Autor Wątek: Przechowywanie danych informatycznych na wyprawie  (Przeczytany 3084 razy)

Offline Mężczyzna Kosiek

  • Wiadomości: 288
  • Miasto: opolskie
  • Na forum od: 24.07.2010
Sławek, ja właśnie także wilgoci obawiam się najbardziej... Drgania można zawsze jakoś ograniczyć (vide trainspooter). Jeśli zdecyduje się zabrać netbooka, to - o ile skleroza pozwoli  :mrgreen:  - dam znać jak sprawdziło się to rozwiązanie  :wink:

Cytat: "luckybuster"
Czesc Kosiek napisał/a:
to kupiłem go "pod wyprawę"


Ano wybieram się nad Balaton mniej więcej po takim sznurku:
Brno -> Wiedeń -> Bratysława -> Balaton -> Budapeszt i do domciu  :D

Cytat: "luckybuster"
a co do sprzętu jeśli nie ma to być profesjonalka jeśli chodzi o zdjęcia to może coś takiego?
kamera z hdd np http://www.sony.pl/produc...rive/hdr-xr155e

+ ladowarka:))  
http://www.hymini.com/eshop/index.html


No ładnie  :mrgreen:  To burzy całe finanse mojej wyprawy  :mrgreen:  To mój pierwszy wyjazd, więc i tak wydałem już ze 3 razy więcej, niż planowałem  :mrgreen:
Zresztą nie chciałbym brać takiego sprzętu ze sobą... (a bo kolejne do pilnowania, kolejne do ładowania, etc.  :mrgreen: )

Cytat: "luckybuster"
ja np. w dzien ide do jakiegos sklepu czy salonu z komórkami i grzecznie pytam czy moga podladowac mi baterie np w telefonie czy akumulator do aparatu.Nigdy nie bylo problemu.


Ja myślałem bardziej pod kątem stacji benzynowych, ale każdy punkt dobry  :wink:

"Odniosłem zarazem wrażenie, że gdy los złączy nas nierozerwalnie na wiele lat z rzeczą, rzecz ta przestaje być przedmiotem martwym i wydaje się nam, że żyje myśli i odczuwa."

Offline Mężczyzna Kosiek

  • Wiadomości: 288
  • Miasto: opolskie
  • Na forum od: 24.07.2010
Sławek, ja nie wziąłem jednak tego netbooka na wyprawę (właśnie wróciłem  :mrgreen:  ). Od 13 (kiedy go naładowałem do pełna) do 24 sierpnia "zeszło" 1/5 baterii (gdyby kogoś ta informacja miała zainteresować) - leżał nie używany w domu. Energię zapewniły mi paluszki  :mrgreen:  (przede wszystkim nawigacja, bo lampki, liczniki, etc wytrzymały  :wink:  )

"Odniosłem zarazem wrażenie, że gdy los złączy nas nierozerwalnie na wiele lat z rzeczą, rzecz ta przestaje być przedmiotem martwym i wydaje się nam, że żyje myśli i odczuwa."

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum