Hej

[Michalzi]

Hej,

Niegdyś rowery i podróże rowerowe to była moja podstawowa pasja. Zjeździłem pół Polski, kawał Ukrainy, kraje nadbałtyckie. Włóczyłem sie po Szwecji, zjechałem niemiecki Bałtyk, a nawet podróż poślubna odbyłem w wersji rowerowej po Andaluzji.

A potem przyszło życie ustatkowanego człowieka: rodzina, praca, chałtury, dzieci, działka (to dopiero zabija turystykę). Na rower zaczęło brakować czasu, pojawiły sie nowe pasje (bieganie po górach).

Ale czas chyba wrócić do tego co mnie niegdyś tak kręciło. Szczególnie, że i dzieci dorosły do pełnowymiarowych rowerów. 

Wbijam więc na forum, aby z wiosną ruszyć na szlak.

[ramzes]

Ale czas chyba wrócić do tego co mnie niegdyś tak kręciło.

Dobry plan

Witaj

[wiki]

Witam,

[łatośłętka]

Hoi.

[WujTom]

Cześć i czołem.

[Połciu]

To czekamy na relacje z wyjazdów, nawet tych wokół komina, i zapraszamy do wspólnego kręcenia.
Do zobaczenia w terenie, a może na majowym zlocie.

[worek_foliowy]

Hoi.

[jgkmarcin]

Cześć.

[MEC]

Bry

[Rowerownik]

działka (to dopiero zabija turystykę).

Siema
U mnie działka to wymówka żeby podróżować i patrzyć jak jest gdzie indziej 
Rok temu w Maladze podglądałem jak się gospodaruje w Hiszpanii.




Takie sztyletoekoogrodzenia można by przenieść do nas

[Moridan]

Witam

[harlejkliczko]

działka (to dopiero zabija turystykę).

Siema
U mnie działka to wymówka żeby podróżować i patrzyć jak jest gdzie indziej 
Rok temu w Maladze podglądałem jak się gospodaruje w Hiszpanii.




Takie sztyletoekoogrodzenia można by przenieść do nas

bardzo ładne zdjecia