Fajnie powspominać . Też jechałam od Mestii, tylko 11 lat temu. Zdjęcia jeszcze dokładnie obejrzę i przeczytam relację, ale pogoda Wam się piękna trafiła. My byliśmy 7-20 września i tam jeszcze zielono wtedy było
nie ważyłem swojego bagażu , ale uważam ze 10 kg to dosyc sporo..(z ciekawosci niebawem zważe )
Nie myśleliście, żeby spać w dwuosobowym namiocie? Można zaoszczędzić sporo wagi, przy okazji też na sprzęcie do gotowania.
Oglądaliśmy wczoraj na ścianie
ale pytanie jest: patrząc na ilość wody w butach - zdarzyły się wam jakieś odparzenia?
Zdjęcie Byczysa przy śniadaniu po ulewie to świetna ilustracja dla hasła "To były udane wakacje"
ale czy zdjęcia z sensownej klasy bezlusterkowca aż tak drastycznie ustępują jakością tym z lustrzanki? Mieliśmy na forum mnóstwo doskonałych fotek z takich aparatów i właśnie bezlusterkowców używają ludzie interesujący się fotografią, ale jeżdżący w terenie (ze względu na sensowny gabaryt oczywiście), taki aparat idealnie pasuje do takich zastosowań, a strata na jakości będzie niewielka.
Zdjęcie Byczysa przy śniadaniu po ulewie to świetna ilustracja dla hasła "To były udane wakacje".
Chodzi o to?