Szczecin Dąbie - Wolin

[zmiennik]

Czy trasa z mapki prowadząca bliżej zalewu jest przejezdna ( będę jechał za 3 tygodnie rowerem crossowym  z sakwami)? Czy jadąc w stronę wolina wybrać trochę inną trasę ? Z góry dziękuję za wskazówki.

[Romal]

Odcinek z Lubczyny nad Inę jest trochę problematyczny. Teoretycznie możesz już pojechać wzdłuż jeziora Dąbie. Podobno utwardzili w tym roku nasyp i ścieżka rowerowa jest prawie gotowa. Jeszcze nie byłem, więc nie potwierdzę. Na trasie, którą zaznaczyłeś spotkasz połamane i nierówne płyty oraz piasek. Da się przejechać, ale nie polecam. Łatwiej pojechać normalną, asfaltową drogą do Domastryjewa. Na sporym odcinku jest tam nawet ścieżka rowerowa, chociaż ruch na drodze prawie nie istnieje.

Wzdłuż Iny prowadzi szutrowa droga rowerowa. Bardzo przyjemna (jak pojedziesz asfaltem, to ten odcinek ominiesz)

Modrzewie - Stepnica. Asfaltowa ścieżka rowerowa przy drodze i szutrówka przez las. Bardzo przyjemnie

Stepnica - Kopice. Asfaltowa droga. Ruch praktycznie zerowy

Kopice - Skoszewo. Szutrowa droga rowerowa przy samym Zalewie Szczecińskim. Poprowadzona na wale. Twardo i przyjemnie

Skoszewo - Wolin. Asfaltowa droga. Ruch niewielki

[zmiennik]

Dziękuję bardzo ,opis trasy wyśmienity. Na pewno skorzystam .

[rufiano]

odradzał bym dzień 29.04
będzie tam ponad 300 rowerów przejeżdżać …

[podjazdy]

Łatwiej pojechać normalną, asfaltową drogą do Domastryjewa. Na sporym odcinku jest tam nawet ścieżka rowerowa, chociaż ruch na drodze prawie nie istnieje.

Ale w ten sposób ominie bardzo malowniczy fragment. Coś jakby zamówić w eleganckiej restauracji wykwintne i bardzo smaczne danie, a następnie wykonać tylko 2-3 kęsy i zrzucić do kosza, zaś resztę żołądka wypełnić kebabem z pobliskiej budki.



Cały urok tej trasy polega na tym, że jedzie się na totalnym odludziu. Omijanie tego odcinka asfaltem to barbarzyństwo. Wyjście z koncertu, gdy orkiestra właśnie nastroiła instrumenty i zaczęła grać.



Jedyne rozsądne wytłumaczenie, to pośpiech - czasówka na pociąg, ucieczka przed załamaniem pogody itp. - lub kontuzja, usterka roweru.

[Romal]

Nic nie ominie. Jak 5 km piasku zamieni na 6 km asfaltu, to nadal pozostanie 15 km wzdłuż jeziora Dąbie i 15 km wzdłuż Zalewu Szczecińskiego. A odcinek Modrzewie - Stepnica i tak trzeba pojechać w głębi lądu, bo 30 lat temu ktoś ukradł stalowy most nad Krępą i do dziś go nie odbudowano.

A poza tym warto spróbować dalej pojechać wzdłuż jeziora, bez odbijania do Borzysławca, a potem piaskami nad jezioro (tak pokazują mapy oficjalny przebieg szlaku rowerowego). Rok temu wzdłuż jeziora była tylko wąska i zarośnięta ścieżka, teraz podobno ją przebudowali i jest normalną drogą rowerową. Pisałem o tym na samym początku.

[AWIK]

Na stronie tej imprezy https://www.dookolazalewu.pl/?fbclid=IwAR3WPKL9BifQ47RnrDxKlmdqc47-YD_ov9QIy6eDvxlvfTtmB7HWE8wlF58
jest gpx z trasą wokół Zakewu.

[Romal]

jest gpx z trasą wokół Zakewu

Wczytałem sobie ten gpx. Oni omijają wszystko, co najfajniejsze. 0 km ścieżki wzdłuż jeziora Dąbie. To właśnie do tej trasy powinien odnosić się wpis @podjazdy o kebabie

[Romal]

Pojechałem zobaczyć jak wyglądają postępy w budowie ścieżki rowerowej wzdłuż jeziora Dąbie. Śpieszę donieść, że jest ukończona! Można śmiało jechać. W związku z tym najlepsza trasa na odcinku Dąbie - Modrzewie wygląda tak:



Żadnych piasków, żadnych płyt, tylko drobny szuterek. Samochodów na trasie nie spotkasz, ale ludzi... hmmm... dzisiaj było całkiem sporo.

[zmiennik]

Wielkie dzięki, w takim razie tę część trasy mam już wybraną.