Autor Wątek: Trek Marlin  (Przeczytany 11846 razy)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Trek Marlin
« 13 Kwi 2023, 21:16 »
To na obrazku to bardziej amortyzowana sztyca niż tylna amortyzacja.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Trek Marlin
« 13 Kwi 2023, 21:31 »
Przejechałem wczoraj i dziś prawie tę samą trasę, wczoraj na tych kołach 2.2, dziś na tych 35mm. Mam też porównanie z grawela tez na tych samych kółkach z oponami 35mm. Trasa jak dla mnie to takie już ekstremum, w większe dziury to się nie zapuszczam, ale też widziałem większe na Wiśle 1200. Różne nawierzchnie, brak błota. Jak dla mnie to ta opona 2.2 żadnym game changerem nie jest w porównaniu z tą oponą 35mm. Rower na węższej oponie był zauważalnie szybszy, a jedzie podobnie. Natomiast tak doszedłem do wniosku, że tu tak nie do końca chodzi o wibracje w tej amortyzacji, ale też wygładzanie większych dziur. W porównaniu z grawelem to jest jednak game changer ten amortyzator i drugi game changer to jest szeroka kierownica. Fakt, że ten mój grawel to miał geometrię taką trochę przełajową, ale w porównaniu z tym trekiem, to na tej trasie to nim się nie dało jechać (albo ja nie umiałem). Także z czystym sumieniem, że wszystko sprawdziłem idę w oponki 40-45 i to bardziej płaskie niż bieżnikowane.

Treking? Oczywiście, że myślałem o rowerze trekingowym, ale wybrałem ten. Padło na niego głównie dlatego, że ma otwory pod bagażnik. Jedna wada jaka się przemyciła, której nie zauważyłem, to jak się przypatrzycie nie ma miejsca na drugi duży bidon.

No i oczywiście mam coś ala rower trekingowy, ale już nie trzymam go w salonie, tylko w piwnicy. Taki żółty stary 26 calowy. Mam go z 20 lat. Mam w nim założone oponki szosowe. I jak jadę gdzieś coś załatwić na miasto to go biorę, bo nie trzeba się przed urzędem martwić, że ktoś ukradnie. Pozycja za prosta jak dla mnie. Odruchowo się na nim pochylam do przodu i na zgiętych łokciach tak jadę...

Wracając do treka. Pojawia się wyraźny problem na styku dłoń kierownica. Trochę dłoń źle leży, nie opieram się całą dłonią, tylko jej jednym punktem. Jakieś ciekawe gripy będą potrzebne z zainteresowanie wysłucham wszelkich rad.

Online Wilk

  • Wiadomości: 19865
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trek Marlin
« 13 Kwi 2023, 22:00 »
Przejechałem wczoraj i dziś prawie tę samą trasę, wczoraj na tych kołach 2.2, dziś na tych 35mm.
A jak ta trasa wyglądała?

Offline Mężczyzna remik

  • Wiadomości: 1275
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.01.2017
    • Rowerowe Pobiedziska
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 11:33 »
Bardzo dziwne wnioski, ciężko oceniać ten test  ;D

Ze swojej strony mogę dodać  - że opona daje najwięcej, mam trochę porównania szosa (ciśnienie 7,5 atm opona 25mm) , gravel opona 40mm - ciśnienie 2-4 atm, mtb hardtail (amor Reba) - opona 2.3-2.4 cale (ciśnienie 1.5-2.5) trail Kona (sztywny widelec) - opona 2.6 cala, ciśnienie 1.2-2.3 atm.

Szeroka opona to stabilność, komfort i mega pewna jazda na luźnej nawierzchni , amen  :P

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 12:11 »
czytając wątek dochodzę do wniosku że zakup zbyt pochopny..
któryś z rowerów kol.worka bardziej by podpasował.. ::) 8)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 12:22 »
Taka typowa nadwiślańska ścieżka. Dokładniej, wlot do Warszawy od Józefowa. Suche jak pieprz. Mało tarki. Najtrudniejsze były kawałki trawiastej łąki na tych 35mm, czy tam gdzie ubitej ścieżki nie było, ale rower cały czas po tym jechał znośnie. W grawelu miałem największy problem z taką nawierzchnią. Chodzi o takie większe wyboje jak spore kępy trawy na przykład, co mnie skutecznie zatrzymywało. Myślę, że jak po prostu zwiększę teraz opony do 40-45mm to będzie idealnie.

Online Wilk

  • Wiadomości: 19865
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 14:01 »
Taka typowa nadwiślańska ścieżka. Dokładniej, wlot do Warszawy od Józefowa. Suche jak pieprz. Mało tarki. Najtrudniejsze były kawałki trawiastej łąki na tych 35mm, czy tam gdzie ubitej ścieżki nie było, ale rower cały czas po tym jechał znośnie. W grawelu miałem największy problem z taką nawierzchnią. Chodzi o takie większe wyboje jak spore kępy trawy na przykład, co mnie skutecznie zatrzymywało. Myślę, że jak po prostu zwiększę teraz opony do 40-45mm to będzie idealnie.

Tylko kupowanie MTB do takiego zakresu dróg to trochę jak strzelanie z artylerii do wróbli. Ale jak komuś naprawdę zależy - to cytując klasykę  :lol:

Online Wilk

  • Wiadomości: 19865
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 14:31 »
To na obrazku to bardziej amortyzowana sztyca niż tylna amortyzacja.

To nie jest oczywiście pełna tylna amortyzacja, a jej namiastka pomyślana właśnie na radzenie sobie z małymi dziurami i nierównościami drogi. Ale jest to też coś innego niż amortyzowana sztyca, która w czasie pracy zmienia wysokość siodła góra-dół, a tu wysokość siodła pozostaje stała, a porusza się cała rura podsiodłowa względem rury górnej. Tak więc jest to amortyzacja mająca pomagać przy jeździe w siodle w czasie kręcenia - i wychwytuje drobne nierówności podobno zauważalnie lepiej niż klasyczna tylna amortyzacja. Natomiast nie jest to amortyzacja na zjazdy (a temu głównie służy tylna amortyzacja w rowerach MTB) - tu i skok jest za mały i zakres pracy za mały.

Ale to już IMO nie ma większego sensu w rowerze gravelowym, dla mnie za duża utrata sztywności. A przede wszystkim wszelkie tylne amortyzacje są bardzo wrażliwe na zużycie, łatwo łapią luzy, a wszelkie części do tego są w pierun drogie. Do tego jest problem z używaniem toreb bikepackingowych, bo większa podsiodłówka ma tu spory wpływ na pracę tego tylnego Future Shocka. Jednym słowem mnie to nie przekonuje, nie wróżę temu systemowi większych sukcesów. Skuteczniej i sporo taniej będzie po prostu kupić MTB i używać go na cięższych trasach. A tu mamy nieco ułomnego gravela, który będzie cięższy niż zwykły, będzie miał mniejszą sztywność i będzie problem przy bikepackingu, a to wszystko za kosmiczne pieniądze, bo najtańszy model kosztuje ponad 30tys. Więc rower dość specyficzny, a choćby cena sprawia że pozostanie wąską niszą.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 16:11 »
To na obrazku to bardziej amortyzowana sztyca niż tylna amortyzacja.

To nie jest oczywiście pełna tylna amortyzacja, a jej namiastka pomyślana właśnie na radzenie sobie z małymi dziurami i nierównościami drogi. Ale jest to też coś innego niż amortyzowana sztyca, która w czasie pracy zmienia wysokość siodła góra-dół, a tu wysokość siodła pozostaje stała, a porusza się cała rura podsiodłowa względem rury górnej. Tak więc jest to amortyzacja mająca pomagać przy jeździe w siodle w czasie kręcenia - i wychwytuje drobne nierówności podobno zauważalnie lepiej niż klasyczna tylna amortyzacja.

Ta tylna "amortyzacja" powoduje, że kąt nachylenia siodełka staje się zmienny i bardzo ciężki do ustalenia. Moim zdaniem to totalna pomyłka, bo co, po dopakowaniu czegoś do torby podsiodłowej/plecaka powinniśmy korygować siodełko o stopień w jedną, czy drugą? Dodatkowo, tak samo zmienny robi się reach... Przecież obniżenie przodu siodełka o choćby stopień przenosi sporo ciężaru na nadgarstki, lub odwrotnie, traci się stabilność podparcia. Na moje oko to niewypał i tyle, wiem, że te problemy nie występują przy dynamicznej jeździe w terenie, kiedy w zasadzie nie siedzi się na siodełku, tylko całym ciałem amortyzuje wstrząsy, ale wtedy to ta amortyzacja tym bardziej psu na budę.

Online Wilk

  • Wiadomości: 19865
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 17:10 »
Ta tylna "amortyzacja" powoduje, że kąt nachylenia siodełka staje się zmienny i bardzo ciężki do ustalenia.
W każdej tylnej amortyzacji muszą się zmieniać jakieś parametry geometrii, bo inaczej to się tego nie da skonstruować. Tutaj tą zmienną jest reach i odległość do kierownicy.
Moim zdaniem to totalna pomyłka, bo co, po dopakowaniu czegoś do torby podsiodłowej/plecaka powinniśmy korygować siodełko o stopień w jedną, czy drugą?
Dlatego pisałem, że z podsiodłówką to się słabo będzie sprawdzać
i tyle, wiem, że te problemy nie występują przy dynamicznej jeździe w terenie, kiedy w zasadzie nie siedzi się na siodełku, tylko całym ciałem amortyzuje wstrząsy, ale wtedy to ta amortyzacja tym bardziej psu na budę.

Tu masz recenzję mocno pozytywną.
https://etnh.cc/specialized-diverge-str-expert-test/
Niby sporo na tym rowerze sporo jeździli, ale to jest portal blisko współpracujący ze Specem, więc równie dobrze można to traktować jako reklamę. Osobiście to jak pisałem mnie ten system nie przekonuje, co innego amortyzowany przód, co innego tył, tutaj minusy są już IMO dużo większe. Zresztą przy tej cenie to dla większości ludzi rozważania czysto teoretyczne. Cena powyżej 30tys to automatycznie sprowadza ten rower do wąziutkiej grupy zamożnych lub sponsorowanych w ten czy inny sposób przez Speca.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 19:02 »
Ta tylna "amortyzacja" powoduje, że kąt nachylenia siodełka staje się zmienny i bardzo ciężki do ustalenia.
W każdej tylnej amortyzacji muszą się zmieniać jakieś parametry geometrii, bo inaczej to się tego nie da skonstruować. Tutaj tą zmienną jest reach i odległość do kierownicy.
To wiadomo, ale tutaj ten kompromis to fatalny wybór, aż kliknąłem w link tej raczej reklamy i zobaczyłem gościa na ściance 15%. I w którą stronę mu to siodełko tam się może wyginać? Ekstra dziura w dupie gwarantowana.
Mam akurat speca z amorem z przodu i to jest petarda na asfalt i gładki szuter. Tyle z zastosowań. Trzeba sobie zdawać sprawę,  że 2 cm skoku oznacza w praktyce niewiele więcej niż połowę tego, bo pół centymetra to się ugina pod zawodnikiem a pod koniec robi się naprawdę twardo. To jaki kamień może zabrać prostacki amorek że sprężynką z centymetrowym skokiem? To jest super pomysł do wygładzania szosy, gdzie właśnie ten centymetr pracy robi z kocich łbów przyzwoitą drogę.

Online Wilk

  • Wiadomości: 19865
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 20:56 »
To wiadomo, ale tutaj ten kompromis to fatalny wybór, aż kliknąłem w link tej raczej reklamy i zobaczyłem gościa na ściance 15%. I w którą stronę mu to siodełko tam się może wyginać? Ekstra dziura w dupie gwarantowana.
Ale pamiętaj, że to ma 3 pozycje do ustawienia na szybko, w czasie jazdy, w tym blokadę. Więc na podjazd to po prostu blokujesz. Pewnie nie jest to blokada 100% (jak w prawie każdej amortyzacji), ale w owej pozycji ewentualne bujanie będzie już raczej bardzo znikome. Ten drugi koleś w recenzji co jeździł tym na Teneryfie to napisał, że jeździł głównie na blokadzie, bo mu bujanie przeszkadzało, czasem na zjazdy odpalał. Tylko po co 30 klocków wywalać, żeby jeździć głównie na blokadzie  ;)

To jest super pomysł do wygładzania szosy, gdzie właśnie ten centymetr pracy robi z kocich łbów przyzwoitą drogę.
I to jest tego zastosowanie - niwelowanie mikrowibracji. W tej polskiej recenzji to myślę, że trochę bajki piszą o tym jak to świetnie sobie na zjazdach radzi, bo w angielskich recenzjach na większych portalach to chwalą to w zakresie jazdy po drobnych nierównościach, gdzie radzi sobie lepiej niż amortyzacja tylna z MTB (bo jest sporo czulsza), ale na zjazdy to już wiele to nie zmieni, chyba że dość równe.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Trek Marlin
« 14 Kwi 2023, 23:47 »
Oponki po malutku będą w moją stronę zmierzać, ale skoro i obręcze i opony tubeless to chyba wypadałoby jakimś mleczkiem to zalać, bo czytałem, że dętki są przebrzmiałe i niemodne. Co tam najlepiej kupić w tym temacie?  :P

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Trek Marlin
« 15 Kwi 2023, 11:35 »
Ale pamiętaj, że to ma 3 pozycje do ustawienia na szybko, w czasie jazdy, w tym blokadę. Więc na podjazd to po prostu blokujesz.

O, tego nie wychwyciłem jak czytałem pierwsze info od speca.

Tylko po co 30 klocków wywalać, żeby jeździć głównie na blokadzie  ;)

Dokładnie. Apropos przydatności na zjazdach w terenie, to nawet na fullu dupa na siodełku to poważny błąd w technice i niejeden zaliczył lot koszący,  zapominając spuścić dropper. A ta amortyzacja nie amortyzuje roweru, tylko siodełko, więc jest zupełnie zbędna w tej sytuacji, bo tyłek zwyczajnie jest w górze.
 

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Trek Marlin
« 23 Kwi 2023, 20:34 »


Już w nowych kapciach. Oponki 700x45. W zasadzie wszystkie niedociągnięcia poprzednich 35 załatwiają. Na suchym idą prawie tak jak oryginalne 2.2 Na mokrym i błocie słabiutko, ale to jest ten kompromis, bo za to jak wyjadę nimi na coś gładszego, to pióra aż lecą, jakby z artylerii do gołębi strzelano.  :P

Jeszcze tylko gripy, jakaś dobra lampka i sakwa na przód  ;D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum