Trochę to przeczy fizyce, co piszesz.A nawet nie trochę:)Zapewniam Ciebie, że dużo mniej energii zużywasz na ogrzanie gruntu, który nie jest źródłem niższej temperatury (bo nie jest) od powietrza, które tym źródłem jest. Jeżeli dodamy do tego konwekcję to...Nie wspominam o mikroklimacie samego wnętrza namiotu, ogrzewanego powietrzem wydychanym.
Z tą fizyką to trochę inaczej chyba jest.W namiocie ogrzewasz powietrze. Jak leżysz na gruncie bo nie ma izolacji to ogrzewasz grunt.A ilość potrzebna od ogrzania substancji nie zależy tylko od różnicy temperatur ale również od ciepła właściwego substancji https://pl.wikipedia.org/wiki/Ciep%C5%82o_w%C5%82a%C5%9Bciwe.I tak powietrze ma cztery razy niższe ciepło właściwe niż woda, której w gruncie jest sporo. Na kilogram. A kilogram wody na powierzchni 1m2 (namiot) to 1 mm na głębokość. Dla powietrza kilogram to prawie 1m3 czyli pewnie tyle co objętość namiotu. Czyli reasumując do ogrzania całego wnętrza namiotu o 1 stopień potrzebujesz cztery razy mniej ciepła niż do ogrzania 1 mm grubości gruntu. Tak bardzo w przybliżeniu oczywiście ale myślę, że daje pogląd.
Nie chciałem wnikać w zmiany stanu skupienia Rozmrożenie 1 kg lodu to ok 334 kJ wobec trochę ponad 4kJ na ogrzanie wody o 1 stopień. Wnioski jak napisano powyżej.
Jest on wprost proporcjonalnie zależny od różnicy temperatur i współczynnika przewodzenia ciepła.Wsp. dla wody wynosi 0,6 dla powietrza dla powietrza podobnie.
Przykładowe orientacyjne wartości lambdy (jednostka [W/(m*K)]:MIEDŹ – 370 – 400STAL – 58ŻELBETON – 1,7CEGŁA – 0,8DREWNO – 0,2WEŁNA SKALNA – 0,030 – 0,042STYROPIAN EPS – 0,036POWIETRZE (nieruchome) – 0,025AEROŻEL – 0,017
Cytat: maciek70 w 9 Sty 2024, 11:29Z tą fizyką to trochę inaczej chyba jest.W namiocie ogrzewasz powietrze. Jak leżysz na gruncie bo nie ma izolacji to ogrzewasz grunt.A ilość potrzebna od ogrzania substancji nie zależy tylko od różnicy temperatur ale również od ciepła właściwego substancji https://pl.wikipedia.org/wiki/Ciep%C5%82o_w%C5%82a%C5%9Bciwe.I tak powietrze ma cztery razy niższe ciepło właściwe niż woda, której w gruncie jest sporo. Na kilogram. A kilogram wody na powierzchni 1m2 (namiot) to 1 mm na głębokość. Dla powietrza kilogram to prawie 1m3 czyli pewnie tyle co objętość namiotu. Czyli reasumując do ogrzania całego wnętrza namiotu o 1 stopień potrzebujesz cztery razy mniej ciepła niż do ogrzania 1 mm grubości gruntu. Tak bardzo w przybliżeniu oczywiście ale myślę, że daje pogląd."Spór" rozstrzyga moim zdaniem wzór na przewodzenie ciepła, czyli proces jego wymiany (utraty) między zainteresowanymi ciałami:)Jest on wprost proporcjonalnie zależny od różnicy temperatur i współczynnika przewodzenia ciepła.Wsp. dla wody wynosi 0,6 dla powietrza dla powietrza podobnie.Czym dowodzę, że to ja mam rację.P.S.Drewno ma 0.2 dlatego utrata ciepła będzie jeszcze mniejsza mniejsza.
Zreasumujmy warunki:- monokultura sosnowa,- ścięta świeżym mrozem (-7/-8st),- pogoda poprzedzająca - kilka dni poprzedzających - solidne opady deszczu.
Zapewniam Ciebie, że dużo mniej energii zużywasz na ogrzanie gruntu, który nie jest źródłem niższej temperatury (bo nie jest) od powietrza, które tym źródłem jest.