mocy, masz mocną nogę i spokojnie sprzęt wykorzystasz. Średnia 32 na twojej trasie to jest sporo, tam jest kilka podjazdówpo kilkadziesiąt metrow w górę i nie ma co porównywać się na średnie z chlopakami z Mazowsza. Na pewno topowe karbonowe koła wnoszą dużo  do prędkości i frajdy z jazdy (no i pięknie brzmią ;)). Vinegard wygrał TDF na kołach gdzie opona 28 miała mierzoną szerokość 30mm, więc wpływ grubości opony jest raczej w odczuwaniu, bo rower idzie dużo łagodniej.
Znam przypadek osoby, która po przejściu z przeciętnych aluminiaków na średnie tylko stożki na DT350 przyspieszyła około 2km/h.
Inny znajomy ze stożków 45 przeszedł na 62 i pobił wszystkie PR w okolicy Krakowa, więc nie tak płasko a nogę ma mniej więcej taką jak ty w W/kg
Zresztą, zaczynając od zakupu kół nie wykluczasz zakupu szosy, bo i tak jak kupisz kiedyś szosę to zdecydowana większość wymaga wymiany kół w pierwszej kolejności. Wyjątkiem są jedynie topowe modele za 50k, które mają już sensowne koła. Wiadomo, że najwięcej się zyskuje na lemondce, ale piszesz, że się przekonać nie możesz:)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 19 Paź 2023, 15:42 »
Znam przypadek osoby, która po przejściu z przeciętnych aluminiaków na średnie tylko stożki na DT350 przyspieszyła około 2km/h.

To już bym włożył w zakres miejskich legend, tyle to same koła na pewno nie wnoszą chyba że porównujemy do słabiutkich kół. Jest w sieci mnóstwo pomiarów ile do prędkości wnoszą głębsze obręcze stożki. Poza tym kluczowa sprawa - przy jakiej prędkości notujemy róznice. Bo przy 40km/h to rzeczywiście mogą być znaczące zyski, tylko ile czasu amator pociągnie te 40km/h? Przy 25-30km/h to już te różnice są niewielkie, mam koła karbonowe i niezłe koła aluminiowe do tego samego roweru i to na pewno nie jest różnica 2km/h.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1706
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Gravel vs Rower szosowy aero
« 19 Paź 2023, 16:09 »
Ale jakie miejskie legendy jak znam gościa. Do diverge na kołach stockowych włożył rovale 38c i na tych samych trasach wokół komina przyspieszył o tyle co mówię. Z około 29/30 na 31/32.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum