Wzdłuż zachodniej granicy Polski

[Belfer]

Cześć 
Planuję sobie w lipcu ( około 10go) przejechać wzdłuż naszej zachodniej granicy. Od Trójstyku granic w Sieniawce  po Świnoujście.
Plan zakładm następujący:
pociągiem z Leszna do Zgorzelca -> rowerem po niemieckiej stronie do Trójstyku (wiem, że to trochę bez sensu robić dodatkowe 35km, ale moja psychika by tego nie zniosła, gdybym nie zaczął od samego dołu )) ) -> no i dalej na północ do Nowego Warpna -> przeprawa w Trzebieżu - > Wolin -> Świnoujście.
 Jazda wg. zwykłego atlasu drogowego, posiłkując się mapa.cz/grupa biwakowa.
"Pi razy oko" wyszłoby ok 550 km, myśle, że w 7-10 dni się wyrobie

Gdyby Szanowni koledzy i koleżanki mieli jakieś sugestie i podpowiedzi co do jakiś ciekawych miejscówek to proszę pisać
Pozdrawiam

[Iwo]

Zachodnia granica jest niezwykle bogata w atrakcje. O pomniejszych ruinach/opuszczonych pałacach/zerwanych mostach nie będę się rozpisywał, bo jest tego zbyt dużo. Tak na szybko, z ciekawszych rzeczy:

Po niemieckiej stronie, nad Gorlitz, jest ładny punkt widokowy Landeskrone, na dośc stromym wzgórzu. Dobry widok jest też z niedalekiej wieży widokowej nad jeziorem Berzdorf (w dawnej odkrywce węgla brunatnego), nad którym w pobliskim Tauchritz jest wystawa sprzętu z kopalni, w tym koparka odkrywkowa (i urbex w opuszczonym hotelu robotniczym, wejście przez otwarte okno do piwnicy a na piętra po szybie windy).

Niespełna 8 km od trójstyku po czeskiej stronie jest wychodnia skalna Popova Skala (https://en.mapy.cz/s/lacagarema), z której jest fantastyczny widok na rozliczne pasma pogranicza czesko-niemieckiego. Można w jej okolicę podjechać stromą szutrową drogą i następnie podejść kawałek.

Na kopalnię Turów nie ma oficjalnego punktu widokowego, ale w paru miejscach jak się zejdzie kawałek z drogi przez krzaki to można sobie zajrzeć, nie ma płotu i nikt nie goni, przynajmniej póki się zachowa dyskrecję.

Pod Zgorzelcem pomniejszą ciekawostką jest samolot MIG (chyba 19) w prywatnym ogrodzie przy wjeździe do miejscowości Pokrzywnik z Łagowa.

Ciekawym miejscem są ledwo widoczne pozostałości miejscowości Tormersdorf - po polskiej stronie Nysy kilka fundamentów budynków i pordzewiałe krzyże na opuszczonym cmentarzu, pomnik upamiętniający przeprawę przez Nysę w czasie II wojny i pustka na wiele kilometrów, po niemieckiej za zerwanym mostem słychać miasteczko https://en.mapy.cz/s/bozebupeku, ja lubię takie miejsca.

Super jest park Łuk Mużakowa, w szczególności ścieżka geoturystyczna „Dawna Kopalnia Babina”. Na północ od Mużakowa tuż przy granicy są pozostałości fabryki amunicji Deutsche Sprengchemie https://en.mapy.cz/s/momadonupo, dużo różnych rozmiarów składów i pomniejszych budynków produkcyjnych (warto sobie wcześniej sprawdzić, gdzie są te ciekawsze) porozrzucanych w lesie na rozległym terenie (choć są do siebie dość podobne, ruiny w Nowogrodize Bobrzańskim ciekawsze).

W centrum Gubina jest ruina kościoła farnego z dostępną wieżą widokową. Dalej na północ w miejscowości Cybinka jest monumentalny cmentarz żołnierzy radzieckich, a niedaleko przy granicy jest wysoka wieża widokowa z rozległym widokiem na dolinę Odry w miejscowości Urad https://goo.gl/maps/n96Ge6hBvuErYoEu7.

[Belfer]

Ojjj taaak 
To moje klimaty, ruiny, opuszczone wioski.itp
Może ktoś jechał tym szlakiem " Zielona Odra" (Kostrzyn-Szczecinu) ? Mocno piaszczysty i po wertepach ?

[OLDRIP]

Na samym końcu podróży jest Lubin - to już blisko Międzyzdrojów

Zacytuję Ci mój wpis z fejsa (post publiczny, są fotki)

Tu kiedyś była ogromna fabryka cementu.Z Wiki i google translator
Od około 1600 roku eksploatowane są pokłady kredy Oberturon , które występują na tym obszarze . Szczeciński przedsiębiorca Johannes Quistorp kazał je rozebrać dla swojej fabryki cementu portlandzkiego , założonej w 1855 roku na północ od wsi nad brzegiem Wielkiego Jeziora Vietzig , która była drugą w Niemczech, a czasami największą w Europie. Około 1890 miała około 600 pracowników. Quistorp wybudował w Lebbin dla swoich pracowników około 150 mieszkań firmowych i innych obiektów socjalnych (m.in. szkołę, dom wdowy, zakład szkolenia pracowników, spółdzielczy dom towarowy). [4] Doły kredowe znajdowały się w sąsiednim mieście Kalkofen(włączona do Lebbina 1 kwietnia 1937). Kiedy lokalne wydobywanie kredy przestało wystarczać do produkcji cementu, jego syn i spadkobierca Martin Quistorp sprowadzał kredę z wyspy Rugia własnymi statkami, takimi jak Lebbin II , przez port fabryczny Lebbin. Chalk wydobywano z dołów prawie do końca II wojny światowej. Następnie pozostawiono je naturze i po ponownej próbie wydobycia kredy na dużą skalę w latach 1948-1954 wypełniły się wodą. Kamieniołom kredy o wymiarach ok. 400 x 250 m z Kalkofen jest dziś znany jako Jezioro Turkusowe

https://www.facebook.com/robert.pyzel/posts/7554712191267174

Plus fantastyczny taras widokowy - Grodzisko Lubin

[podjazdy]

Ja proponuję popatrzeć zwłaszcza na tereny parku narodowego Ujście Watry i dalej na północ. Jest tam wiele ciekawych miejsc o wybitnych walorach widokowych, oczywiście wszystko zależy od priorytetów i posiadanego czasu oraz sprzętu (część z tych miejsc jest dostępna tylko pieszo/MTB, część wprost z szosy). W sumie zamiast się rozpisywać polecam przejrzenie tej galerii, jest w niej 90% punktów widokowych po polskiej stronie na odcinku Kostrzyn-Międzyzdroje.
https://photos.app.goo.gl/dXPMrgMhcJChAhVN9
W tej galerii nie ma parku narodowego Ujście Warty, ale go nie trzeba specjalnie reklamować. Jakby się podpisy pod zdjęciami nie wyświetlały (a one opisują, gdzie co jest), to są pod ikoną "i".

[maper]

W tej galerii

Podjazdy w swojej najlepszej formie. Rewelacja! 

[Belfer]

Dzięki 
Piękne zdjęcia   
Ogólnie planuję asfaltem, ale jeśli gdzieś warto zboczyć, to czemu nie 
Z tego co patrzyłem na mapa.cz, to większość punktów widokowych czy miejsc, które chciałbym zobaczyć będzie w bliskiej odległośći. Na pewno w okolicach Łęknicy trochę "zamudzę"

[podjazdy]

Na pewno w Siekierkach warto zajrzeć na most kolejowy, którym można asfaltem przejechać do Niemiec, po drodze platforma widokowa. Polowanie na zachód słońca będzie trudne, bo liście na drzewach zasłonią większość panoramy.

[Elwood]

Elegancko podjazdy.
Miło oko zawiesić. Trochę niedoceniana pora na eksploracje ale nagie lasy mają swój urok i nie "chronią" tak krajobrazu. W Twoim wydaniu zachód wydaje się bardziej przyjazny;D
Czeka mnie wycieczka na niemiecką stronę pod Berlin i wezmę Twoje trele pod uwagę.
Fajnie.

[NikodemFM]

pociągiem z Leszna do Zgorzelca -> rowerem po niemieckiej stronie do Trójstyku (wiem, że to trochę bez sensu robić dodatkowe 35km, ale moja psychika by tego nie zniosła, gdybym nie zaczął od samego dołu ))

Kiedyś robiłem pętlę Zgorzelec - Zgorzelec i żeby uniknąć jazdy do Trójstyku tą samą drogą to polecam najpierw pojechać w kierunku Frydlantu w Czechach, potem pojechaćw kierunku Bogatynii i tam dotrzeć do Trójstyku. Trasa całkiem ciekawa
mapka mojej trasy:

[Belfer]

pociągiem z Leszna do Zgorzelca -> rowerem po niemieckiej stronie do Trójstyku (wiem, że to trochę bez sensu robić dodatkowe 35km, ale moja psychika by tego nie zniosła, gdybym nie zaczął od samego dołu ))

Kiedyś robiłem pętlę Zgorzelec - Zgorzelec i żeby uniknąć jazdy do Trójstyku tą samą drogą to polecam najpierw pojechać w kierunku Frydlantu w Czechach, potem pojechaćw kierunku Bogatynii i tam dotrzeć do Trójstyku. Trasa całkiem ciekawa
mapka mojej trasy:

Dzięki za info 
Tez o tym myślałem, wszystko zależy o której zląduje w Zgorzelcu. Jak uda mi się pociąg z samego rana to jak najbardziej, na pewno trasa ciekawsza 

[Man61]

Muzeum samolotów niedaleko granicy:
Luftfahrttechnischer Museumsverein e.V. - Muzeum
Friedensstraße 105
02929 Rothenburg/Oberlausitz
https://luftfahrtmuseum-rothenburg.de/

[Belfer]

OOO, dzięki moje klimaty