Autor Wątek: Amortyzator czy widelec sztywny?  (Przeczytany 33293 razy)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 7 Wrz 2012, 16:20 »
Niestety nie podzielam opinii ludzi o tym, że stal i gruba opona lepiej tłumi od amortyzatora. Totalna lipa jakaś, a wypowiedzi sa tylko ludzi którzy nie mieli do czynienia z działającym amortyzatorem (czytaj jeździli na jakimś zoomie co ugina się pod krawężniki o 1,6cm).

Dyskusja czy sztywny czy amortyzator wg mnie, opiera się TYLKO o KOSZTY. Bo mówiąc szczerze za 150zł nawet nie ma sensu kupowania "niby amora" mój epicon za 500 z hakiem daje radę, XCR za 300 jest ok choć z czasem łapie luzy...


Zarejestrowana praca mojego XCRa po pierwszym roku użytkowania.

Nie wmawiajcie mi jednak na litość Boską, że porównywalne tłumienie,  i właściwości amortyzujące posiada opona 1,75 czy 2,0. No proszę was! A już na pewno nie uwierzę w te bajki o odczuwanym komforcie po zmianie na sztywniaka. To wszystko opiera się na waszym myśleniu w stylu:
"mój amor i tak się nie uginał więc nie widzę różnicy w sztywniaku, czyli sztywne lepsze bo amory nic nie dają. "
lub.
"amortyzator buja, jest `be` sztywny nie buja"

Każdy argument można zbić:D I bynajmniej nie prowadzę tego posta aby nagle ktoś stwierdził "cóż za błąd popełniłem powinienem ujeżdżać swojego zooma czy innego jakiegoś". Nie! Mi bardziej chodzi o przekonanie, że widelec sztywny w niczym nie ma się do Amortyzatora! W niczym tj. w kwestii amortyzacji drgań. Jestem bowiem przekonany, że te teorie wielu zwolenników sztywniaków, nt. tego że stalowy wideł zbiera nierówności bo "stal tłumi drgania" jest jakimś nieporozumieniem.

Więcej drgań tłumi wasza opona jak za malo dopompujecie niż wasz sztywny widelec;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 7 Wrz 2012, 16:32 »
Więcej drgań tłumi wasza opona jak za malo dopompujecie niż wasz sztywny widelec;)
Na lekko tak, na załadowanym rowerze stal zachowuje się zupełnie inaczej. Wibracje typu jazda po "naklejanych" pasach, drobne uskoki i nierówności asfaltu są tłumione rewelacyjnie (odwrotnie niż w amortyzatorze, który z definicji powinien być sztywny na takie drobiazgi i siły z pedałowania). Wiadomo, że jak wpadniesz w dół, to żaden sztywniak nie pomoże.


My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna gagarin

  • Wiadomości: 1011
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 10.12.2010
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 7 Wrz 2012, 16:44 »
Wibracje typu jazda po "naklejanych" pasach, drobne uskoki i nierówności asfaltu są tłumione rewelacyjnie

Ale bronicie tych sztywniaków :D Chyba też założę sobie stalowy, żeby nie czuć farby na jezdni. Komfort na pewno wzrośnie :)
Jeżdżę aby jeść.


Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 7 Wrz 2012, 17:24 »
Cytuj
Niestety nie podzielam opinii ludzi o tym, że stal i gruba opona lepiej tłumi od amortyzatora. Totalna lipa jakaś, a wypowiedzi sa tylko ludzi którzy nie mieli do czynienia z działającym amortyzatorem (czytaj jeździli na jakimś zoomie co ugina się pod krawężniki o 1,6cm).

@Księgowy, proste pytanie: co wielkiego jest do tłumienia na jezdni? pomijam drogi w stanie masakrycznym. Wrzuciłeś tu filmik z pracą swojego amora w terenie i próbujesz tutaj teraz w dość zabawny sposób nam wmówić, że ktoś twierdzi że równie dobrze w terenie tłumi stalowy widelec na oponie 2 cale :P

@Gagarin, Sprawa jest prosta: nie jeżdżę w terenie, nie potrzebuję wiec amora. Na jezdni wystarczający i zapewne porównywalny komfort oferuje sztywny widelec. Te odcinki w terenie które przejeżdżam są lekkie i w mojej ocenie nie są powodem do tego by bawić się w tłumienie.
« Ostatnia zmiana: 7 Wrz 2012, 17:35 olo »
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 7 Wrz 2012, 17:59 »
Dla mnie są dwa główne argumenty za sztywniakiem w rowerze na asfalt:
1) Znacznie niższa waga
2) Nic nie buja przy jeździe na stojąco, zaparciu się  mocnym o kierownicę itd.
A tracić nic nie tracę, bo na asfalcie nie czuję potrzeby amortyzacji - utrata trakcji ze względu na nierówności terenu mi nie grozi (a taka jest przecież rola amortyzacji).
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Krajcar

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 04.02.2012
    • Wrocław-Paryż 2012 - blog, relacja
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 7 Wrz 2012, 18:51 »
ale rozpętałem wojnę.. huhu. zapytałem o pomoc w doborze amortyzatora, a tu mi z jakimiś archaicznymi sztywniakami wychodzicie :D

żeby rozwiać wątpliwości, nie szukam roweru na asfalt, a przygotowuję rower pod 'przyszloroczną Azję', że tak to enigmatycznie ujmę. co nie zmienia faktu, że na co dzień śmigam nim 40km po Wrocławiu :)
Wyprawa rowerowa Wrocław-Paryż 2012
www.wroclaw-paris.blogspot.com

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 7 Wrz 2012, 19:24 »
ale rozpętałem wojnę.. huhu. zapytałem o pomoc w doborze amortyzatora, a tu mi z jakimiś archaicznymi sztywniakami wychodzicie :D
bo taki jest temat? :P
Wibracje typu jazda po "naklejanych" pasach, drobne uskoki i nierówności asfaltu są tłumione rewelacyjnie

Ale bronicie tych sztywniaków :D Chyba też założę sobie stalowy, żeby nie czuć farby na jezdni. Komfort na pewno wzrośnie :)
Właśnie takie rzeczy najbardziej dają mi po nadgarstkach na długiej trasie. Stalowy/karbonowy wideł tłumi nierówności asfaltu, więc na asfalt się nadaje, ot co.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 7 Wrz 2012, 19:25 »
Ja nie wiem jakie u was są drogi, w Łodzi to raczej autostrad nie ma, mnie ostro trzepie jak po Warszawie śmigam i są dziury a co dopiero dziurawa jak sito Łódź;)

Amortyzator nie jest tylko w teren, w mieście na krawężnikach, "rynienkach odpływowych" ścieżkach, i innych wymysłach industrializacji jest w sam raz.

Nadal uważam, że naklejane pasy (wysokość "nierówności 0.3cm) to amortyzuje opona a nie widelec;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Gallicjanin

  • Wiadomości: 351
  • Miasto: Tarnów
  • Na forum od: 10.01.2012
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 8 Wrz 2012, 11:55 »
...
« Ostatnia zmiana: 5 Mar 2014, 12:06 Gallicjanin »

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 8 Wrz 2012, 12:06 »
Racja, przy szybszej jeździe nierówności są mniej odczuwalne  ;)
Wracam do jeżdżenia.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 8 Wrz 2012, 12:07 »
Ja mam i sztywny, i amortyzowany. Sztywny zabieram na wyprawy, bo nie ma problemu z montażem low-ridera, a sam amortyzator i tak by pewnie kiepsko działał pod obciążeniem. Ale przyznam, że w te wakacje chwilami bardzo żałowałam, że nie mam amortyzacji (jak np. Krajek na zdjęciu niżej), bo wszystko szło na ręce i kręgosłup, a przednie koło nieustannie blokowało się na kamieniach. Kilka razy na początku próbowałam odblokować amortyzator, zapomniawszy o tym, że go nie mam :P

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 8 Wrz 2012, 12:14 »
W tym sezonie sporo jeździłem po Polsce i jestem pełen PODZIWU jeżdżących na widelcach sztywnych, a szczególnie dla tych którzy jadą średnio 20km/h - prawdziwe szaleństwo !
Dzięki! :D

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 8 Wrz 2012, 12:20 »
Ja nawet pod obciążeniem czułem dobry wpływ amortyzatora. Jak zapominałem odblokować to nie raz dostałem pod dłoniach, wjeżdzając na kamień, w dziurę itd. Może jego skuteczność jest mniejsza, ale nadal mi pomaga. Amortyzator szczególnie przydaje się tam, gdzie przypadkiem właduję się na coś twardego i wystającego.

Jak tylko wjeżdzam na asfalt to go blokuję.
« Ostatnia zmiana: 8 Wrz 2012, 12:30 Freud »
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Krajcar

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 04.02.2012
    • Wrocław-Paryż 2012 - blog, relacja
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 8 Wrz 2012, 17:53 »

Dyskusja czy sztywny czy amortyzator wg mnie, opiera się TYLKO o KOSZTY. Bo mówiąc szczerze za 150zł nawet nie ma sensu kupowania "niby amora" mój epicon za 500 z hakiem daje radę, XCR za 300 jest ok choć z czasem łapie luzy...

Masz epicona włożonego pod 28 cali? Miałem taki sprzęt parę lat temu w mtb i z tego co wiem, to jest tylko model pod 26.. Niestety. A jak dorwales go za 500 z hakiem, to powiedz gdzie :D
Wyprawa rowerowa Wrocław-Paryż 2012
www.wroclaw-paris.blogspot.com

Offline Mężczyzna Ramaja

  • Wiadomości: 114
  • Miasto: Sląsk
  • Na forum od: 15.07.2012
Odp: Amortyzator czy widelec sztywny?
« 9 Wrz 2012, 07:37 »
Tak jest .Po co płacić 500 zł na coś co nic nie daje.Przerobiłem dwa amortyzatory Rock shock indy sl pękł po jakimś czasie.Drugi już droższy Marcocci Bomber kosztował 1100 zł nie amortyzował wcale.Kupiłem sztywniaka za 50 zł i jestem zadowolony.Tak to wyleczyłem się z amortyzacji.Dawno to było może teraz lepsze amory robią.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum