Tak, ja też miałem sztywny stalowy widelec (Surly) włożony do crossa.
Ale te rowery były zazwyczaj projektowane pod niski amortyzator no i przede wszystkim - seryjnie miały te nieszczęsne, kiepskie amortyzatory. Miałem taki od RST, górne golenie pękły mi na zjeździe, skończyło się wstrząśnieniem mózgu i paroma dniami w szpitalu.