Autor Wątek: TrudnaDroga małego Olbrzyma  (Przeczytany 4574 razy)

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 2 Gru 2022, 15:30 »
Jak łatwo domyślić się z tytułu wątku rzecz będzie o Giant'cie Toughroad SLR1 2017 w rozmiarze S.
Rower zakupiony na OLX. Zakup okazał się być nieco problematyczny (co opisze dokładniej poniżej), ale ostatecznie rower jest u mnie w satysfakcjonującej cenie.
Niestety posiada on pewne braki i niedomagania, którymi po części już się zająłem i będę się zajmował w najbliższym czasie.

Pierwsza sprawa to był problem z piastą tylną. Po rozpakowaniu roweru okazało się że tarcza hamulcowa trze o okładziny. Po regulacji zacisku okazało się że teraz tarcza trze o ramę. Jak się okazało (nie od razu) przyczyną była źle złożona piasta. Nakrętki zewnętrzne były zamienione miejscami, lewa z prawą)
Druga sprawa to przerzutka tylna. Nie zrzucała łańcucha na mniejsze zębatki. Popsikanie olejem penetrującym nie pomogło (po części sprawa opisana tutaj: https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=26771.0)
Ostatecznie po sfinalizowaniu zakupu (sprawa zwrotu roweru lub części kosztów ciągnęła się  ze sprzedającym ponad 3 tygodnie), zabrałem się za naprawianie i zdementowałem przerzutkę.
Kolejny raz popsikałem wszystkie sworznie i rozruszałem ją w pełnym zakresie. Po kilku powtórzeniach przerzutka działa względnie dobrze, ale i tak planuję ją wymienić na wiosnę bo po takim zapieczeniu sworzni, problem zapewne będzie wracał.
Trzecia rzecz to kaseta. Po reanimacji piasty i przerzutki, trzy tygodnie po zakupie, mogłem się w końcu przejechać po raz pierwszy. Na asfalcie było ok, na szutrze coś zaczęło dzwonić. Okazało się, że koronki kasety są luźne. Po lekturze internetów doszedłem do wniosku że powodem jest brak podkładki pod kasetę 10s na bębenek 11s (nie wiem czy taki tu jest). Kupiłem podkładkę. Założyłem. Koronki przestały latać, ale na jednym z przełożeń łańcuch nieco hałasował, jakby przerzutka nie była dobrze wyregulowana. Prawdopodobnie powodem jest jedna z przekładek kasety (to chyba kaseta SRAM z osobnym koronkami poprzekładanymi podkładkami), która jest nieco cieńsza od pozostałych. Obecnie oczekuję na przesyłkę z nową podkładką.
Po czwarte. Zjechany lakier na dolnej rurce tylnego widelca tuż za korbą (standard). Zakupiłem specjalny podkład do aluminium i lakier matowy do felg. Pomalowane.

Ostatnia sprawa inne drobiazgi, takie jak: brak bagażników, brak "defendera" pod rurą dolną, słabe hamulce, beznadziejne pedały które dołączył sprzedawca.
Bagażnik przedni kupiłem oryginalny Giant. Tylny jest niedostępny, ale mam wolny Crosso (pewnie będę potrzebował dłuższe pręty mocujące).
"Defender" jest nie dostępny. Nigdzie nie znalazłem. :(
Hamulce: Kupiłem zestaw do odpowietrzania i nowe okładziny. Odpowietrzyłem tylny zacisk i zmieniłem okładziny. Jest lepiej.

W tek chwili kompletuję kolejne części.
W planach jest zmiana mostka i kierownicy, teraz jest dla mnie za nisko (za duża różnica z moim Norkappem) i za prosto.
Siodełka na razie jakieś ze starych zapasów bo dołączone jest wybitnie twarde i niewygodne.
Pedały o chwyty czekają na montaż.

Myślę, że pojeżdżę trochę do końca wiosny i zobaczę jak się sprawuje. Jak się sprawdzi to w sezonie będzie koniem pociągowym dla holu Follow-Me i rowerka z synem na pokładzie.

Wady i zalety które dotychczas zauważyłem:
- pozycja, kierownica jest prosta i nisko.
+ masa roweru, przepaść z moim trekingiem
+ sztyca karbonowa, amortyzuje porównywalnie ze sprężynami W Brooks Flyer.
-/+ rozmiar, S jest dla mnie chyba jednak troszkę za mały, ale bałem się M-ki. Ja jestem zwolennikiem teorii, że lepiej mieć rower za mały niż za duży.

Jeżeli rozmiar okaże się problemem to rower pewnie sprzedam lub obdarzę nim jedno ze starszych dzieci.

To tyle na początek.
Może jeszcze jakaś fotka:

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 2 Gru 2022, 17:24 »
Niestety posiada on pewne braki i niedomagania, którymi po części już się zająłem i będę się zajmował w najbliższym czasie.

Najważniejszy brak wciąż zostaje do pokonania - za mało stali we framesecie!

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 2 Gru 2022, 17:29 »
Przerabiałem już Marina 4C :) Mój pierwszy treking też był(nadal jest) stalowy. Czyli "stal" mam już zaliczoną. Teraz kolej na coś lekkiego z elementami karbonu  i z grubymi oponami :)

P.S.
Kolejna przeszkoda. Przyszły dzisiaj przekładki do kasety. Zły rozmiar :(

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 2 Gru 2022, 22:54 »
Gratuluję dołączenia do elitarnego i wspaniałego klubu ujeżdżaczy Toughroada. Mam tylko nadzieję, że kupowałeś świadomie rower z tymi brakami i cena to odzwierciedlałaW innym przypadku to ten co sprzedawal, to złamas.
Ogólnie. Jak już z zacznie jeździć, to będzie Pan zadowolony

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 3 Gru 2022, 10:37 »
Ostatecznie wyszło tuż poniżej 2000, więc chyba ok. Spodziewałem się pewnych braków. Jest ich dużo, ale doprowadzenie do stanu jeżdżącego wymagało w sumie niewielu zakupów i trochę pracy.
Na razie była jedna krótka wycieczka. Było inaczej, ale z każdym kilometrem, zwłaszcza w lesie, było coraz lepiej. Aż chciało się zjeżdżać z szutrów na bardziej dzikie ścieżki.
Za to na asfalcie było jakoś mułowato. Nie wiem czy to kwestia ciśnienia, opon, czy może krótszych ramion korby (niż w moim trekingu).
Zastanawiam się na kierownicą. Czy założyć coś tylko troszkę podgiętego (ok 15stopni backsweep'a) czy może coś bardziej wycieczkowego (ok 30-40 stopni ). Tak jak pisałem, mam wrażenie że kierownica jest trochę za nisko choć podczas wspomnianej wycieczki nie było tak źle. Z drugiej strony to było tylko 2-3 godziny jazdy z przerwami.
Na razie zmieniłem mostek na regulowany i podniosłem kierownicę. Niestety jeszcze nie było jazdy testowej bo kaseta rozebrana i czeka na podkładki.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 3 Gru 2022, 11:05 »
Na te dylematy nikt Ci nie odpowie. To są indywidualnie preferencje. Ja mam tam prosta kierownicę, oryginalna  Tyle, że ja mam jeszcze Ogra i tam mam mocno gietą kierownicę. Surly jest dla mnie machiną oblężnicza na szczególne wyzwania a Toughroada używam wszędzie indziej. Min. Dwa razy powitał mnie przez Alpy Docenisz ogromną uniwersalność tego roweru

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 3 Gru 2022, 12:42 »
P.S.
Kolejna przeszkoda. Przyszły dzisiaj przekładki do kasety. Zły rozmiar
Zgłoś

Nie masz jakiejś starej kasety?
Rozbebesza się i jest mnóstwo podkładek (ew. można doszlifować).

Offline Mężczyzna liftlodz

  • Wiadomości: 1284
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 24.12.2020
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 3 Gru 2022, 15:38 »
Czytam ten wątek i powiem tak, rama mojego Hultaja była wzorowana między innymi na Giancie Toughroad bo uznałem, że jest to super uniwersalna geometria.
Jak rower jest mułowaty na szosie to jest to wina opon, a nie korby.
Z drugiej strony trudno znaleźć opony szybkie na szosie i trzymające w terenie.

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 3 Gru 2022, 16:03 »
P.S.
Kolejna przeszkoda. Przyszły dzisiaj przekładki do kasety. Zły rozmiar
Zgłoś

Nie masz jakiejś starej kasety?
Rozbebesza się i jest mnóstwo podkładek (ew. można doszlifować).

Mam tylko kasety 8s. Tam nie ma żadnych podkładek pomiędzy koronkami.
Sprzedawca tych nieprawidłowych obiecał mi dosłanie nowych. Problemem jest tylko to, że bardzo długo to trwa i co chwila jakieś problemy. Na szczęście raczej drobne, acz denerwujące.

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 3 Gru 2022, 16:05 »
Czytam ten wątek i powiem tak, rama mojego Hultaja była wzorowana między innymi na Giancie Toughroad bo uznałem, że jest to super uniwersalna geometria.
Jak rower jest mułowaty na szosie to jest to wina opon, a nie korby.
Z drugiej strony trudno znaleźć opony szybkie na szosie i trzymające w terenie.

Na razie nie planuję zmiany, ale jakby co, to mam na oku Schwalbe Hurricane.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 3 Gru 2022, 21:42 »
Używam na tyle Maxxis Speed 2.0 a na przodzie Maxxis CrossMark 2.15. Zatem przód jest zdecydowanie bardziej agresywny i mam go w szerszym rozmiarze. To mi daje lepszą przyczepność na przodzie, szersze zatem warunki zachowania kontroli trakcj i większą dzielność na sypkich nawierzchniach. Tył jedyne słabości łapie w słabszej trakcji. Oddaje to jednak na wszelkich twardszych nawierzchniach.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 7 Sty 2023, 18:25 »
Mały update. Zmienione pedały na NS Bikes, chwyty ESI Chunky, torebki z Deca (paśnik i pod ramę). Do tego dzięki uprzejmości "miśka" z forum pozyskałem również oryginalny defender pod dolna rurę ramy.
W drodze torebka na ramę (fuel bag) i mały trójkącik (typu "ćwiartka" - tube bag) od Acepac.
W między czasie przymierzałem fuel bag od Roswheel z serii MTB, ale niestety okazała się zbyt długa, choć wykonanie sprawiało wrażenie bardzo OK.

edit:
założyłem też bagażnik Crosso dla przetestowania czy pasuje. Pasuje, choć jak to Crosso, nadal jest brzydki.
Chodzą mi po głowie torby bikepackingowe, ale chyba jednak zostanę przy sakwach. Co najwyżej będę rozważał torbę na kierownicę.

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 8 Sty 2023, 19:50 »
Z dzisiejszej przejażdżki. Nie widac na zdjęciu ale przejechać bokiem sie nie dało. Trzeba było iść obok a rower prowadzić tak jak widać:

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 10 Sty 2023, 11:49 »
i co pasuje Ci ten model?

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: TrudnaDroga małego Olbrzyma
« 10 Sty 2023, 12:21 »
Całe Święta chorowałem, więc nie dane mi było pojeździć i po niedzielnej wycieczce moje przemyślenia nie zmieniły się. Nadal na asfalcie było mułowato i tępo (po części to wrażenie może wynikać z osłabienia po chorobie i z powodu wiatru), a w lesie zachęcająco do jazdy ścieżkami, a nie szutrami nawet.
Rozmiar jest chyba ok (może M też byłby dobry) choć kierownica mogłaby być nadal nieco wyżej. Siodełko jest do zmiany obowiązkowo, ale jeszcze nie wiem na jakie.
Musze jeszcze trochę pojeździć i spróbować podbić ciśnienie w oponach na asfalcie.
Rower wydaje się być bardzo fajny, zwłaszcza do lasu (ale nie jakiś ciężki teren z kamieniami i konarami). Opony ładnie wybierają małe nierówności typu małe kamienie i leżące gałęzie (do ok 3cm).  Na asfalcie natomiast jestem jednak wyraźnie wolniejszy od trekinga (accent nordkapp).
Na pewno będę jeszcze kombinował z pozycją na rowerze, choć na takie krótkie wycieczki (3 godziny) nie ma jakiegoś dużego dyskomfortu.

Podsumowując. Myśle, że na razie jest na tyle obiecująco, że rower zostanie na pewno, co najmniej, na cały sezon.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum