Autor Wątek: Armenia na składakach  (Przeczytany 13009 razy)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Armenia na składakach
« 5 Sie 2010, 09:33 »
Dwa dni temu wróciliśmy z Armenii. Kraj piękny, ludzie wspaniali, aż żal było wracać (byliśmy na miejscu tylko 14 dni).
Podpierając się marszrutkami, autobusami, a nawet jazdą na pace, zrobiliśmy pętlę przez wszystkie ważniejsze regiony kraju. Na kilka km wjechaliśmy nawet na tereny formalnie należące do Azerbejdżanu, a faktycznie kontrolowane przez Armenię i Republikę Górskiego Karabachu. Poznaliśmy Armenię chyba dość dobrze i z czystym sercem możemy ją polecić każdemu spragnionemu ludzkiej serdeczności, stromych podjazdów i starochrześcijańskich klasztorów.
Po raz kolejny podróżowaliśmy w wieloosobowej ekipie. Tym razem było aż 9 osób i bardzo dobrze sobie razem radziliśmy, choć nie wszyscy znaliśmy się przed wyjazdem. Dwójka niespełna 4-letnich dzieci jechała w przyczepkach - świetna amortyzacja chariotów była na armeńskich drogach wręcz niezbędna. Dwie osoby jechały na rowerach składanych, w tym moja żona Justyna na dahonie z 20-calowymi kołami. Składaki uratowały nam skórę przy podjeżdżaniu marszrutkami - bagaże, 5 rowerów tradycyjnych, dwa rowery składane, dwie przyczepki rowerowe i dziewięciu pasażerów mieściło się do busów dosłownie na styk.

Pierwsze zdjęcia (panoramy ofkors):

Justyna podjeżdża na dahonie szutrowymi serpentynami Kanionu Worotan (ponad 500 m głębokości).
Klasztor Tatev nad Kanionem Worotan
Wykute w litej skale pomieszczenia klasztoru Geghard.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Armenia na składakach
« 5 Sie 2010, 09:46 »
fotki takie, że aż chce się wskoczyć na rower  (w moim przypadku absolutnie nie na składaka  :wink:) i śmignąć!

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Armenia na składakach
« 5 Sie 2010, 10:11 »
Niezły przedsmak relacji i reszty zdjęć. :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Armenia na składakach
« 5 Sie 2010, 14:26 »
Miło widzieć rowerową rodzinkę po powrocie :D  Pracuj teraz nad zdjęciami Remigiuszu :D


Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Armenia na składakach
« 5 Sie 2010, 14:47 »
Oj dużo pracy mnie czeka  :)
Jako ciekawostkę mogę podać, że w dniu uwidocznionym na pierwszym zdjęciu pobiłem jeden z dziwniejszych rekordów w swym zbiorze. Jest to w zasadzie antyrekord. Średnią prędkość tego dnia mieliśmy 6,4 km/h. Nocowaliśmy na dnie Kanionu Worotan, od rana szutrowo-kamienistą drogą podjeżdżaliśmy do klasztoru Tatev (ponad 500 metrów w górę), a następnie dalsza część podjazdu asfaltowo-kamienistą drogą na przełęcz Okuzarat (kolejne 400 metrów w górę) i wreszcie zjazd szuterkiem w jedną z dolin Gór Zanzegurskich.
Następnego dnia salwowaliśmy się stamtąd ucieczką na pace ponad 30-letniego ziła z silnikiem od traktora. Szuter prowadził wprost na południe do Iranu, a my nieco pomyliliśmy te polne ścieżki i ciężko się było stamtąd wydostać. Przejazd na pace przez "ormiańską dżunglę", jak sam kierowca to określił, był jedną z najciekawszych historii, jaką dotychczas przeżyłem na wyprawach rowerowych  :)

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Armenia na składakach
« 8 Sie 2010, 12:14 »
Cytat: "Remigiusz"

Justyna podjeżdża na dahonie szutrowymi serpentynami Kanionu Worotan (ponad 500 m głębokości).


A gdzie kask???

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna luckybuster

  • Wiadomości: 111
  • Miasto: GLIWICE/BOGNOR REGIS
  • Na forum od: 21.03.2007
Armenia na składakach
« 8 Sie 2010, 15:59 »
Hej Remigusz

ooo....Fajny kierunek .
   Dziś rano po oglądnięciu programu Roberta Makłowicza zebrało nam się na Armenie.
(Może dla tego,że byłem przed sniadaniem :mrgreen:  )
Niestety z pewnych względów pojedziemy bez rowerów:((
W tej chwili przeglądamy fora z poszukiwaniu informacji....

Fajne  foty ,czekamy na więcej i pokłony dla tych na składakach.

Pozdrawiamy

Tomek i Agata
Zwykle rzeczy załatwiam od ręki, na cuda potrzebuję 15 minut.

Offline Mężczyzna odek

  • Wiadomości: 92
  • Miasto: Piła
  • Na forum od: 17.08.2009
Armenia na składakach
« 8 Sie 2010, 21:37 »
Witajcie "rowerowa rodzinko"..wiem że trochę wcześnie, ale zapodajcie trochę fotek,o szczegóły w sprawie Armeni popytamy póżniej...pozdrawiam

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Armenia na składakach
« 9 Sie 2010, 00:34 »
Obok zjęć, czekamy również na ranking noclegów 8)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Armenia na składakach
« 9 Sie 2010, 09:05 »
Cytat: "Michał Wolff"
No ta zębatka 26 była chyba w sam raz

Mam nadzieję, że Cię to usatysfakcjonuje - zębatka 26, którą mi użyczyłeś, była niezbędna  :D . Podjazdy w Armenii były przede wszystkim strome, nierzadko powyżej 10%. W sumie zrobiliśmy mniej przewyższeń, niż na Korsyce, na niektóre przełęcze wwieżliśmy się marszrutkami, ale trudność fragmentów trasy była nieporównywalnie wyższa. Przede wszystkim kilka razy jechaliśmy poprostu kamiennymi szutrami. Asfalt w magiczny sposób znikał przed podjazdem / zjazdem i zaczynała się zabawa.
Ogromną rolę odegrała tu nasza nowa przyczepka dla Natalki (chariot). W zeszłym roku kłopot sprawiały nam zwykłe nierówności w asfalcie. W Armenii takie nierówności były na najlepszych odcinkach trasy. Bez amortyzowanej przyczepki nie wyobrażam tam sobie normalnej jazdy. A pokonywanie odcinków szutrowych możliwe tylko w zestawie Chariot + zębatka 26 od Michała  :wink:
Na zjeżdzie z przełęczy Sulema pobiliśmy też natalkowy rekord prędkości - 62 km/h  :D

Cytat: "luckybuster"
pokłony dla tych na składakach

Na klasycznym dahonie z 20-calowymi kołami jechała tylko Justyna. Krzysztof jedenkg miał składaka na kołach 26 cali. Co ciekawe, przy naszym stylu jazdy, Justyna zupełnie nie odstawała od grupy. Składak jechał bardzo dobrze nawet na długich zjazdach, gdzie rozpędzał się prawie do 60 km/h. Jedynie na kamieniach było wyraźnie widać, że prowadzi się gorzej od roweru z dużymi kołami, ale tam też mieliśmy równe prędkości (jazda z przyczepką była równie karkołomna). Ogromną zaletą dahonów były ich niewielkie rozmiary po złożeniu. Tylko dzięki temu mieściliśmy się całą brygadą do jednej marszrutki (busa), załadowani aż po sufit  :)

Cytat: "tomzoo"
A gdzie kask???

W domu został  :D  Tym razem nie braliśmy zbędnego bagażu. Spakowaliśmy się z całym sprzętem, w tym z rowerami i przyczepką w bagaż podstawowy. Wymagało to oczywiście pewnej dyscypliny przy pakowaniu, ale da się zrobić. Dzięki temu uniknęliśmy dodatkowych opłat za sprzęt sportowy, a całkowity koszt przelotu dla trzech osób w dwie strony wyniósł jedynie 1620 zł  - jedenkg znalazł takie promocje  :D .

Cytat: "Vilquu"
Obok zjęć, czekamy również na ranking noclegów

No właśnie, ekipa południowa nie oddała protokołów oceny. Chyba muszę im wyłuszczyć konsekwencje formalne i społeczne tej zwłoki.

Cytat: "odek"
zapodajcie trochę fotek

Proszę bardzo, kolejna partia:
Klasztor Noravank
Klasztor Khor Virap na tle Araratu
Zjazd do kanionu Debed
Zjazd do kanionu Debed (Michał)
Odnoga kanionu Debed (Justyna)
Krzysztof jedenkg zaraz ustrzeli kolejną fotę
Klasztor Saghmosawank
Klasztor Howanawank
Wnętrze klasztoru Sanahin
Jeszcze raz Noravank
W drodze do twierdzy Amberd
Klasztor i twierdza Amberd
i jeszcze bonus - nasza ekipa w pełnej okazałości:
uczestnicy

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Armenia na składakach
« 9 Sie 2010, 09:40 »
widzę Remigiuszu, że ostentacyjnie prezentowałeś odsłonięte paluchy nożne.
Co na to tubylcy?

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Armenia na składakach
« 9 Sie 2010, 09:49 »
Cytat: "vooy.maciej"
widzę Remigiuszu, że ostentacyjnie prezentowałeś odsłonięte paluchy nożne.
Co na to tubylcy?

Kilka razy potraktowali nas arbuzem, parę razy melonem, poza tym grillowaną baraniną, wieprzowiną, kebabem, lawaszem, kefirem i samogonem, ale jak wiecie z tego ostatniego nie skorzystałem. Z taką gościnnością się jeszcze nie spotkałem  :D

Offline mickey

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 09.08.2010
Armenia na składakach
« 9 Sie 2010, 15:35 »
Rodzinka Nowaczyków także zmieściła się w podstawowym limicie, mimo że wzięliśmy trochę jedzeniowych drobiazgów dla córki.

Co do zębatki, to nie była taka niezbędna, czasem Remi zapominał jej użyć i dawał radę. Co prawda po podjeździe był zielony ale wjeżdżał :)

Ormiańska gościnność w dużych ilościach była wręcz niebezpieczna. Nawet robiąc zakupy w sklepie zostałem poczęstowany samogonem. Takie rosyjskie "ciut,ciut" czyli solidny "stakan" 65%. Powstała teoria, że dzięki temu ominęły nas kłopoty żołądkowe.

Remi, jak na razie urzekły (zaskoczyły) mnie ujęcia:
z pierwszej serii - Gegard - zupełnie niedostępne ze sprzętem jaki posiadam przy braku statywu...super
z drugiej - jeszcze raz Noravang - skąd ty wziąłeś tą szarość w tle, tak naturalnie wyszło z tej strony czy to efekt artystyczny? Tak czy owak bardzo fajne.
Saghmosawank - warto było poszukać odpowiedniego miejsca, choć przepaść do tego nie zachęcała. Ja mam panoramę tego kanionu na której się załapałeś.

grazka

  • Gość
Armenia na składakach
« 9 Sie 2010, 15:35 »
Zapomniałeś, że była jeszcze pyszna ryba, ser, tan i kawa  :)

jak na razie dwa linki do albumów..tematycznych ;)

http://picasaweb.google.pl/grazka33/Armenia_i_rower#

http://picasaweb.google.pl/grazka33/Armenia_swiatynie#

Offline Mężczyzna odek

  • Wiadomości: 92
  • Miasto: Piła
  • Na forum od: 17.08.2009
Armenia na składakach
« 9 Sie 2010, 16:40 »
Jeszcze raz świetne fotki i widac że przetarliście następny, piękny szlak dla forumowiczów...ps.1kg  jak sie załapuje takie okazje biletowe :D pozdrawiam

Tagi: dzieci armenia kaukaz 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum