MAJÓWKA 2023 - trzy stolice, siedem państw

[Simon]

Plan na majówkę już jest 🙂

  4 - 5 dni,
  trzy stolice,
  siedem państw,
  mnóstwo pięknych widoków,
  dziesiątki ciekawych miejsc,
  robiących wrażenie zabytków,
  niewiele górek - czasami płasko aż do znudzenia 🙃

i

  on - jedna z piękniejszych rzek Europy -

  Dunaj 




 
Szczegóły:
Wyjazd z PL z Katowic. Dojazd do Bohumina lub Wiednia pociągiem.

1 Start w Breclav. A dalej Wiedeń Bratysława Budapeszt i do granicy serbskiej Bezdani chorwackiej Kneževo i powrót do Mochacz.

2 Start w Breclav. A dalej prosto do Bratysławy z pominięciem Wiednia i dalej tak jak wyżej.

3 Start w Breclav. Wiedeń Bratysława Budapeszt i z Budapesztu pociągiem nad Balaton objazd Balatonu i powrót

4 Start  w Wiedniu dojazd pociągiem z Katowic albo z Bohumina.

Noclegi - w namiotach na licznych campingach wzdłuż Dunaju lub nad brzegiem Balatonu

[qbotcenko]

Duuużo transportu publicznego, mało turystyki rowerowej ;P Przynajmniej tak z opisu wywnioskowałem
Masz jakąś mapkę może?

[Simon]

Chyba masz rację
677 kilometrów w 4-5 dni to faktycznie "mało"
Może przedłużę trasę nad Morze Czarne...
Będzie więcej kmów..

P.S. mapkę czego? Trasy łączącej Breclav Wiedeń Bratysławe Budapeszt i trójstyk H-SRB-Hr?

[Cokeman]

Z Węgrami za Balatonem bliżej Jugosławii to bym uważał

https://faktopedia.pl/515962

[Simon]

Tak to wyglada

Od Wiednia do granicy z Serbią cały czas wzdłuż  EV6
Plus kilkadziesiąt miejsc po drodze.

[sinuche]

Gdybym miał komentować trasę, wzdłuż Dunaju, to ciekawie jest tak z Wiednia do Budapesztu.
Dalej, na południe obok Dunaju, do Serbii, to smęty są.
Już lepiej nad ten Balaton odbić. Vesprem, Kesztely, Kaposvar Pecs i do Corwacji np. Osjiek.

No i dlaczego ten Mochacz.
Z tamtąd trudno wyjechać (koleją)

[Simon]

Gdybym miał komentować trasę, wzdłuż Dunaju, to ciekawie jest tak z Wiednia do Budapesztu.
Dalej, na południe obok Dunaju, do Serbii, to smęty są.
Już lepiej nad ten Balaton odbić. Vesprem, Kesztely, Kaposvar Pecs i do Corwacji np. Osjiek.

No i dlaczego ten Mochacz.
Z tamtąd trudno wyjechać (koleją)

Dziękuję Ci za te uwagi... 
opisałem tutaj kilka opcji z którch jedna obejmjuje takze obazd  Balatonu.. Szukam opinii dotyczacych obu wariantów  i tego wzdłuż Dunaju i tego z objazdem Balatonu.

Objazd Balatonu wydaje mi sie osobiście taki... taki zwyczajny  taki szablonowy taki jak bycie w Rzymie i zwiedzenie Koloseum... nie ma w nim - dla mnie - nic "wow". No moze poza jednym cempingiem w Balatonberény


A dlaczego Mohacz..  podałem tę miejscowośc jako punkt orientacyjny. Podałem ją pewnie zachęcony historycznymi skojarzeniami z tym miastem i bitwy w której Sulejman Wspaniały pokazał Jagiellończykowi kto tu rządzi

Wiem, że niedaleko Mochacza jest duzo większy Pecs. A skoro więszy to i zn iego łatwiej się dostać do stolicy, co tylko znajduje potwierdzenie na stronach https://jegy.mav.hu/
Jest jeszcze trocheę czasu do wyjazdu, do ostatecznego "zaklepania trasy". Muszę to przemysleć.. Poza tym ten wyjazd chcetraktowac jako przygotowanie i przetarcie przed BNaltic Bike Challange.. więc tę kwestię także muszę wziąc pod uwagę



PS.
Faktycznie ten objazd Balatonu to całkiem dobry pomysł.

[Daniel]

Wiem, że niedaleko Mochacza jest duzo większy Pecs.

Unikajcie tam Campingu, wyjątkowo niesympatyczne miejsce, dodatkowo zamykają na głucho bramę o jakiejś dziwnej porze (19?).

[trzystan]

Ja bym te Węgry przejechał pociągiem w stronę Serbii i wjechał w Wojwodine.(Uważaj na ludzi,gościnni bardzo,mogą zabrać Ci świadomość czasu  .Z nad Balatonu uciekałem pierwszym promem,chociaż też miałem w planie objazd. Drogooo,głośno,brudno.Byłem co prawda w sezonie.
Dalej z Wojwodiny możesz na Osijek,potem z Beli Manastir masz pociąg do Pecsu(bilet kupisz w pociągu,jak były kuny,to nie można było,chyba kartą można).Póżniej już wiesz.
Powodzenia.