Armenia na składakach

[jedenkg]

Hej, zdjęcie nr.52 to chyba nie Armenia?? -tak mi się przynajmniej wydaje

PS
oczywiście zdjęcia są super

Tak tak, końcówka to były Góry Izerskie (kilka klatek filmu zostało ), co nadmieniłem w opisie galerii i na pierwszym zdjęciu z Izerów, ale faktycznie, żeby nie zmylać usunąłem je z albumu...

[Remigiusz]

Ślimaczyło się to z braku czasu, ale wreszcie coś mi się udało dorobić:
Klasztory Armenii  - zdjęcia z szesnastu najważniejszych zabytków, które mieliśmy okazję obejrzeć
oraz
nieśmiertelny ranking noclegów. Podsumowując ten temat, mogę powiedzieć, że z nocowaniem było wyjątkowo solidnie. Na każdym noclegu mieliśmy dostęp do słodkiej wody do mycia, co wcześniej mi się nie zdarzyło. Poza tym duża łatwość ze znajdowaniem miejscówek i wysokie poczucie bezpieczeństwa.

[muzykolog84]

Klasztory Armenii

Łyżka dziegciu:
a) od kiedy to Garni jest klasztorem?
b) "sudżuch - młode orzechy zatopione w słodkiej masie przypominającej karmel"; od kiedy to sok winogronowy z mąką przypomina karmel?

Kolekcja fantastyczna, po prostu mega

[Remigiusz]

Uwagi jak najbardziej słuszne  
Garni zakwalifikowałem do tej galerii świadomie, wiedząc że nigdy nie była klasztorem, ale tłumaczy to chyba podpis pod zdjęciem. Natomiast informacje dotyczące sudżucha, czym prędzej poprawię, bo to rzeczywiście nieścisłość warta korekty.

[jedenkg]

Ślimaczyło się to z braku czasu

Ale w tle owego braku czasu powstało przecież całe opowiadanie zilustrowane fotkami, które już w listopadzie w Rowertour (w którym masz swój udział o czym w zapowiedzi zapomnieli napisać): http://rowertour.pl/?page=artykul&id=1001

Klasztory Armenii  - zdjęcia z szesnastu najważniejszych zabytków, które mieliśmy okazję obejrzeć
oraz
nieśmiertelny ranking noclegów. Podsumowując ten temat, mogę powiedzieć, że z nocowaniem było wyjątkowo solidnie. Na każdym noclegu mieliśmy dostęp do słodkiej wody do mycia, co wcześniej mi się nie zdarzyło. Poza tym duża łatwość ze znajdowaniem miejscówek i wysokie poczucie bezpieczeństwa.

Remigiusz, super to zrobiłeś - zestawienie fotek z klasztorów plus krótkie, ale fajne opisy pod nimi miło znów pooglądać i poczytać. Spodobał mi się Hachpat - nie wiem z jakiej to strony ustrzeliłeś taką fajną perspektywę Zastanawiam się czy ja tam faktycznie byłem


Ranking noclegów i zdjęcia też wyszły rewelacyjnie, chociaż już widać walkę z uszkodzonymi plikami.

Dla oddania sprawiedliwości dodałbym, że nocleg nr 6 ostatecznie fajnie się zakończył poranną krótką kawą i pogawędką w domu tej dziewczynki i ostatecznie zapłaciliśmy im bodaj te 4000 dramów. Tak więc najpierw negocjacje, zgoda na nocleg za darmo, a na koniec dobrowolny datek

Aby nie pozostawiać domysłów w opisie noclegu nr 7, prezentuję zdjęcia wspomnianego toiletu: toilet_fot.1 i toilet_fot.2

Jednak siłą uśredniania ocen, ranking nie pokrywa się z personalnymi odczuciami poszczególnych osób, ale to normalne w demokracji. Natomiast dziwi mnie ogólna niska pozycja noclegu nr 10 Tam było tak fajnie: klimatyczny kibel, kosmiczna wiata, fajne baseny, do których wskoczyliśmy w nocy, ładna okolica i darmowe piwo otrzymane od bawiącej się powyżej ekipy.. Tylko podłoże na namioty było kiepskie. Widać każdy ma swoje priorytety. Ciekawi mnie jak wypadł ranking w poszczególnych kategoriach traktowanych w sposób odseparowany (czyli w zasadzie musiałoby być to pięć rankingów)

[Remigiusz]

Podobno już jesienią otwierają kolej linową ponad kanionem, do klasztoru.

Wierzysz w to? Widziales ten dzwig na dziedzincu klasztoru Tatew? Mial zniknac w 2005 roku. W 1998 byly zapowiedzi, ze wkrotce Armenia podniesie poziom wody w Jeziorze Sewan tak, ze Sewanawank znow bedzie lezal na wyspie. A w kwietniu tego roku ambasada Armenii w Polsce zapewniala turystow, ze prawdopodobnie tego lata granica z Turcja bedzie otwarta

Coś dla niedowiarka muzykologa84: najdłuższa kolej linowa na świecie otwarta!

[ Dodano: Pon 18 Paź, 2010 ]

Dla oddania sprawiedliwości dodałbym, że nocleg nr 6 ostatecznie fajnie się zakończył poranną krótką kawą i pogawędką w domu tej dziewczynki i ostatecznie zapłaciliśmy im bodaj te 4000 dramów. Tak więc najpierw negocjacje, zgoda na nocleg za darmo, a na koniec dobrowolny datek

Dodajmy, przybliżając nieco zasady rankingu, że gdyby datek nie był dobrowolny, to byśmy tego noclegu nie oceniali. W rankingu oceniamy tylko noclegi bezpłatne.

Aby nie pozostawiać domysłów w opisie noclegu nr 7, prezentuję zdjęcia wspomnianego toiletu: toilet_fot.1 i toilet_fot.2

Pamiętam, ze miałeś jeszcze ciekawsze foty z tego miejsca  

dziwi mnie ogólna niska pozycja noclegu nr 10  Tam było tak fajnie: klimatyczny kibel, kosmiczna wiata, fajne baseny, do których wskoczyliśmy w nocy, ładna okolica i darmowe piwo otrzymane od bawiącej się powyżej ekipy..

Kto z tych dobrodziejstw skorzystał, ten zapewne dodał po parę punkcików  

Ciekawi mnie jak wypadł ranking w poszczególnych kategoriach traktowanych w sposób odseparowany (czyli w zasadzie musiałoby być to pięć rankingów)

Najlepiej wypadło poczucie bezpieczeństwa - 4,0/5. Tak dobrze jeszcze nigdy nie mieliśmy. Trzeba przyznać, że obok braku obaw ze strony mieszkańców, nie mieliśmy również żadnych wątpliwości natury formalno-prawnej co do legalności naszych noclegów. W Europie takiego poczucia jednak nie ma.
Rekordowo wypały również warunki higieniczno-sanitarne. To również pierwszy przypadek w historii, że na każdym noclegu była woda do mycia.
Dość dobrze wypadły walory krajobrazowe, choć gorzej, niż na Korsyce (w odczuciu całej naszej korsykańskiej czwórki).
Warunki noclegowo-pobytowe to wysoki, solidny poziom, choć wyraźnie niższy, niż na naszej wyprawie po Estonii, gdzie można było nocować w chatach i wiatach turystycznych.

[muzykolog84]

Coś dla niedowiarka muzykologa84: najdłuższa kolej linowa na świecie otwarta!

Wow, jestem pod wrażeniem. Dzięki za link
To jest dla mnie zadziwiające: budować kolejkę linową za 18mln $, kiedy droga tam prowadząca jest w opłakanym stanie. No i ciekawe czy z tej okazji usunęli dźwig spod katedry

[Remigiusz]

Moim zdaniem to byłoby bardzo dobre rozwiązanie. Kolejka przywiedzie tam jedynie pieszych, dobra droga sprowadzi stada samochodów, które bardzo zmienią obraz tego pięknego miejsca. Niestety drogę też remontują.

[muzykolog84]

Moim zdaniem to byłoby bardzo dobre rozwiązanie. Kolejka przywiedzie tam jedynie pieszych, dobra droga sprowadzi stada samochodów, które bardzo zmienią obraz tego pięknego miejsca. Niestety drogę też remontują.

Tę drogę remontują już wiele lat. Czytając relacje rowerzystów, którzy byli tam pięć i sześć lat temu mam wrażenie, że prace w ogóle nie posuwają się do przodu W sumie racja, lepiej aby tam szła kolejka linowa niż ..kolejka samochodów. Z drugiej strony to tak nie po kolei. Na Zachodzie to jednak najpierw robi się asfalt (fundament komunikacji) a potem resztę infrastruktury. ... Ech, trzeba będzie wrócić do Armenii przejechać się nią

[jedenkg]

Aby nie pozostawiać domysłów w opisie noclegu nr 7, prezentuję zdjęcia wspomnianego toiletu: toilet_fot.1 i toilet_fot.2

Pamiętam, ze miałeś jeszcze ciekawsze foty z tego miejsca  

hehe.. przemilczmy

Dość dobrze wypadły walory krajobrazowe, choć gorzej, niż na Korsyce (w odczuciu całej naszej korsykańskiej czwórki).

Nie wiem, może jestem już jakiś zmanierowany lub skrzywiony, ale także mam pewne porównanie. Oglądałem Twoje zdjęcia z Korsyki, ponadto wróciłem dwa tygodnie temu z Majorki więc bardziej namacalnie mogę sobie wyobrazić te widoki korsykańskie. I cóż mogę powiedzieć - zapewne pięknie tam, ale bez jakiejś duszy, zbyt sterylnie.. Nie potrafię tego dokładnie określić, ale Armenię krajobrazowo oceniam wyżej niż Majorke i pewnie oceniłbym także wyżej niż Korsykę. Oczywiście to tylko subiektywna ocena, z którą się nie da podyskutować

[mickey]

Dla ustalenia uwagi dodam, że mowa tu o walorach krajobrazowych noclegów a nie całości jako takiej

[Remigiusz]

Oczywiście to tylko subiektywna ocena, z którą się nie da podyskutować

Zwłaszcza, jak się na Korsyce nie było  

[mihau]

foty rozwalają (jak zawsze). Świetne klimaty (góry, ludzie, klasztory, old-school ), w krótkim czasie jak widać też da się wiele zobaczyć. Ciekawe dokąd się wybierzecie następnym razem. Myślę, że np. wyspy Egejskie (Chios, Lesbos) bardzo by Wam się spodobały, może się kiedyś wybierzecie. Chociaż może lepiej nie polecać, żeby nie było później, że w porównaniu do Korsyki to kiepsko było

[Remigiusz]

Myślę, że np. wyspy Egejskie (Chios, Lesbos) bardzo by Wam się spodobały, może się kiedyś wybierzecie.

A wiesz, że się ostatnio zacząłem zastanawiać nad Grecją  

Chociaż może lepiej nie polecać, żeby nie było później, że w porównaniu do Korsyki to kiepsko było

Wiele zależy od wyboru trasy. My bardzo lubimy boczne, zapomniane przez kierowców drogi. Dlatego też Wasze zdjęcia z Islandii tak rozbudzają wyobraźnię. Ale tam za zimno dla nas.

[nikita]

Wiele zależy od wyboru trasy. My bardzo lubimy boczne, zapomniane przez kierowców drogi.

Takich właśnie dróg na wyspach greckich nie brakuje. A nawet drogi tzw. główne nie należą do ruchliwych, przynajmniej nie były podczas naszej podróży (ale może to tak jak z tą pogodą, hehe).
Ja zdecydowanie polecam wyspy Egejskie - tam w ogóle nie było turystów, ruch na drogach znikomy, opuszczone wioski, piękne krajobrazy, bajeczne plaże no i ciepełko