...sprzedawca mnie przekonał i muszę z tym żyć ...
Nie znam się, ale jak na moje amatorskie oko, to ten sprzedawca, to kawał kutasa, wmawiając Ci fulla do takich zastosowań o jakich piszesz. Wiadomo - wszystko się da na wszystkim przejechać, ale jak od początku stawiasz na bardzo długie dystanse, to założę się o browara, że full będzie bardziej przeszkodą niż zaletą
Sprzedawcy zawsze polecą Ci to, na czym mają najlepszy biznes dla siebie.
No ale już czas minął :/
Mimo to - powodzenia na rowerowej drodze życzę, obyś spełnił plany.