Jazda po śladzie...Etrex 30 jest bliski ideału, faktycznie działa ze 4 dni turystycznej jazdy na dwóch AA. Konieczność zmiany baterii nie jest minusem, bo odnosi się wrażenie, że nawigacja działa wręcz bez użycia prądu. Brakuje tylko możliwości bezprzewodowego przesłania GPX z telefonu.
Jest dylemat: Czy nowy explorer 2, czy używany edge 1030 dla sakwiarza?
Cytat: bzyk69 w 16 Gru 2022, 07:11Jest dylemat: Czy nowy explorer 2, czy używany edge 1030 dla sakwiarza?Kup nowy 830. Jest tylko nieznacznie droższy od Explorera2, a to już jednak wyższy model.Kumpel prze kilka miesięcy walczyl z Explorerami - ciagle problem z baterią (w nowych urządzeniach). Kilka razy odsyłał do naprawy i dwa razy wymiana na nowy, ale z tym samym problemem. W końcu wziął 830 i jest zadowolony.
No ale patrząc z punktu widzenia turysty: co takiego ma 830, czego nie miałby nowy explorer 2.
Ale zdążyłem trochę poczytać i w przypadku dwójki na baterię raczej skarg nie było, ludzie narzekali, że przy włączonym BT i 100% podświetlenie non stop bateria im wytrzymuje 7 godzin zamiast deklarowanych 16
ale później okazywało się, że przy 40-50% podświetlenia urządzenie zużywa około 5% baterii na godzinę, a da się z niego wycisnąć i 3% przy włączonej nawigacji. W kontekście tego, że da się to kupić w cenie poniżej 1000 złotych, to wygląda kusząco.
część osób miała zablokowane pobierani map z Afryki.
Patrząc na leżące koło siebie explore 2 i 830 to faktycznie ten ekran jest zauważalnie większy. A dla osoby słabo widzącej ma to duże znaczenie.
EE 2 mnie przez jakiś czas kusił, później mi się włączył minimalizm (albo dziadostwo) i stwierdziłem, że wpierw dojadę etrexy na śmierć.