Jeśli uda się uszczknąć kilka dni na samodzielny urlop chciałbym chwilę pokręcić po Szwecji, na początek zaliczyć Olandię. Planuję nocowanie oprzeć o sieć drewnianych wiat noclegowych: https://vindskyddskartan.se/.
Niestety od znajomych dotarła do mnie informacja, że wiele z nich jest w znacznym stanie zaniedbania praktycznie uniemożliwiającego nocowanie. Czy ktoś z Was w ostatnim czasie korzystał z tych wiat, głównie na trasie z Karlskrony do Kalmaru i na samej Olandii?
Ostatnio to nie, ale 2019 byliśmy i korzystaliśmy - co prawda, raz tylko w celach noclegowych, drugi tylko oglądaliśmy po drodze.
Spaliśmy
tutaj, a oglądaliśmy
ten - wręcz wyglądał na dość świeży. Oba w bardzo dobrym stanie.
Awaryjną opcją mogą też być... przebieralnie na plażach. Zazwyczaj pod dachem, czasami nieco ażurowe. Na sporej liczbie miejsc kąpielowych biwakowanie jest zabronione, ale przecież nie będziesz biwakował...
O ile plaża jest oddalona od domostw i rzadko odwiedzana, a rozłożysz nocleg odpowiednio późno i odpowiednio wcześnie zwiniesz, to chyba nikt się nie przyczepi. Dwa razy chyba zdarzyło nam się tak niecnie wykorzystać przebieralnie (ze względy na awarię namiotu).