Za to tej mordęgi nadgarstków jakoś nigdy nie doświadczyłem.
Co do uciążliwości dla rąk, to tu rzeczywiście sprawa jest bardziej indywidualna i zależy też od geometrii i pozycji na rowerze.
z amorem jest jeszcze jednak kwestia - wyraźnie i wyczuwalnie mniejsza sztywność boczna - a więc rower reaguje z pewnym opóźnieniem na ruch kierownicą (zwłaszcza jak bagaż jest też z przodu)
Czy 150 Psi, max zalecane ciśnienie w komorze Suntorów NRX wystarcza na jakiś rozsądny SAG i pracę amortyzatora pod obciążeniem sakwami z przodu i z tyłu?