Zamiana 1x12 v 1x10

[zb567]

Drodzy forumowicze,

Od jakiegoś czasu pomykam milo i przyjemnie na CUBE Sl road pro (1x12). W ramach zbliżającego się remontu generalnego rozważam przejście z 1x12 na 1x10.
Jak dotąd, praktycznie nieużywałem dwóch najwyższych przerzutek, zaś podjazdy (do 20%) robiłem bezproblemowo, na trzeciej.
Czy ktoś z Was widzi jakieś przeciwskazania/ negatywne konsekwencje przejścia z 1x12 na 1x10.

Pozdrawiam

[Daniel]

Tak, wymiana przerzutki i manetki.
Kup po prostu kasetę lepiej dopasowaną do terenu, po którym jeździsz, ewentualnie większą zębatkę w korbie.

[ramzes]

Tak, wymiana przerzutki i manetki.

i łańcucha

[Wilk]

Nie ma to większego sensu, bo przechodzisz z napędu bardziej zaawansowanego na gorszy.
Jeśli nie wykorzystujesz dwóch biegów to tak jak napisał Daniel można zmienić kasetę na taką o mniejszym zakresie, a będziesz miał dzięki temu lepsze stopniowanie niż miałbyś po przejściu na 1x10. Jest natomiast pewien zysk finansowy (licząc w dłuższej perspektywie eksploatacyjnej), bo kasety 12s są bardzo drogie (mowa o tych zaczynających się od 10T), ale na samą przesiadkę też trzeba wydać na manetkę i przerzutkę.

[worek_foliowy]

Pewnie jakiś działania zależy od kasety. Ja jednak czuję zauważalne większe opory na lekkich przełożeniach. Napęd jest też głośniejszy.

Ja będę przechodził z 1x12 na 2x11. U mnie brakowało przełożeń, ale powodem jest też przejście na hydraulikę.

[Borafu]

Jak dotąd, praktycznie nieużywałem dwóch najwyższych przerzutek

W układzie 1x12 masz tylko jedną przerzutkę.
Wybacz, normalnie się tego nie czepiam, ale na forum rowerowym jednak mi zgrzyta.

[sinuche]

Zależy ile jeździsz
Jeżeli schodzą ci 2 łańcuchy i kaseta na sezon, to przejście na 10S ma jak najbardziej sens ekonomiczny.
Dokupujesz tylko manetkę i przerzutkę, kasetę i łańcuch i tak musisz wyminić.

Ja tam uważa że w rowerze trzeba mieć osprzęt taki jaki mi pasuje, a nie sugeruję się marketingowymi hasłami.
I nie jest prawda że napęd 10S jest gorszy od 12S. Zresztą, w ub. roku  przeszedłem z 10 na 9S

[Wilk]

I nie jest prawda że napęd 10S jest gorszy od 12S. Zresztą, w ub. roku  przeszedłem z 10 na 9S

Takie teorie.
Podstawową zaletą napędu 12s jest to, że daje zakres 500-520%, więc nie ma potrzeby stosowania przedniej przerzutki. W rowerach górskich przednia przerzutka już powoli trafiła do lamusa. Zawsze im więcej biegów - tym lepszy układ, bo przy tej samej rozpiętości kasety mamy więcej możliwości do dyspozycji.

Poza tym warto pamiętać, że jeśli mowa jest o przejściu z "pełnego" 12s (czyli kaseta zaczynająca się od 10T) na 10s to trzeba jeszcze wymienić tylną piastę (lub przynajmniej sam bębenek jeśli to możliwe), bo kasety zaczynające się od 10T są na specjalnym typie bębenka, w Shimano MicroSpline, w Sramie XD. A konieczność przeplatania koła to już mocno zmniejsza sens takiej operacji.

[remik]

Ciężko to racjonalnie wytłumaczyć , chyba ze nie starcza na chleb - ale to wtedy single speed z piastą flip-flop, polecam 

[sinuche]

Ciężko to racjonalnie wytłumaczyć , chyba ze nie starcza na chleb - ale to wtedy single speed z piastą flip-flop, polecam 

Znaczy co?
Że ktoś nie używa 2 największych zębatek?

Taki ma teren i styl jazdy że po  prostu ich nie potrzebuje.
Prawo ewolucji - nieużywane narządy zanikają

[Wilk]

Ciężko to racjonalnie wytłumaczyć , chyba ze nie starcza na chleb - ale to wtedy single speed z piastą flip-flop, polecam 

Znaczy co?
Że ktoś nie używa 2 największych zębatek?

Czytaj ze zrozumieniem, Remik chciał przekazać, że ma to sens tylko wtedy, gdy chcemy bardzo oszczędzić na napędzie. Ale jaki ma sens zamiana na 10 biegów o mniejszym zakresie, jak możemy po prostu nie używać dwóch największych zębatek na kasecie 12s?. Wydamy kilkaset złotych na przerzutkę, manetkę i piastę i będziemy mieli to samo

[kolega_na_fullu_;-)]

Zresztą, w ub. roku  przeszedłem z 10 na 9S

Dlaczego? Oprócz kosztów.

[Siara_iwj]

Wszystko kompatybilne ze wszystkim to bardzo duża zaleta 9rz systemów.

[sinuche]

Cytat: sinuche w Dzisiaj o 10:15
Zresztą, w ub. roku  przeszedłem z 10 na 9S

Dlaczego? Oprócz kosztów.

Mniej klikania
Jak się pedałuje w górach, ciągle jakieś hopki, często trzeba przekilkać całą kasetę

Zajechałem napęd 10S. Trzeba było wymienić.
Założyłem kasetę 9S do systemu 10S (MTB, Dynasys). Ma on większy uciąg linki manetki oraz tę magiczną właściwość, że po przełożeniu linki na drugą stronę śrubki blokującej linkę w przerzutce, obsługuje bez problemu kasetę 9S.
Manetka 10S ma tylko jeden pusty, skrajny klik, reszta biegów działa bez zarzutu.

Bez żadnych nakładów, mam dual system (10S-9S).
Wymienia się tylko koło(kaseta), łańcuch i przekłada linkę przerzutki.

[Król Julian]

W ramach zbliżającego się remontu generalnego rozważam przejście z 1x12 na 1x10.
Jak dotąd, praktycznie nieużywałem dwóch najwyższych przerzutek, zaś podjazdy (do 20%) robiłem bezproblemowo, na trzeciej.
Czy ktoś z Was widzi jakieś przeciwskazania/ negatywne konsekwencje przejścia z 1x12 na 1x10.

Popatrz na rozpiętość kasety. Zobacz ile zębów ma ten 3 najwyższy bieg, który używałeś. Poszukaj kasety, która będzie miała mniej więcej taki zakres z góry. Nawet jeżeli z dołu nic nie poprawisz, to zyskasz lepsze stopniowanie.
Osobiście nie poszedłbym w tą stronę jaką rozważasz.